dan-mos

Dziękuję Wam :) Wersja mamusi najbardziej optymistyczna, bo od 32 tygodnia hehe Qrcze u mnie 30 i tak jak któraś z was pisała, czas zaczął ciągnąć się niemiłosiernie... Liczę na to, że od 8 miesiąca poleci ciut szybciej

mamusia pytanie do Ciebie, bo Ty jesteś zawsze "obcykana" :) - kiedy zaczyna się 8 miesiąc? Pytam, bo jak się zacznie, to będzie mi lepiej "psychicznie":), a nie umiem sama się dogrzebać.

Agulka - biedna. Może za szybko wstałaś? Mnie na szczęście takie rzeczy jeszcze nie dopadły, ale w zeszłym tygodniu kilka razy oblał mnie zimny pot i to już nie było przyjemne.

e-machines - ania-m i ja też się zapisałyśmy na to USG do Zabrza :) Ja idę w poniedziałęk a ania w piątek za tydzień. Daj znać jak było.

Cześć dziewczynki. Ciepło, ciepło, ale w zrobić, przecież jest lato :) Dokupiłam na allegro gondolę do wózka, bo nie miałam i szczerze mówiąc myślałam, że dam bez niej radę tzn. chciałam przezimować w foteliku... Ale w sumie to nie wiadomo jaka będzie zima - może będzie się dało wychodzić i co ja wtedy zrobię - w gondoli jednak cieplej i przyjemniej :) Fajna jest :) Kolor - czarny matowy. Kupiłam używaną, więc jakbym chciała sprzedać, to na pewno na tym nie stracę :) Co do planów na dziś - mam wolne, więc chętnie poszłabym z Wikotrkiem na basen, ale z pogodą ponoć na być różnie, coś czytam, że u nas ma padać i grzmieć, chyba więc zostaje parki i plac zabaw. Ano i idę dziś na Szkołę Rodzenia - dzisiaj Poród część II - ciekawę czym mnie Pani Położna zaskoczy hehe

Ustaliłam z panią z rejestracji hehe

Ano to sobie wykombinowałaś :) ja na to nie wpadłam :) Byłam na 3D w pierwszej ciąży, w tym samym okresie, w którym idę teraz - czy 30 tydzień i mam boskie zdjęcia synka, takie jak z reklam sprzętu 3 i 4D hehehe Ciekawa jestem jakie będzie to badanie, bo póki co, panie w rejestracji jak dzwoniłam, uprzejmością nie powalały

Wybrałam 3D. Jakoś to 4D + badanie przez obcego lekarza mi nie leżało, zwłaszcza, że do swojego idę tydzień później. A Ty 3D czy 4D?

Miluchna dziękuję za troskę - żyje i czytam :) ale u mnie nic ciekawego... Poza tym, mam dziś 4 rocznicę ślubu... a atmosfera taka, że jak tak dalej pójdzie, to ta rocznica będzie naszą ostatnią :/ Chyba hormony dają mi w kość, a mój mąż niestety nie należy do wyrozumiałych i tych co czasem potrafią odpuścić... Z inne beczki - ania-m polecałam groupona na USG 3D i 4D w Zabrzu, więc kupiłam - jadę w poniedziałek na 18:40. Acha i idę od 14 sierpnia na L4, bo opuszczają mnie powoli siły...

Ja wogóle nie prałam w proszkach dla dzieci, bo Wikotrek nie miał żadnych problemów ze skórą. Poza tym - nie wiem jak biały jeleń - ale Lovela i Jelp moim zdaniem wogóle nie piorą... Próbując ich, jakie pranie brudne do pralki wsadziałam, takie tez wyjełam...

Widzę, że nie tylko ja mam problem z ubrankami :) Moja strategia to kupowanie "po troszku" i "po troszku" tyle mi się nazbierało, że musiałam kupić komodę w Ikei ... Ja też już nie chce nic dostawać, chyba że takie od rozmiaru 68-74, bo malutkich mam naprawdę full. Mam nawet 3 kombinezony, takie od października do marca ... to juz chyba przegięcie hehe

Ja mam takiego lekarza, że w razie czego robi cesarkę bez problemu. Ja póki co, zdecydowanie wolę poród naturalny - po pierwszym, poszłam z porodówki na sale na nogach, bo czułam się świetnie. Położne były cudowne i mnie nie nacięły :) Ogólnie, to uważam, że to lekarz powinien decydować czy sn czy cc... najgorsze jak trafi się na takiego, który za wszelką cenę chce żebys rodziła sn, a ty rodzisz trzecią dobę i nic :/ To musi być masakra... nie mówiąć o konsekwencjach dla dziecka

Mamusia, ale wszystkiego są plusy i minusy - w te 3 miesiące na pewno znajdziesz jakiś fajny wózek na allegro :)

Mamusia naprawdę Ci współczuję... Życzę każdemu, żeby ciążę przechodził tak jak ja, serio :) Jedyna rzecz jaka mi doskwiera to ból krzyża. Jeszcze trochę popracuję (mam tu klimę, więc jest ok). Uważam, że będąc w pracy, kobieta lepiej znosi ciąże, bo nie ma czasu na "wymyślanie" sobie i dziecku chrób - a ja mam do tego tendencje hehehe Jedyny mój problem to wizyta 14 sierpnia - jak ja wytrzymam tyle czasu? :/

Natalia pierz w pralce - nic wózkowi nie będzie :) Ja właśnie wróciłam od lekarza - wszystko ok. Agatka waży 800 gram. Dalej nie ma siusiora hehehe Poza tym ułożenie miednicowe - lekarz powiedział, że póki co ułożona jest koszmarnie, tzn. koszmarnie dla mnie, bo siedzi mi na pęcherzu, a ja ja siedzę, to włazi mi pod żebra :/ Chciał mi dać L4, ale powiedziałam, że miesiąc jeszcze popracuję - następna wizyta 14 sierpnia i po niej do pracy się już nie wybieram :)

Natalia pierz w pralce - nic wózkowi nie będzie :) Ja właśnie wróciłam od lekarza - wszystko ok. Agatka waży 800 gram. Dalej nie ma siusiora hehehe Poza tym ułożenie miednicowe - lekarz powiedział, że póki co ułożona jest koszmarnie, tzn. koszmarnie dla mnie, bo siedzi mi na pęcherzu, a ja ja siedzę, to włazi mi pod żebra :/ Chciał mi dać L4, ale powiedziałam, że miesiąc jeszcze popracuję - następna wizyta 14 sierpnia i po niej do pracy się już nie wybieram :)

Ja nie puchłam, może dlatego, że rodziłam w zimie. Ale co do wracania do "swojego ciała" po prorodzie, to pocieszam się tym, że wróciłam z porodówki w jeansach sprzed ciąży, więc Natalia nic się nie martw.

Ja zakłam, że jak będzie jeszcze plus 5, to i tak będę w normie :)

Pela - Mamusia dziś rano lub wczoraj wieczorem wkleiła coś o wadze i z tego co pamietam III tymestr to jakieś 4-5kg, więc nie jest źle. Najgorszy jest drugi - 0,5kg na tydzień, ale na szczeście to już jego końcówka hehe

Natalia pytałaś o to czy w jednej ciąży można mieć cukrzycę, a w drugiej nie - widocznie można :) Chyba sprawdza się to, co kiedyś pisałam, czyli ckkrzyca to kwestia tego jak maluch "okopuje" Ci trzustkę :) Mamusia - napisz jeszcze dzisiaj do gościa, ciekawę co Ci palant odpisze :/ Jutro mam wizytę i nie moge się doczekać :) Reszta wyników też u mnie spoko, więc idę spokojnie (w miarę). Co do badań po 30 tygodniu, to uważam, że te dodatkowe nie mają sensu w momencie, gdy i tak lekarz robi na każdej wizycie i wszystko jest Ok. Te 200zł można przeznaczyc na coś dla maluszka...

Natalia pytałaś o to czy w jednej ciąży można mieć cukrzycę, a w drugiej nie - widocznie można :) Chyba sprawdza się to, co kiedyś pisałam, czyli ckkrzyca to kwestia tego jak maluch "okopuje" Ci trzustkę :) Mamusia - napisz jeszcze dzisiaj do gościa, ciekawę co Ci palant odpisze :/ Jutro mam wizytę i nie moge się doczekać :) Reszta wyników też u mnie spoko, więc idę spokojnie (w miarę). Co do badań po 30 tygodniu, to uważam, że te dodatkowe nie mają sensu w momencie, gdy i tak lekarz robi na każdej wizycie i wszystko jest Ok. Te 200zł można przeznaczyc na coś dla maluszka...

Cześć dziewczyny - u mnie po glukozie trzeba siedzieć - panie ostro pilnują, żeby się nie ruszać :) W sobotę odebrałam wyniki i odetchnęłam z ulgą - po glukozie 111, więc nawet nie jestem przy górnej granicy huuurrrrra. W pierwszej ciąży miałam 169, więc glukometr mam do dziś :/

Ja się nastawiłam po relacjach dziewczyn, że będzie koszmar...... a to taka "lemoniadka" hehehhe - gdyby była jeszcze zimna :)

Ja też dostanę bujaczek, po synku przyjaciółki. Przy moim nie kupowałam i żałuję, więc teraz muszę go tylko odebrać:) U nas też diabelnie gorąco. Jak jutro też tak będzie, to idziemy na basen, bo w domu wytrzymać się nie da. A z innej beczki, to byłam dzisiaj na glukozie, bo we wtorek mam wizytę. Powiem Wam szczerze, że wydawała mi się gorsza w pierszej ciąży. Teraz to ją wypiłam nawet ze smakiem hehe Wyniki będą dzisiaj przed 18.

Jak coś to pisz :) Chętnie pomogę - przynajmniej w temacie fotelika hehe