Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

palutcia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez palutcia

  1. xmama-gratulacje!!!! widzisz, synek bardzo religijny-na rezurekcję chciał zdążyć :P hehehe no powiem Ci konkretny jesli chodzi o wymiary ;) bardzo się cieszę że nie męczyłaś sie długo! a jak Maciek zareagował na dzidzię???? a m do Ciebie dojechał czy sama rodziłaś? bardzo się cieszę:) i raz jeszcze wielkie gratulacje!!!! buziaki dla mamy i maleństwa:* ps. wesołego po świętach wszystkim:)
  2. Cześć dziewczyny! Xmama rzeczywiście zleciała szybko ta Twoja ciąża-na pewno trwa 9 mcy?:) mam wrażenie że dopiero napisałaś że spodziewasz się bobasa....ciekawe jak Maciuś zareaguje na maleństwo....:) szybkiego i bezbolesnego porodu kochana!!! my też zapisaliśmy smyka do przedszkola, mam nadzieje że się dostanie u nas wyniki 30 kwietnia. dziś 1 raz dziś przyszedł do mnie do łóżka-zawsze mnie woła żeby go przynieść. Gaduła z niego ogromna, buzia mu się NAPRAWDE NIGDY nie zamyka aż czasami mam ochotę żeby już poszedł spać i przestał gadać:P ehhehehe ale ja podobno też taka byłam więc mam za swoje:) u nas w zasadzie nic nowego się nie dzieje, od zimy już nie używamy wózka, smyk śpi już w większym łóżku ale jeszcze nie takim całkiem dużym. Od jakiegoś czasu ma takie suche placki na łokciach-lekarka twierdzi że to jakieś uczulenie ale maści które zapisała nic nie dają....zobaczymy! Cieszę się że już wiosna, popołudnia już na placu zabaw i w końcu można było zrzucić zimowe kurtki i buty:) Miłej niedzieli!!!
  3. Witam drogie mamy w Nowym Roku-aczkolwiek już 5 lutego....:) mimo to-najlepszego:* Naurien- cieszę się że tu zawitałaś:) Xmama- to teraz czas labyyy:) ja też wolałabym drugiego chłopca-chociaż nie ma to większego znaczenia bo u nas w tej kwestii żadnych zmian :/ a jak Maciek zareagował? bo brzuszek już widoczny więc domyślam się że już powiadomiony?:) będą spać w jednym pokoju czy na początek maluszek z Wami? a jak ogólne samopoczucie?? Iwcia- szacun dla Dawidzia za rysunki! Naprawdę jestem pod dużym wrażeniem! U nas w zasadzie po staremu-Miki gada jak katarynka, czasami pytam czy go buzia nie boli;) ale za to baaardzo wesoło z nim jest; dzięki babc***otrafi już powiedzieć jak ma na imię i nazwisko :D w ciągu dnia przeważnie śpi jeszcze-ze 2 godz ale to różnie bywa, dziś np.nie spał wcale. Pieluchy nadal w obiegu-generalnie sika na nocnik jak go zaprowadzę ale sam nie woła :/ wózka już nie używamy, czasem trzeba go ponieść ale dużo chodzi. kupiliśmy mu łóżko bo do tej pory spał jeszcze w łóżeczku-emek przywiezie je w niedzielę-myślę że mały będzie zadowolony bo wygląda jak pociąg tomek :) poza tym praca-dom-praca i tak w kółko.... pozdrawiam i ściskam Was dziewczyny:*
  4. najprawdziwszy dziwnie brzmi....:/ niech będzie PRAWDZIWY MIKOŁAJ :)
  5. Wesołych świąt drogie mamy i ich dzieci! Aby święta były magiczne, rodzinne a prezenty wystrzałowe:) Życzy najprawdziwszy Mikołaj z mama :)
  6. Iwcia bidulo.....ale sie porobiło u Ciebie....i jeszcze to zdarzenie pod blokiem....:/ a z pracą nos do góry-za jakiś czas na pewno znajdziesz coś dla siebie odpowiedniego!więcej wiary! a jeśli o Dawidka chodzi to nie przejmuj się jakimiś bzdurami co tu piszą-każde dziecko jest inne, każde rozwija się w innym tempie i z pewnością ma cechy których inne dzieci(np. mówiące dużo) nie mają! Miki np. nie narysuje twarzy, w ogóle jego rysowanie to w zasadzie bazgroły bez ładu i składu:) buziak na poprawę humorku:*
  7. Hej hej, z moimi plecami już ok, po kilku dniach leki zaczęły w końcu działać także w piątek już do pracy zawitałam. Bardzo odpoczęłam przez ten tydzień, ze smykiem pobyłam także w sumie fajnie wypadło to zwolnienie. a młody dostanie statek piracki na gwiazdkę-już zakupiony:) dziś okropna pogoda na pomorzu-nie ruszaliśmy się z domu brrrr..... Mikulowi wychodzą 3 zęby-ale generalnie bardzo dobrze to znosi. a jak uzębienie Waszych smyków?
  8. Dzień dobry drogie mamy:) Ja w domku siedzę na zwolnieniu-coś mi w plecach strzeliło. W poniedziałek schyliłam się żeby buty przymierzyć i już nie wstałam....Nie jest to rwa kulszowa ani korzonki-bo jedno i drugie już miałam a to zupełnie inny ból. Lekarz mówi że to raczej przesilenie, także przez 10 dni łykać tablety a jak nie przejdzie to zobaczymy....ale medykamenty nic nie dają więc nie wiem co to może być....boli nawet jak kaszle albo się śmieję także niewesoło..... My już po bilansie, wszystko ok. W sumie taki jak się spodziewałam-sprawdzali na jakim etapie rozwoju jest-czy mówi, jaki układ stópek ma itp. Na siusiaka przepisała maść jak boli-bo trochę słabo mu skóra schodzi. Wychodzą mu 2 piątki po skosie. Iwcia-odważna jesteś z tą pracą:) ja tam na szczęście mam super szefową-chyba nie można sobie wyobrazić lepszej:)także nie zazdroszczę:P chociaż nie powiem-praca sama w sobie już mi się znudziła ale ta atmosfera.....żal z tego rezygnować..... Miki pije rano butle z mlekiem. Wieczorem je kaszkę ale z miseczki. Xmama-to dzidzia chce Wam niespodziankę zrobić:) u nas buny 2latka objawia się rykiem takim jakby mu ktoś krzywdę robił-najczęściej gdy mu czegoś zabraniam(np. słodyczy bo nie jadł obiadu albo bajek bo gdzieś wychodzimy....) ania-u nas na po przebudzeniu butla z mlekiem, na śniadanie-parówki, pierogi, kulki z mlekiem, tosty, jajko-kanapek nie lubi. Wieczorem zawsze kasza U nas tyle, znowu trzeba wymyślać prezenty gwiazdkowe-nie mam zielonego pojęcia co kupić młodemu....to dziecię ma już naprawdę wszystko.....:/ dla chrześniaczki kupię monster high-nie żeby mi się to podobało ale ona szaleje na tym punkcie; dla emka chrześnicy tej malutkiej zamówiłam kreatywne klocki fishera a dla siory małego jeszcze nie wiem-generalnie mało się bawi zabawkami bo wszystko psuje więc muszę jeszcze pomysleć......
  9. Hej hej, dziękujemy za życzenia :) imprezka się udała, wczoraj wyprawialiśmy. Tyle atrakcji i emocji że smyk padł jak kawka :) ale oczywiście o 6 już wyspany :P mnóstwo prezentów dostał-kolcki, auta, pociąg i 2 hulajnogi :) heheh zrobiłam tort wóz strażacki-wrzucę potem fotki jakieś. Iwcia-każde dziecko jest inne i nie martw się że Dawidek mało mówi-syn mojej siorki jest 9mcy starszy od Mikiego i też baaardzo mało mówi, dużo mniej niż Mik. Także każde dziecko ma swój harmonogram :) a czemu martwi Cię że będzie leworęczny???przecież w dzisiejszych czasach to żadna ujma???? Xmama bardzo się cieszę że z dzidzią wszystko ok:) buziak w brzusio :* My na bilans się dopiero wybieramy-w tyg spróbuje nas zapisać. Tydzień temu byliśmy na chrzcinach emka bratanicy. Smyk został z moimi rodzicami bo to jego pora spania była, odebraliśmy go po 15 i wtedy z nami pojechał do nich do domku. Zuzia słodka jak cukierek, bardzo grzeczna, w kościele spała jak aniołek. Ok, zmykam dziewczyny ogarnąć kuchnię-już 2 zmywarki puszczone, czas załadować 3... buziaki
  10. U nas znikopis jest w przychodni i jak czekamy na lekarza to Miki się nim bawi. Mam nadzieję że Maćkowi się spodoba ;) jeśli chodzi o cyrk to było ok ale dość słaby był....Najlepsze-jedziemy i mówię maluchowi że do cyrku a on że krowa będzie, a ja nie synku krowy nie będzie ale słoń na pewno tak!......no i krowa Matylda była a słonia nic a nic.....heheh ze zwierząt były konie, kozy, węże i krowa.....:) po jakiś 40 min zrobili 20 min przerwy i Miki się nudził przez ten czas także druga część już taka przeciągana dla niego była-zmęczony i znudzony więc nie zostaliśmy do końca. Kupiłam mu taki świecący miecz-czy nie wiem jak to nazwać taka "pałka" poprostu :) no i towarzystwo kuzynki i kuzynka, cioci, wujka i dziadka więc generalnie był zadowolony. A ubraliśmy się ciepło-bo na dworze zimnota a okazało się że namiot ogrzewany i się rozbieraliśmy w środku. Dziś padł jak kawka bo nie spał w ciągu dnia..... zrobił mi rano prezent i spał do 8,30!!!! Ostatni raz tak było chyba jak miał 4 mce:) więc miło z jego strony:) w piątek kupiłam mu kurtkę na zimę-zgapiłam się bo w lidlu były fajne i tanie za 45 zł..... ale jak się skumałam to tylko jedna mała na 86 została....No ale mamy inną-bardzo ciepłą. Zostały nam jeszcze spodnie i buty bo czapkę i szalik też w lidlu kupiłam.... xmama bardzo się cieszę że wszystko ok:) a na kiedy masz dokładny termin porodu? bo chyba nie pytałam...a jak samopoczucie? jest coś lepiej??przyszło troszkę więcej sił? buziaki w brzusio:*
  11. dodam jeszcze że smyk skończył dziś brać antybiotyk :) lekarka zaleciła nam taki syrop na odp***ość, więc mam nadzieję że w najbliższym czasie nic się nie przypałęta do nas
  12. hej hej , Andzia fajnie że zajrzałaś :) biedny Gabryś, mam nadzieję że już zdrowy! Xmama-ja też jakoś nie mam weny do robienia zdjęć małemu....znikopis kupiony? ja dziś Mikiemu zakupiłam w biedronce ręcznik kąpielowy z myszką miki i zamówiłam na allegro zestaw strażaka-gaśnicę na wodę, hełm, odznakę-na pewno będzie mu się podobało :) jeszcze trochę czasu więc może jeszcze coś znajdę.... Maciek ma zdecydowanie fajne teksty :D u nas hitem ostatnio jest taka sytuacja-bawimy się we trójkę w jego pokoju i ja wstaję i mówię-chodźcie chłopaki, idziemy na wiadomości-tylko mi tu posprzątać ten bałagan! I co zrobił ukochany synek mamusi....? "TATA SPRZĄTAJ!! " hehehe emka zatkało :) a z nocnikiem mały postęp-już 2 razy siku przed kąpielą wylądowało w nocniku a nie pod prysznicem;) w pracy mały remont, cyklinowanie podłogi więc jutro mam wolne. Emek też więc będzie fajnie:) w sobotę jest u nas cyrk i wybieramy się z Mikulem. Mam nadzieję że nie będzie za zimno.... zmykam, idę dokończyć bigos bo robię na smyka urodzinki. Dobranocka
  13. Sto lat sto lat dla naszego Maciusia!!!!! Moc buziaków od cioci palutci i Mikołajka:*:*:*
  14. Xmama-to się nazywa znikopis :) bajki fajna sprawa-u nas króluje strażak sam i bob budowniczy :) ja zamówiłam od babci klocki lego d*plo-pociąg z cyferkami:)
  15. Xmama no niestety od wczoraj antybiotyk....byłam w pracy a dziadek dzwoni że duża gorączka, jeść nie chce także poszłam na zwolnienie....katar w sumie już mu się skończył ale boli go ucho prawe i myślę że gardło też-bo jeść nie chce.....aż się dzisiaj z nim pokłóciłam rano o to:) teraz śpi smok mały, gorączki odpukać nie ma także mam nadzieję że idzie ku lepszemu! Miki też kiedyś miała straszny zastrzał ale w paluszku u stopy.....u nas rivanol pomógł także współczuję Maćkowi:* dni też tak lecą-praca, dom, zakupy i nawet nie wiem kiedy się zrobiła końcówka września-dopiero co się zaczął........! w pracy tyle roboty że tak średnio mi pasuje to zwolnienie.....ale synek najważniejszy!! :) a Maciek zaraz urodzinki będzie miał:) robicie imprezkę? a macie już prezent?? u nas wszyscy dookoła się pytają co Mikiemu kupić-siora, babcia, szwagierka....także muszę wymyślić mu od nas i jeszcze kilka innych prezentów.....
  16. Hej hej, Melduję że u nas grypa pełną parą....Miki przeziębiony-zaczęło sie tydzień temu od kataru, myślałam że poradzimy sobie z nim sami ale w środę zaczął kaszleć a w czwartek gorączkować więc udaliśmy się wczoraj do lekarza....prawe ucho lekko zaczerwienione ale osłuchowo ok. Także kazała dawać przez 3 dni nurofen stale a jak gorączka będzie przebijać to antybiotyk zapisała. Jak na razie jest ok-katar dalej jest ale nie gorączkuje już także mam nadzieję że się obędzie bez antyb. Niewłaściwy czas sobie Miki wybrał na chorobę-emka bratu urodziła się córeczka w poniedziałek i jeszcze nie byliśmy w odwiedzinach:( no ale zdrowie najważniejsze, szkoda żeby taka kruszynka miała coś złapać! prezent powitalny już skompletowany-oczywiście Miki uczestniczył przy wszystkim a nawet wybierał i mówił to dla Ziuzi:) wczoraj wzięłam L4 bo wolę sama załatwiać wizyty u lekarza niż wysyłać emka albo dziadka..... Pogoda już bardzo jesienna na pomorzu aczkolwiek wczoraj było naprawdę ciepło! Niestety smyk nie wiedział że będę w domu i pobudkę zrobił o 5,30.......heh no ale cóż :) a jak u Was ze zdrowiem???? xmama jak się czujesz??? poranne mdłości obecne?:) a myśleliście już jak i kiedy powiedzieć Maćkowi? Iwcia-a jak u Was???? też chorzy byliście.... to tyle moje drogie, u nas właśnie leci Dora-Miki w weekend zawsze musi ją oglądać :)
  17. Cześć dziewczyny, nie odzywałam się bo byliśmy tydzień w lesie :) nabrać sił na jesień i zbyt długą zimę ;) xmama-super wieści!!! :) baaaardzo się cieszę i gratuluję!:* Iwcia-biedulek Dawid:( ja nie lubię jak Mikul chory bo mi tak go żal....buziak dla smyka na zdrowie:* co do jedzenia to Miki najbardziej lubi klopsa mielonego gotowanego z ziemniakiem i sosem i jakimś warzywem (marchew lub burak), pierś, schab, łopatka gotowane-raczej podaję mu mięsko gotowane chociaż od czasu do czasu pieczone też dam. Dziś zjadł np. rosół-a raczej nie przepada za zupami! Lubi też ryż z kurczakiem i białym sosem. Gołąbki też wcina. Czasem jak nie mam czasu nic robić to dostaje ziemniaka z jajem sadzonym i też jest zadowolony :) Tylko Miki ma bardzo mały apetyt i jego obiad czasami polega na zjedzeniu 3-4 porcji na widelcu.....także tak to u nas wygląda. a jeśli chodzi o posty to zawsze kopiuję tekst przed kliknięciem wyślij :P Na wyjeździe Miki miał problem żołądkowy-wymiotował całe popołudnie w poniedziałek i cała noc. We wtorek i środę nie chciał nic jeść ale od czwartku już wszystko wróciło do normy. Myślę że zaszkodziła mu skórka ze śliwki bo chwycił jak nie widziałam całą. Poza tym się dotlenił i myślę że też odpoczął:) U nas na pomorzu już jesień-taka wczesna ale jednak jesień-rano już chłodno, wieczorem już o 19 się ściemnia i czuć chłodek w powietrzu....W sumie lubię ten czas bo przypomina mi się jak już byłam w domku w czasie ciąży i fajny był to czas:) no może poza 2 tyg przed porodem:P zmykam dziewczyny bo wzięłam trochę papierów do domu! Dobranoc i buziakiiii
  18. wiesz Iwcia ale to nie chodzi o to żebym to zrobiła specjalnie i wg własnego widzimisię...to powinna być wspólna decyzja.... xmama-fajnie że wyrwałaś się do kina, nam też należy się trochę rozrywki;) mój tata jest na urlopie więc opieką nad Mikim dzielimy sie z emkiem-jak on w pracy to ja wolne biorę; w tym tyg w środę będę miała labę;) dziś też jesteśmy sami, chyba pójdziemy poźniej na działkę bo pogoda zachęcająca..... tak się właśnie czasem zastanawiam czemu dziewczyny przestały pisać tak nagle....? wiem że praca, domowe obowiązki i dziecko zajmują dużo czasu ale żeby chociaż raz na 2 tyg czegoś nie naskrobać...?? szkoda szkoda.....
  19. Iwcia-to tak jak emek-jakby wpadł to by było ok, bo sam sie nie zdecydował a "stało się" po prostu....
  20. a wracasz do pracy we wrześniu? czy idziesz na zwolnienie???
  21. xmama!!!! zamurowało mnie:D gratulacje kochana!!!!!!! strasznie się cieszę:) jejku ale Ci zazdroszczę:P to emek pewnie równie zaskoczony cio?:) a jak on się zapatrywał w ogóle na drugie dziecko? nie zakładaj że różnie może być-będzie dobrze!!! jeśli chodzi o mojego emka to właśnie to jest raczej powód do tego żeby nie mieć 2giego-on ma dwójkę rodzeństwa, jest najstarszy i przypuszczam że poszedł w odstawkę jak się rodziły następne(odstępy 5 i 10 lat od emka)...a teraz to w ogóle jakaś dziwna sytuacja z teściową jest....ale to już mniejsza o to. A w tej chwili to relacje są słabe-z siora się czasem widujemy i jest ok ale nie jakoś tam zacieśnione więzi a z bratem to już w ogóle zero.....także tak to u niego było i jest....ale mniejsza o to-strasznie się cieszę!!! :D jupiiii
  22. xmama ale się rozpisałaś:D dzięki za gratki-nawet nie wiem kiedy te 7 lat zleciało...w sumie nie robiliśmy nic szczególnego-emek wrócił wieczorem z pracy, zjedliśmy kolacje, położyliśmy malucha i wypiliśmy razem piwko na kanapie:) ja dostałam kwiatki a emkowi kupiłam książkę, także po tylu latach już nie ma fajerwerków;) baaaaardzo Ci zazdroszczę odpieluchowywania.......chciałabym żeby Miki też tak współpracował ale on na nocniku co najwyżej 1 min wysiedzi i nie zdąży w tym czasie nic zrobić....ale cóż-poczekamy! miło ze strony niani że tak zaproponowała:) i tak jestem pełna podziwu że dajesz jej całą wypłatę-a z drugiej strony ona gotowa do pracy tylko Ty masz wolne więc co ona za to może...? a żyć z czegoś trzeba.... powiem Wam że Miki jest bardzo rozgadany-mówi dużo, powtarza też wiele słów i są one coraz bardziej zrozumiałe. Ale moja mama mówi że ja jako dziecko też byłam wielką gaduła:) poza tym i dziadek i my z nim ciągle gadamy, śpiewamy mu i duuuużo książek czytamy. Po weekendzie już patrzeć na nie nie mogłam bo smyk ciągle z tymi samymi przychodził i w kółko macieju te same historie ;P ale cieszę się że ciągnie do czytania. Rano czasem sam siada u siebie na dywanie i sobie je ogląda i opowiada po swojemu :) jeśli chodzi o alergię to lekarka powiedziała że ten katar jej podpada-bo tak długo i przepisała taki syrop, w sumie na katar alergiczny który mam dawać 2 tyg....zobaczymy-ja jestem alergiczką więc wszystko możliwe! ps.stwierdziłam że jak teraz nie odp to znowu kilka dni się będę zbierała żeby coś naskrobać:D
  23. helou, xmama witamy w domku:) cieszę się że urlop się udał!! Zdjęcia bardzo fajne :) Maciek jak śpi jest przesłodki:) i powiem szczerze że nie wiem do kogo od bardziej podobny....na zdjęciu z Tobą to czysta Ty ale jak jest z emkiem to też podobny bardzo....:) także nie potrafię się określić:P zazdroszczę sikania na nocnik-Miki kategorycznie odmawia...:/ myślę że gdybym była w domu na co dzień to byłoby mi łatwiej a tak....jakoś nie mam ciśnienia, przedszkole dopiero za rok więc jest jeszcze czas....syn mojej siory też odmawiał współpracy i pewnego pięknego dnia sam wołał że chce nocnik! I tak już zostało:) ja w upały dawałam rade, dla mnie taka pogoda mogłaby być całe lato:) no może z 1-2 dniową przerwą raz w tygodniu hehehehe nie powiem-w pracy idzie jajo znieść ale uważam że lato jest po to żeby był upał a zimą śnieg:D Iwcia-u nas najlepsza baja to strażak sam! ewentualnie bob budowniczy, uki, popolo....smyk tylko się obudzi to woła "baja baja" ale jak ja jestem w domku to dopiero ok 7.30 mu włączam. Co do 2giego dziecka to powiem Wam że czarno to widzę....gadaliśmy o tym, emek powiedział że jemu jest dobrze jak jest, że on nie czuje potrzeby mieć więcej dzieci i że nie potrafi dzielić miłości a poza tym Mikołaj jest tak fantastyczny że 2gie dziecko na pewno takie nie będzie..... Także powiem Wam szczerze że nie wiem co to będzie....liczę że zmieni jeszcze zdanie-ja nie będę naciskać, on wie że jak bardzo tego chcę.....zobaczymy! A w ogóle muszę się poskarżyć że mój smyk nie daje mi spać!!!!wyobraźcie sobie-nie wiem jak on to wyczuwa-ale jak jestem w domu to budzi się 5-6 i to z naciskiem na 5 raczej.....a w tyg potrafi nawet do 7 spać!! Smok jeden.....nie da się matce wyspać porządnie.....a jak ma drzemkę to zazwyczaj coś robię w domku więc nawet nie mam kiedy sobie odbić.....ale cóż-takie uroki macierzyństwa:) Smyk ma kaszel od miesiąca-byłam z nim już 2 razy u lekarza, niby było lepiej ale od nowa wszystko wróciło- dziś dostał antybiotyk bo coś tam na oskrzelach śwista a że to tak długo się ciągnie to lekarka zdecydowała o antyb.... my na długi weekend wybieramy się do Kołobrzegu. Wynajęliśmy przyczepę kempingową, blisko do morza...mam nadzieję że pogoda dopisze! Zmykam dziewczyny, mamy dziś rocznicę ślubu :D buziakiiii
  24. Iwcia witaj w domku:) ciesze się że jesteś zadowolona z urlopu! Miki też się bał morza....Podziwiam Was za wytrwałość w tak dłuuuuuugiej podróży:) ja też zaglądam tu codziennie.....ale tak jak piszesz-głupio pisać samemu... Miki zdecydowanie odmawia współpracy z nocnikiem:/ także dam mu na razie spokój-nic na siłę. Jutro jak będzie ładnie to pojedziemy nad morze a popołudniu do szwagierki. Po urlopie dotarło do mnie jak wiele tracę z Mikim będąc w pracy....żałuję bardzo że nie mogę pracować na pół etatu.....:( ehhhh życie! buzi
×