Joaanna_23

No i nic z tego:( Test wyszedł negatywnie....

Viola150 gratulację!! No dziewczyny teraz nasza kolej, która kolejna??:) Mam cichą nadzieję że może mi się uda.... już 4 dnień jak się spóźnia... Chodź ciągle mnie pobolewa brzuch... ale viola150 też pisałaś że miałaś objawy jak przed @ a tu proszę... :P Siedzę w pracy i myślę jak tu czas zabić??? A wy już śpicie? Czy zajmujecie się robieniem " dwóch kreseczek":D Iza ma już 4 latka:)

Wpisuję się do tabeli: pseudo...............wiek...mc staran....tydzien ciazy..... plec... poród Koniczyna79.........33.........0................0........ .........0..........0 alex20120............26..........2................0...... ..........0..........0 LealPrice-CH.........22.........2................0....... ..........0.........0 Juustaaa..............24.........2................0...... ...........0.........0 melinda32.............31.........1................0...... ...........0.........0 OrzeszeK76..........35.........3................0........ .........0.........1 justaa27a............32.........20...............0....... ..........0.........1 kamilka@.............29.........3(sz.c.)........ok.5..... ........0.........0 Lisaveta_............19..........1................0...... ...........0.........0 zalamka34...........37..........7................0....... ..........0.........1 Nayeli................20..........1................0..... ............0..........0 Elizabet1204........34..........3................0....... ..........0.........0 viola150..............26..........7................0..... ...........0..........0 wczorajsza_........25..........1................0........ ........0..........0 muszelka122........26..........1..............ok5........ .......0..........0 jestem pewna29 ...29..........5................0................0.......... 0 Marcysia00..........25.........2.................0.......... .....0...........0 Joaanna_23..........23........5..................0...............0...........0

sumeja trzymaj się ... jesteśmy z Tobą. Po części wiem co czujesz bo sama miałam pierwszą ciąże zagrożoną i chyba tylko mój "ośli upór" jak powiedział mi ginekolog uratował mnie przed poronieniem w 4 tygodniu... Chodź Pani ginekolog gdy jej powiedziałam że krwawię to ze zdziwieniem stwierdziła " z czym tu do mnie przyszłaś, problem byś miała z głowy"... Wiem że miałam niecałe 18 lat ale chciałam wraz z chłopakiem ( obecnym mężem) tego dzidziusia:)

Cześć. Czytam wasze wpisy i podtrzymują mnie trochę na duchu... Staramy się od pół roku o 2 dziecko, ale nie wiadomo co z tego wyjdzie. W sumie przy regularnym cyklu @ już spóźnia mi się 3 dni ale nie nastawiam się, bo już raz tak miałam....Czemu nie jest tak łatwo i przyjemnie jak było z pierwszym...:) Justaaa Gratulacje:)