manolololo

Mamuśka, strasznie mi przykro! Następnym razem się uda!! Trzymam kciukI!! Czy wy też macie problemy ze snem?? W nocy budzę się kilka razy, wstaję codziennie o 6 rano... dziś o 5:20 i od tej pory już nie śpię.. wcześniej mogłam spać nawet po kilkanaście godzin na dobę, bez przerwy, a teraz max 6h i to na raty... W Warszawie zapowiada się piękny dzień! Zaraz chyba pójdę po zakupy do osiedlowego warzywniaka, a potem zainstaluję się w ogordzie :) Miłego dnia!!! P.S. Dziewczyny słyszałyście o bankach krwi pępowinowej?? Koszt jest całkiem spory, ale zastanawiam się czy nie zdeponować krwi pępowinowej... są na różne opinie na temat tych banków i krwi, od oczywiście pozytywnych, że taka krew to polisa dla dziecka, że może pomóc w wielu chorobach (nowotwory, cukrzyca, choroby serca, a nawet alzheimer i perkinson!) po negatywne - że tej krwi jest za mało, żeby pomogła, że nie są znane przypadki kiedy ta krew została faktycznie wykorzystana w leczeniu... no i koszt jest całkiem wysoki - najpierw trzeba wywalić ok 2000 zł, a potem co roku ok 400zł... gdyby ten koszt nie był tak wysoki to bez namysłu bym się zdecydowała, a tak się zastanawiam (no bo jednak nie wiadomo czy faktycznie jest taka pomocna ta krew...)

Kurcze włqasnie wróciłam z C&A... bez niczego :( najdłuższe spodnie, jakie znalazłam, były o dobre 10cm za krótkie :((( Olcia0105 jakiej firmy masz swoje spodnie? Byłam też u lekarza - obejrzał wyniki i powiedział, że wszystko ok i powiedział (nie zapytał, nie zapropoował), że następnym razem widzimy się na USG genetycznym w 13 tygodniu, ok, i tak chciałam je robić, ale miłoby było gdyby lekarz coś więcej od siebie powiedział...

Deminges, współczuję.. następnym razem się na pewno uda. Głowa do góry!

no kurtka będzie potrzebna zwłaszcza pod koniec ciązy... jak znowu w grudniu przywali siarczystym mrozem to sie nie pozbieramy z zimna.. ale na poszukiwania zimowych wdzianke jest jeszcze troche czasu :) kilka lat temu bylismy z mężem w irlandii, odwiedzalismy znajomych... kwiecień, przepięna pogoda, cieplutko :) właśnie przeglądam zdjęcia z tej wycieczki - na większości krótki rękaw :) ale wiem, że to był jakiś cud, bo normalnie bywa że i latem nie ma takiej pogody :)

Misia, dzięki mam nadzieję że faktycznie coś dostanę :)

Ana32, gdzie takie lumpeksy ze spodniami za 3 zł??:)

jastro, no niestety tak sobie wyrosłam ;) moje dziecko też będzie pewnie niezłą żyrafką :)) new look jest, byłam tam niedawno ale nie widziałam działu dla dwupaków :) ale mogłam też nie zwrócić na to uwagi, tez pojadę jutro i sprawdzę :) trochę szkoda będzie wydawać kasę na ubrania które ponoszę kilka miesięcy... ale co zrobić :(

no to zajrzę jutro do C&A. Mam nadzieję, że znajdę coś fajnego... Jest tylko jeden malutki, drobniutki problem - mam 182 cm wzrostu :( normalnie jest mi ciężko dostać spodnie, które nie byłyby za krótkie, a podejrzewam że z ciążowymi może być trochę trudniej, ale nie będę się poddawać :) na lato mogą być rybaczki jakby co:) a najwyżej martwić będę się później :))

Francoise, to straszne... taka młoda dziewczyna :( Jastro, no właśnie chyba będę musiała za czymś takim się rozjerzeć.. jutro mam wizytę u mojego gina, potem skoczę do jakiegoś centrum handlowego i zobaczę co mają :) mam nadzieję, że w Polsce są do dostania jakieś fajne stroje ciążowe.. najbardziej nie chciałabym utknąć w jakimś worku jutowym :)

ja też nie jestem przesadanie chuda.. parę kilogramów mogłabym zrzucić :) ale ten arbuzowy brzuch mnie przeraża! najśmieszniejsze jest to że rano wcale go nie ma :) a co do zabobonów to pamiętam, że moja koleżanka w ciązy nie patrzyła na ogień... tylko juz nie pamiętam dlaczego :( ale też jakaś totalna bzdura to była :) a o czerwonych wstążeczkach słyszałam,ale nie wierzę w takie cuda :) ja nie myślę w ogóle jeszcze o zakupach dla maluszka... może po wakacjach, we wrześniu... wtedy zastanowię się czego potrzebuję dla maluszka :) na razie zastanawiam się czy nie sprawić sobie spodni ciążowych, bo normalne zaczynają mnie cisnąć :(

jastro, przeczytałam o tych włosach i zgadze i prawi spadłam z kanapy na podłogę ze śmiechu :)

Cześc dziewczyny, chwilę mnie nie było a tu tyle postów do przeczytania :) Mam nadzieję, że nie zapeszę,ale wygląda na to, że mdłości powoli przechodzą :) mam nadzieję, że jeszcze kilka dni i zupełnie miną :) Póki co mam 10 tygodni i 1 dzień, czyli 11 tydzień :) Dziewczyny, jak wasze brzuszki? Ja w ciągu dnia wyglądam normalnie, nikt nie posądziłby mnie o ciążę, ale wieczorem brzuch mi dosłownie wyskakuje!!! Jakbym połknęła arbuza!!! I nie da rady nawet wciagnąć tego tworu... w ciągu dnia nie jem dużo, nie wiem skąd ten bębenek... ma któraś z was podobnie?

a ja bym nie dzwoniła, bo jeśli faktycznie był to wyjazd służbowy, to facet będzie w pracy uważany za frajera, którego pilnuje zona, natomiast jeśli nie ma wyjazdu służbowego to szef może szepnąć słówko mężowi, że jego żona się interesuje jego wyjazdami. a wtedy mąż może zacząć niszczyć wszystkie dowody, na których zależy autorce :)

Dziewczyny, nie wiem jak wy, ale ja ostatnio mam ochotę na niezdrowe jedzenie :( właśnie przywieźli mi pizzę (dobrze, że mojego męża nie ma, bo jakby zobaczył czym się opycham to nakryłby się nogami hihihi)... w ciągu dnia próbowałam zjeść sałatkę, twaróg, ale odrzucało mnie... dopiero pizza okzała się tym czego potrzebowałam...mniam!

Misia, ale to inwazyjne badanie to amniopunkcja, którą się robi jeśli poprzednie badania wyjdą nieprawidłowo. W ramach badan prenatalnych robi się usg między 11 a 13 tygodniem, potem test podówjn i potrójny z krwi, i w 20 tyogdniu kolejne usg. czyli nic inwazyjnego, dopiero jak któeś z tych badań będzie miało niepokojące wyniki zleca się amniopunkcję, któa faktycznie jest już inwazyjna

pechowa, ja mam cały czas mdłości, ale już nie wymiotuję na szczęście :) poza tym cały czas chce mi się spać :( apetyt mi wrócił po szpitalu na chwilę, ale już mi przeszedł... na razie mój bilans wygląda tak, że najpierw przytyłam 3 kg, potem schudłamn 6kg, i na koniec wrócił mi 1 kg... czyli w efekcie minus 2kg od "przed ciązy" :)

tzn jestem na zwolnieniu ale tylko kilka dni, a nie na całą ciążę :)

Leja, ja jeszcze nie jestem na zwolnieniu więc nie wiem jak to będzie... pamiętam, że koleżanka w zesłym roku strasznie się kłóciła z naszym działem payrollowym o te premie, ale z tego co wiem nie policzyli jej tego... zobaczymy jak u mnie będzie... poza tym u nas jest tylko jedna roczna premia, która nie jest nawet 13-tką :( poza tym w tym roku raczej nie dostanę premii rocznej (mamy kilka celów do spełnienia, których ja niespełniłam do końca), więc jeśli pójdę na L-4 po lipcu to to czy pracodawca wlicza czy nie nie będzie miało dla mnie znaczenia...

LOGIN__________OST.@______MIASTO_____PŁEĆ_____DA TA PORODU_____WIEK princessa_33____25.02.2012_____Kielce______???????__ ____1-4.12.2012 MamaMalpki______27.02.2012____Bytom_______???????____ __04.12.2012 hapyypati_______01.03.2012____Krosno_______???????__ ___04.12.2012 Olcia0105________28.02.2012____Warszawa_____???????__ ___04.12.2012 Preggers_________27.02.2012___Gdynia_______ ???????______05.12.2012 Kasia9815________29.02.2012____Łomża_______ ???????______05.12.2012 Ana32____________01.03.2012____Sosnowiec____??????____ __05.12.2012 karmiaca_mamsia_____01.03.2012_____Belgia_______??????___ ___06.12.2012 Czarna Iness______28.02.2012____Mysłowice___??????______04.12. 2012 Misia1126_________29.02.2012____Solec Kuj____ ??????______07.12.2012 Effi31 ____________29.02.2012____Olsztyn______???????______07.12 .2012 justka27 _____ ___29.02.2012____Niemcy______???????______07.12.2012 pech_szczęściara1989__ 29.02.2012____Piekary Śl _???????______07.12.2012 Mamuska2012_______18.02.2012____Łódź________???????_ _____07.12.2012 pektynka__________23.02.2012____Lubliniec____???????__ ___08.12.2012 pierdołka________02.03.2012____Poznań______??????? _____09.12.2012 Karmelek_30_________04.03.2012___Worcester____???????___ __09.12.2012 Mamusia85________2.03.2012____Bielsko_______???????__ ___12.12.2012 luska46____________05.03.2012____Słupsk________??????? _____12.12.2012_____20 jestem pewna29______03.03.2012_____Beskidy______???????_____12.12.2 012 Protesia_________04.03.2012____Białystok______?????? ?_____12.12.2012 Justyś27_______07.03.2012____Budykierz_____??????? ______14.12.2012 Keiraxxx________10.03.2012_____Opole________??????______ 14.12.2012 maniusia333______10.03.2012____Olsztyn_______???????__ _____15.12.2012 karolaoo____________06.03.2012_____Pszczyna____ ???????_______15.12.2012 pozytywnie.zask._____09.03.2012____Gdańsk_______???????_ ______16.12.2012 manolololo__________08.03.2012_____Warszawa____???????__ ____17.12.2012_____30 zolta___________11.03.2012____Gdańsk________???????_ ______17.12.2012 Nerwuska27_____5.03.2012______Gdynia_______???????___ _____17.12.2012 loco99_________16.03.2012____Bystrzyca_____???????__ _____20.12.2012 zona 26l_______10.03.2012 ___ Częstochowa __???????_______21.12 2012 Deminges_______17.03.2012_____Bielsko_______???????__ _____23.12 2012 marcyś87______20.03.2012_____Katowice_____???????__ _____24.12.2012 Miax3_________18.03.2012_____Szkocja_______???????__ _____25.12.2012 Francoise______18.03.2012_____Francja______???????__ _____25.12.2012 Safari27_______ 16.03.2012_____Niemcy_______???????_______25.12.2012 jastro__________20.03,2012_____Irlandia______???????_ ______26.12.2012 vi______________19.03.2012_____Lubuskie_____???????___ _____26.12.2012 Cziłałka________22.03.2012_____Warszawa____???????_ _______31.12.2012

Pierdołka, niestety ten100% w ciązy to nie jest to samo co 100% normalnie. Po pierwsze do podstawy bierze się średnią z ostatnich 12 miesięcy. czyli jesli np. dostawałaś np. 2000zł, a 2 miesiące temu dostałaś podwyżkę i masz 3000zł to w czasie ciązy dostaniesz (10*2000+2*3000)/12 = 2166 zł nie wiem jak twój pracodawca trakctuje premie, bonusy - czy wlicza do tej średniej, mój niestety nie, ale wiem że niektórzy wliczają wszystko co faktycznie zostało wypłacone ni wtedy ta ciążowa pensja może być odrobinę wyższa :) poza tym wynagrodzenie wtedy też się liczy troszkę inaczej, chyba najpierw sie odprowadza skłądki a potem podatek, albo odwrotnie i to może wplynąć na wysokość wynagrodzenia, ale akurat w obliczaniu tego nie jestem ekspertem ;)

luska, ale teraz są już farby bez amoniaku. wiem że farby inoa (czy jakoś tak) są bardzo delikatne i nie zawierają amoniaku. ja też muszę wybrać się do fryzjera bo mam już ponad centymetrowe odrosty :( chętnie ściełabym włosy, na boba, ale wiem że następnego dnia będę żałować długich włosów i znów zacznę zapuszczać :))

hej dziewczyny! wypisali mnie dziś ze szpitala, na szczęście, bo ciężko było wytrzymać. miała też dziś usg u mojego lekarza. dzidziuś ma już 2cm. niestety lekarz był dziś wyjątkowo nietowarzyski i ani nie pokazał mi dzidziusia na ekranie, ani nic :( wiem że serduszko bije jedynie z opisu, który otrzymałam - 160 uderzeń na minutę... muszę wierzyć na słowo... właściwie lekarz powiedział dziś jedynie że wszystko jest ok i zapytał, czy chcę zwolnienie w związku z mdłościami i pobytem w szpitalu... wydaje mi się, że na zdjęciu widać rąćzki, ale nie jestem pewna. może następnym razem będzie bardziej rozmowny :) najważniejsze że wszystko jest ok! w ogóle nie wiem już jak się liczy te tygodnie ciązy... od ostatniej miesiączki minęło 8 tygodni i 6 dni, więc myślałam że to 9 tydzień, ale w wypisie ze szpitala mam że 8 tydzień, mój lekarz na opisie też napisał że 8 tydzień ciąży... dziwne...

jak to rabarbaru nie można? :( miałam taką ochotę na placek z rabarbarem i kruszonką... To miała być nagroda dla mnie jak już do siebie dojdę :( wczoraj pojechałam do lekarza bo wymioty były już nie do wytrzymania. Dostałam skierowanie do szpitala :( od wczoraj wlewaja we mnie jedną kroplówkę za drugą. Na szczęscie przeszły mi trochę wymioty. Dzis wymiotowałam tylko raz :) ale wolałabym być już w domu.

Cziłałka, faktycznie szkoda. Na razie i tak mój stan nie pozwala na dalsze spacery niż między łózkiem a łazienką :( do mdłości i wymiotów doszły zawroty głowy :( jak tak dlaej pójdzie to jutro pojadę do lekarza, bo średnio się widzę w poniedziałek w pracy :(

cziłałka, wawer :) a ty?