![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_13829372.png)
Alex 123
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Alex 123
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Iza, kiedy masz transfer? Też bym chciała takiego księdza znać! Aneczka jak ty INV jeszcze nie miałaś to masz jeszcze dużo możliwości do wykorzystania, żeby mamą zostać. Napewno się uda! Igrek, napewno ktoś się znajdzie. Ludziom oddawanie komórki obniża koszty leczenia i napewno jest nie jedna taka para, która chce z tego skorzystać. Julcia, zastanawiam się. Może zrobić jutro tą bete i nie przeciągać bez sensu oczekiwać. Jak ma nie wyjść to i 14 dnia nie wyjdzie, a jak jest wszystko ok to beta powinna już jakaś być. No właśnie, ale jakiej w 11,12 dpt możemy się spodziewać? Jak dostanę wynik to, zebym wiedziała, co on oznacza, zakładając, ze nie będzie 0, bo ten to z doświadczenia wiem co oznacza :)to sobie poradzę z interpretacją.
-
Cześć Aneczka,a nie możesz z roboty wyjść?Ja miałam to samo przy pierwszej próbie i wiem jak cieżko było za biurkiem wysiedziec. Próbuj, nie poddawaj sie.Ja tez będę jak sie nie uda. Dostałas okresu mimo brania luteiny i estrofemu? Myślałam,ze to nie możliwe i ze przychodzi po odstawieniu leków
-
Cześć Aneczka,a nie możesz z roboty wyjść?Ja miałam to samo przy pierwszej próbie i wiem jak cieżko było za biurkiem wysiedziec. Próbuj, nie poddawaj sie.Ja tez będę jak sie nie uda. Dostałas okresu mimo brania luteiny i estrofemu? Myślałam,ze to nie możliwe i ze przychodzi po odstawieniu leków
-
Julcia, no może i kupie jakiś ten test, żeby w piątek zrobić, ale i tak bete trzeba chyba potem zrobić? Napewno jak nie wyjdzie, to trzeba betą jeszcze spr. ale jak jak wyjdzie to już nie? Ja na wypisie po transferze to mam napisane, żeby 15 dpt zrobic HCG ;0 Oczywiście jak coś ma wyjść to tego 14 dnia z sikańca też powinno. Ale się boję.... Aż skurczu żołądka dostaję na samą myśl.
-
Cześć Agniren, A czemu o kulach musisz chodzić. To ma związek z ciążą? Super, że masz i już czujesz bąbla w brzuchu. Stawiasz, że to chłopiec czy dziewczynka? Podobno kobiety przeczuwają czasem i to się sprawdza.
-
Ewciami, wszystko będzie dobrze! Czekamy na dobre wieści. Julcia, było tak jak piszesz. Dopiero po tyg. przyszedł prawdziwy @, chociaż to co się działo tego 9 dpt to ja myślałam, że to just jest początek, ale nie to było jednorazowe. Potem sobie wbijałam, że może to implementacja, ale lekarz pow, że napewno nie i kazał leki odstawić, to tak zrobiłam. Od 10 dpt już leków nie brałam i po tyg. dostałam @ Rudzia, ja tą Luteine dobrze znoszę, a już przecież długo przyjmuje i wszystko jest ok. Nic mnie nie swędzi itd. A co do objawów, to ja dzisiaj jestem 11 dpt i nic, ale to nic nie czuję. Nie wiadomo oczywiście na tym etapie czy dlatego, że tam się nic nie dzieje, czy dlatego, ze tak jest po prostu. Zobaczymy. Do piatku w zasadzie dwa dni zostały. A Ty kiedy zaplanowałaś testować dokładnie. I będziesz robić bete czy zwykły najpierw?
-
Zuzia, trzymam kciuki:) Julcia plamilam chyba 9 dpt, 10 zrobiłam bete,odstawilam leki i 16 dpt dostałam @.
-
Cześć Kochane.Dzieki za kciuki i ja za wszystkie trzymam! Nie wiem jak będzie,bo wszystkie jakieś pobolewania,skurcze,nabrzmialy brzuch itd ustapily i nic mi nie jest,zero objawow.Jedyny to taki,ze @ jeszcze nie przyszła,ale dzis 23 dc więc wczesnie a pozatym podobno nie przyjdzie dopóki leków nie odstawie.
-
Igrek.Pewnie obiadki są grane.Ja właśnie tez jedzenie robię.Przeczyatlam na innym forum wpis dziewczyny która prze 3 lata bezowocnie starając sie o dziecko,nawet ze swoim mężem o in vitro nie rozmawia i ze łzy są ich forma komunikacji.Nie wyobrażam sobie tak wszystkiego dusić w sobie,ja to o wszystkim ze wszystkimi muszę gadać.Poza praca oczywiście.Choc muszę przyznać,ze o 2 próbie to już z większa pokorą mysle i mniej osób wie.
-
Igrek, ściskam. Nie denerwuj się. Pomyśl sobie, że ten pęcherzyk gdzieś tam rośnie dla Ciebie. Cierpliwość to każda z nas traci na różnych etapach, ale sytuacja nie jest przecież beznadziejna. Jest jeszcze troche czasu. Zadzwonią!
-
Julcia, czyli ja jutro mogłabym robić spokojnie bete... Kuszące ale ze strachu nie skorzystam. Czekam na Ciebie. Będzie Ci raźniej :) i mi też
-
Monka wszystko się zgadza,wizyta będzie po miesiączce, przed owulacją, dostaniesz kolejną oprcję leków i chyba częściej już teraz na USG będziesz przychodzić jeśli dobrze pamiętam. A przecież te zastrzyki co już bierzesz to już jest część stymulacji, także nic się nie martw, wszystko jest GIT:)
-
Monka, ja na punkcji w czerwonych pazurkach wystąpiła, więc można :)
-
Rudzia, ja szukałam inf. oczywiście w necie z jakich zarodków są najwięsze szanse na powodzenie, ale wszędzie piszą, ze nie ma reguły. Czasem z szybkim, wzorowo podzielonych nic nie wychodzi, czasem z jakiś cherlaków, są bliźniaki. Nie ma co o tym myśleć i się zastanawiać, bo naprawdę każdy przypadek jest na maxa indywidualny i powodzenie zalezy od tak wielu czynników, że nie ma się co na tym jednym zawieszać.
-
Dzięki Rudzia, ja miałam punkcje w środe, a w piątek podali mi dwa zarodki 4 komórkowe. Co do testowania to ja się nie wyrywam również z tego względu, że jak czytam w necie jak dziewczyny przezywają czy niska beta to wynik za wcześnie zrobionego testu, czy tego że się nie udało, to chce sobie tej schizy zaoszczędzić. Po co mam się zastanawiać. Jak tego 14 dpt wyjdzie słabo to będzie jasne, że się nie udało i tyle, temat zamknięty, a tak to jeszcze przez pare kolejnych dni jesteś kłębkiem nerwów. No chyba, że ktoś potrafi się do tego zdystansować, ale ponieważ ja nie potrafię to grzecznie czekam. W temacie Świętych to jeszcze jest św. Dominik - sw. od kołysek :) http://www.dominik.salezjanie.pl/kult/ Też można wpisać na stronie swoją intencję, a selezjanie w zakonie się za to modlą. Nie wiem czy pomoże ale napewno nie zaszkodzi :)
-
Rudzia, Magnolia to jajpiękniejsze drzewo. Dobra teściowa :) Ja się z Julcią umówiłam, że w piątek razem robimy. To będzie 14 dpt. I wcale mnie nie korci, żeby robić wcześniej. Jeśli nie wyszło to wolę jeszcze chwilę pożyć w nieświadomości. Poza tym w czwartek M. ma urodziny, to nie chce mu humoru na ten dzień popsuć, dlatego dopiero tego 11 zrobię.
-
Cześć dziweczyny, dobrze, ze pogoda deszczowa, bo roślinki podleje i łatwiej do roboty się wraca, a ja właśnie w pracy siedzę. Janko i Igrek, niech zadzwonią!!! Rudzia i tak ma być. Jest tak wcześnie, że jedyny co możemy czuć na tym etapie to właśnie jajniki po punkcji. Lena, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, moze z jakiś względów tak miało być... Julcia, czuje się ok, dziś 10 dpt. Trochę poddenerwowana, bo przy ostatniej próbie, właśnie 10 dpt już było po wszystkim, bo dzien wcześniej plamiłam, i następnego dnia zrobiłam bete, która wyszła 0. Ale teraz nic takiego się nie dzieję, wręcz przeciwnie, mam nadzieję, że wszystko jest na dobrej drodze. Mam zaciśniety żołądek, mam zakwasy w udach, a ja nic wczoraj nie robiłam. Byłam na zakupach,ale po spacerze po galerii to zakwasów napewno bym nie dostała. Pozatym zadziwia mnie cera, że się tak osuszyła. Wciąż nie bolą mnie piersi, choć już dawno powinny zacząć jakbym miała @ dostać, ćmi mnie głowa.itd. Ponieważ mogę zauważyć jakieś rzeczy, które zwykle miejsca nie mają tuż przed @, to łudzę się, że to dobry znak. Choć z drugiej strony cały czas sobie powtarzam, że mimo tych oznak, to wcale nie musi być TO i może się nie udać. Ważne jest, żeby myśleć pozytywnie i tak się staram, ale nie chce też się nakręcać, bo jak jednak @ przyjdzie to będzie cieżko się pozbierać i tak będzie, ale wiesz o co chodzi. Człowiek ma instynkt samozachowaczy i wypiera, żeby się potem nie rozczarować. A jak Ty się czujesz, napisz ?
-
Malwi,ja miałam to badanie,musisz iść na nie z własna glukoza w aptece kupiona jak w jakiejś zwykłej przychodni.Ja lubię słodkości pod każda postacią więc bez większych problemów i ten kubeczek glukozy obciagnelam.Wiadomo nie jest to pyszne ale naprawdę nie jest tez jakieś nie do przelkniecia.To sam cukier.
-
Lena i moje kciuki zacisniete. Tak o tych zakupach rozprawiacie,ze i ja sie wybiore.Moze tez coś M na urodziny uda mi sie kupić.
-
Rudzia to musisz ja głębiej moze wpychac,co by nie wypadala. Ja lecę kobietki do teatru,co by o bozym świecie zapomnieć.Jak będzie dobre będę polecac.Pa
-
Rudzia to GIT!!! Pewnie ledwo zyjecie! Emocje plus droga.Ciesze sie,ze dołączyłas do wysiadujacych jajka :) Jeśli chodzi o luteine to każdy tak ma.Ja biorę 3 razy dopochwowo i raz doustnie,w sumie 10 tabl.i zdarza sie ze czuje poprzednie wkładając następne.To jest duża dawka ale tak ma być.
-
Julcia to i tym razem takiego złotego strzału Ci życzę :) A ile Twój synek ma lat?
-
Ciekawe co z Rudzia.Ona jest z Wawy,czy dojeżdża?Bo nie pamietam.
-
Igrek nie wiem,awaryjnie jakaś knajpe nie daleko znajdę,ale prezent tez muszę jakiś kupić.Jak wpadne na jakiś pomysł to dam znać.
-
Julicia jak Ty już rodziłas to teraz będzie kolejna Twoja dzidzia dzieki IVF ?Leczylas sie już wcześniej?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7