AGUILERA

mówisz? Noo to myślę, że na rowerek i do sklepu po Activię :P

Pewnie dlatego mam taki sentyment do butów i torebek bo tutaj tusza nie ma wpływu na nic :D zjadłam dziś już 810 kcal i zastanawiam się co by się tu mogło pojawić na kolację jeszcze :):):)

Ja to się nawet czasami wstydzę iść coś przymierzyć bo jak popatrzę na te szczupłe dziewczyny co wybrzydzają bo coś tam je pogrubia to mi się wszystkiego w momencie odechciewa. Czuję się wtedy jak Hipcio :(

myślę że powinni zarejestrować to jako nową dyscyplinę sportową :D swoją drogą to ciekawa jestem ile się tak spala w ciągu godziny shoppingu :D

Ale pomyśl ile się kalorii spala w czasie tych długich wędrówek po sklepach :D

Apropo tych koturnów. Najdziwniejsze jest to, że w szafie buty się ledwo co mieszczą a jak przychodzi co do czego to jest lament "ja nie mam butów na wiosnę, tudzież lato " :D ale przecież to jest nasza natura :D

Ooooo, fasolka szparagowa, już prawie o niej zapomniałam :D

jak robisz omleta z warzywami? Podasz dokładnie co i ile dajesz :) ?

Zapomniałam jeszcze dopisać, że przed śniadaniem i obiadkiem łykam błonnik z chromem, bo pomaga mi to zjeść mniej (bo zapycha żołądek przez pęcznienie) i nie mam takiej ochoty na słodycze dzięki zawartości chromu :):):) bardzo polecam, bo nie jest to drogi interes i w dodatku w 100 % zdrowy :)

A ja dzisiaj na obiad wszamałam barszcz biały z ziemniaczkami gotowanymi. Policzyłam kalorie i wyszło 385. Moim zdaniem niedużo, zważywszy na to, że pojedzona jestem jak nie wiem co :)

A jakie ryby polecasz ? bo do tej pory to miałam styczność jedynie z pangą a chciałabym jakichś innych spróbować :)

dziewczyny a co wy w ogóle robicie na obiad jak się odchudzacie? Dla mnie jest to największy problem, zrobić dobry i niskokaloryczny obiad. Macie jakieś sprawdzone przepisy?

Dzisiaj rano byłam na pobieraniu krwi, dlatego śniadanie jem dopiero teraz. Czyli 3 kromeczki chlebka wieloziarnistego (ok.80 g) ze szczypiorkiem i ogórkiem świeżym. Do tego wypróbowałam Green Coffee, z ciekawości bo zobaczyłam rano w sklepie pojedyncze saszetki po 1 z :P ł. W smaku jest to ochydne :/ dzisiaj piękna pogoda, więc planuję wybrać się na rower :)