AGUILERA

Moje śniadanko: 650 ml wody mineralnej, kawka z mleczkiem jajka 222kcal pomidor 28 kcal. WIĘC UDAŁO SIĘ WRĘCZ WZORCOWO :D 250 kcal :p :p

Obrzydzenie mam już nie jestes ignorowana na tym forum. Nie wiem czemu odnosisz takie wrażenie. Po prostu za mało i za rzadko się odzywasz. Stopkę możesz mieć jedynie po zaczernieniu nicka. Załóż sobie konto na kafeterii i tam w opcjach możesz zrobić stopkę. I nie wymyślaj, tylko ostro się bierz do roboty ;) :P

Asiula najlepiej to porozmawiaj z lekarzem na ten temat, czy ma to jakieś znaczenie dla twojego zdrowia. Wydaje mi się, że jakiś zestaw ćwiczeń rozciągających itp.nie zaszkodzi absolutnie. Polecam Ci te ćwiczenia: http://www.youtube.com/watch?v=i85WUbYQSbI&feature=relmfu i inne w wykonaniu tej kobietki. Ona jest świetna. To też ma świetne http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ&feature=relmfu Odrobinka samozaparcia i to już wejdzie w krew. OBIECUJĘ :D a później jak już się wyrobisz polecam coś bardziej zaawansowanego z tą panią http://www.youtube.com/watch?v=_xrXEV6U8Sc i też wszelkie jej filmiki. Najlepsze w tym jest to, że możesz robić to razem z nimi. Nie pokazują jedynie jak wyglądają ćwiczenia, a Ty musisz zapamiętać, ale trenujesz razem z nimi. MEEEEGAAAAAAAA :D :D :P

Dziewczynki jeszcze śpią :) Ja jestem zmęczona i meeeeeeega szczęśliwa :D Spociłam się jak nie wiem, teraz lecę pod prysznic, idę na kawkę i zjem śniadanko :) Trzy jajeczka, bo najlepsze jest białko po treningu :) CZEKAM NA WAS!!!!!

Witam z rana, ja za chwilkę idę na fitness:) Wstawać śpiochy i proszę się tu dziś udzielać intensywnie i spowiadać z grzechów i robić postanowienia poprawy, NO BO KTO TO WIDZIAŁ TAK SIĘ PODDAWAĆ!!! Nie mamy czasu na upadki, trzeba działać! Uciekam na godzinkę i zaraz powitam Was z kubkiem kawy :) :P

Julia spowiadaj się z dzisiejszego dnia. Bez ściemy. My też Cię nie znamy, więc niech ten rachunek sumienia uświadomi Ci skalę Twej porażki. No już, wypisuj co dziś "pochłonęłaś". Ja czekam :) :P

nie możesz sobie tego wybaczyć. 50 brzuszków i 15 minut na skakance. Wtedy Twoje grzechy są odpuszczone.

No moje odchudzanie wciąż na fali:) Jestem w trakcie okresu, więc zważę się w sobotę i wtedy zobaczę czy coś ruszyło :P Nie liczę kalorii na razie, jem niskokaloryczne posiłki o stałych porach. Nie przytyłam na szczęście przez moje wakacyjne "wahania nastrojów" i dalej chcę walczyć :) Zobacz sobie to: http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,12329618,Daga_z__Pierwszej_milosci__schudla_20_kg__Zobacz__przed_.html świetny przykład :) :)

no właśnie i ta cisza jest dowodem na to, że jedyną możliwością utrzymania topicu jest pisanie do samej siebie :D :D

Hej czytam Was trochę, ale właśnie irytuje mnie, że tyle osób chce się przyłączyć a później to olewa i trzeba by tu pisać do samej siebie, a przecież nie taka jest idea "wspólnego odchudzania". W temacie dietkowania u mnie wyśmienicie, codziennie robię sobie dwa razy 45-60 minutowy fitness (rano i przed obiadem). Brzuszek zaczyna mi się ślicznie rzeźbić i jestem mega zmotywowana do tego fitness'u, bo to najprzyjemniejsza forma aktywności jaka mnie spotkała, nie żmudne wyciskanie na rowerze, czy orbitreku, ale typowo modelujące i kobiece ćwiczenia. UWIELBIAM TO! Zapewne też dzięki tym kobietkom, które to prowadzą :) ich filmiki są ŚWIETNE! Zachęcam oporne koleżanki :) :D Ruszcie się trochę, bo od samego trzymania diety nie da się schudnąć :)

Dziewczyny, zgadzam się że kompulsy leżą w psychice. Zgadzam się również, że da się nad tym "zapanować". Natomiast za nic w świecie nie zgodzę się, że można się z tego wyleczyć. To jak alkoholik. Mogę uspać problem, ale jak tylko popełnię najmniejszy błąd, to kaplica. Silna wola i walka z samym sobą to podstawa. Czasem pomoc psychologa jest niestety konieczna. Wiem, co mówię. KOMPULSY to moje drugie JA. Czuję się jak jakieś dno czasami. Koleżanki zjedzą dwa ciasteczka, kilka chipsów i mówią że już mają dość, że nie mają ochoty więcej, a ja bym wpierdoliła wszystko po kolei jak leci. Dwie paczki tych ciastek i największą paczkę chipsów jaką dostanę. I zagryzłabym to czekoladą. To jest choroba i trzeba zareagować jak najszybciej.

Martulka, chyba już wiesz czemu waga stoi w miejscu :)

Martulka, a co ćwiczysz???

jakaaaaa ciszaaaaa :(

Julcia, ja pierwszy dzień :D

Witam po całym dniu Zaliczam go do baaardzo udanych. Posiłki niskokaloryczne o stałych porach w odstępach 3-godzinnych. Na wieczór zrobiłam zestawy ćwiczeń: 1. http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ&fe ature=related- ŚWIETNE< POLECAM>! 2. http://www.youtube.com/watch?v=jBIqC_WtirM Czuję się o niebo lepiej, czuję już moje małe zakwasy, ale jutro już będzie lepiej a pojutrze to już zupełnie przestanie boleć :p

Witam cieplutko z rana :) Właśnie popijam kawusię z mleczkiem, zaraz błonnik z wodą i na śniadanko chyba owsianka Czytałyście tego linka co Wam podesłałam? Podoba się?

http://www.zdrowemotywacje.pl/motywujacy-wywiad-z-karolina/ polecam Wam do poczytania na noc :*

Marchewka na kolację, a na śniadanko zjedz dwa jajeczka, lepiej zjeść rano więcej,niż na noc się opychać :)

I marchewka może być do tego np. :) :) :)

Julcia, nie jedz na noc owoców (WĘGLOWODANY), zamiast tego możesz sobie zjeść jakiś jogurt naturalny, albo jajeczko :) :)

ANI MI SIĘ WAŻ COŚ ZJEŚĆ!

Ja melduję, że dzisiejszy dzień wykonany prawidłowo :) :D

Zmęczona :) ???

JULKAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!! MELDUJ SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!