Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Alex 123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Alex 123

  1. Igrek ja ten sam problem mam czyli prezent dla M ale jakby była pogoda to pomyślałam ze mu ognisko niespodziankę ze znajomymi zrobię Julcia ale sie usmialam z tym gryzieniem w d....e,wspaniale to ujęłas:)Wiesz co mnie 4 dpt tez bol brzucha męczył ale nie taki jak na @ tylko taki rozpierajacy,brzuch nadety,ale rano znów normalnie.Wczoraj mnie prawy jajnik naparzal,ale ja mam na nim torbiel więc moze ona tam fika.Bol glowy szczęśliwie minął a okres sie nie pojawił,ale myślałam ze już po wszystkim. Na szczescie dalej moge mieć nadzieje.
  2. Właśnie wróciłam z zakupów obiadowych. Co za pogoda, zieleń! Od razu zły humorek mija :) Mam tyle roboty w domu, prasowania, ale boje się sobie zaszkodzić. Chociaż pranie musze zrobić i zagonić M. do asysty. Dziewczyny czy po udanym transferze dalej tak trzeba się oszczędzać, czy wszystko wraca do normalności? Chodzi mi o to czy sprzątacie, pracujecie itd.
  3. Michaline, to super w takim razie, że takie dobre wyniki. Człowiek nie musi sobie głowy suszyć i się zastanawiać. Jak będę mieć okazję też napewno zrobię. Lena z Warszwy...
  4. Dzięki Lena, dobrze wiedzieć,że nie tylko ja mam takie myśli. Ja też myślałam o tym, żeby jakiegoś psychologa znaleść, bo wydeje mi się to równie ważne co to nasze leczenie "ciała" i napewno jak się teraz nie uda to się sama z tym nie będę męczyć tylko kogoś znajdę. Jak możesz kogoś polecić to poleć. Nie mam do nich zabardzo zaufania, ale nie można generalizować.
  5. Michaline, a co to są za testy, te PPP? Igrek, z M. w porządku. za długo to te nasze zwady nigdy nie trwają (: To moja wina, bo mi poprostu nerwy puszczają :( Sama po transferze zobaczysz jak jest. Ja myślałam, że Ty tą komóreczkę, możesz tylko do połowy cyklu dostać, ale skoro zostało jeszcze 13 dni to kupa czasu i napewno na przestrzeni dwóch tyg. zadz. z dobrą wieścią. No tylko to czekanie. Podziwiam Cię, że tu nie schizujesz. Chciałaym mieć tyle cierpliwości.
  6. Cześć dziewczyny, kolejne podejście do IVF jest jednak straszne. Człowiekowi przypomina się dokładnie jak to było, choć już wydawało mu się, że zdąży zapomnieć i się od tego odciąć. Okazuje się, że nie. Paraliżuje mnie strach. Wczoraj strasznie z M. się pokłóciłam. Wyszedł do kolegi. Nie było go w domu o tej godz. o której mówił, że będzie. Dzwoniłam. Nie odbierał. Zamiast iść spać, człowiek siedzi wlepiony w tel. i zastanawia się co się stało. Wrócił pół godz. później, ale w miedzyczasie dostałam bólu głowy, który jest charakterystyczny u mnie, na dzień przed okresem. Więc jak wrócił to sie poprostu na nim wyładowałam za to, że zaraz dostanę okresu. Załamka.
  7. Rudzia,kciuki zaciskam. Ania z M mamy po 32 lata.
  8. Michalina właśnie miałam pisać,ze 300 to strasznie dużo,a tu Zosia pisze,ze jak za bliźniacza to jeszcze wiecej.Chyba nigdy wiecej niż 200 zł u ginekologa za wizytę nie zapłaciłam.
  9. Igrek,Janko napisałam,ze ma gest,ze mi ciążę wróży (: Dobra wróżka.
  10. Napewno się dziewczyny uchetacie jak już bąble pojawią się na świecie, ale za jednym razem wszystko się odbywa i człowiek raz a dobrze z pieluch wychodzi, a nie wchodzi, wychodzi, potem znowu i wydaje Ci się, że to się nigdy nie skończy. Przynajmniej moje koleżanki tak jęczą.
  11. Malwi, ja bardzo mocny ból brzucha to mam za sobą. W nocy 4 dpt tak mnie przycisneło, że zaczełam czytać o tej hiperstymulacji, chociaż przy tak małej ilości kom. to chyba nie możliwe. No ale wody się obomblowałam i poszłam spać. Rano było ok i tak jest do dziś. Co tu się doszukiwać. Trzeba czekać :)
  12. Zamiast mieć objawy to ja poprostu jestem jednym wielkim objawem :) Właśnie doszłam, dlaczego mnie piersi nie bolą chociaż przed każdym okresem tak mam. Przecież ja biorę Bromergon, a on obniża prolaktynę, która to wywołuje właśnie ból piersi. Jestem jedym wielkim objawem brania tych wszystkich leków. Chyba z Alex na Frankenstain pseudonim zmienię. Malwi, ale się cieszę z tych Twoich bliźniaków! Co za wiadomość, radość i wyzwanie ! Będzie wesoło :)
  13. JAAAAAAAAAAA MALWIIIIIIIIII Serce roście! :) GRATULLLLLLLLLLACJE!!!
  14. Igrek, właśnie nie wiem dokładnie jakie to AMH jest oprócz tego, że niskie i ponizej jakiejś dolnej granicy. Badania mam w karcie, muszę spr. przy okazji. Jaknomuzykant, ty to masz gest :) Dzięki za wróżbę ;)
  15. Igrek, czego tu się wstydzić! Ja to ze swoimi przyjaciółkami to jeszcze przed pierwszą próbą rozmawiałam o tym, od ktorej jajo wezmę, bo wyniki mam marne i myślałam, że żadnej komórki nie wychoduje. Zresztą Zamora też wielkich nadzieji nie robił. No to miałyśmy śmiechy, wymieniając ich wady, że jakby to na moje dziecko przeszło to byłby problem z nim wytrzymać, albo na nie patrzeć, bo a to jedna zgryz krzywy, druga uszy odstające :) Daj spokój. Masz marzenie, jakim jest posiadanie dziecka i nie ma w tym nic ani dziwnego ani wstydliwego. Tak jak każda z nas korzystasz z możliwości jakie daje dziś medycyna i jak ktoś to potępia to sam jest tępy i niech się zastanowi, czy sam by się nie zdecydował wiedząc, ze to jedyna opcjia na przyjście dziecka na świat.
  16. W tym sensie, że dawstwo komórki to już nikogo nie dziwi i już pracują nad kolenym krokiem jakim jest właśnie przeniesienie jajnika. Złego sformułowania użyłam, ale nie miałam złych intencji.
  17. Igrek, a Ty nie myślałaś, żeby jakąś dawczynie samemu zorganizować? Ktoś pisał pamiętam na tym forum, że spotkał małżeństwo, króre było na punkcji z koleżanką, która swoje jajo im chciała dać. Nie musialabyś tak wyczekiwać będąc w wielkiej niewiadomoej. Co wiadomo proste nie jest. Czy nie chcesz wiedzieć od kogo to jajko? Zresztą do dawania jajek się nie ograniczają. Czytałam kiedyś nawet o przeszczepie jajnika w przypadku dwóch siostr, z których jedna nie miała ich wcale, a druga miała oba ok. Chyba nawet siedząc przed gabinetem w Novum to u nich przeczytałam.
  18. Julcia, i nawzajem :) Jak ja zaczne schizować i np wpadne na pomysł zrobienia jakiegoś testu wcześniej to zareaguj proszę :) Wiadomo, humorki mamy zmienne :) No ale trudno tu o opanowanie jak po przejściach rozmaitych nam się życiowe losy ważą, prawda?
  19. Cześć Julcia, ja już dziś z samego rana się zdiagnozowałam. Objawów żadnych. Mam tylko urojenia :) Dopóki zarodek się nie zagnieździ i HCG nie zacznie się produkować to żadne zmiany dla nas odczuwalne nie zachodzą. A u mnie wg Twojej rozpiski to dopiero jutro skończy się zagnieżdź ać-teoretycznie. Moim zdaniem to można sobie roić tylko jakieś objawy. Ja to oczywiście robię cały czas :) A to, że cera lepsza, a to, że jeść mi się nie chce, a to, że cycki nie bolą, a to, że w nocy do toalety wstałam, czego nigdy nie robię itd. Rozumiesz zwykłe rzeczy, które równie np. u mojego M. występują, traktuję jako dobry znak,że może jednak się udało. Także nie przejmuj się, że się nic nie dzieje, a jak Ci z tym źle to sobie coś możesz zawsze uroić :)
  20. Trzymam Malwi kciuki, żeby wszystko było ok i żebyś dalej nam tu pozytywnym przykładem świeciła :)
  21. Rudzia, Ty masz w sumie podobną historię do mojej, jeśli chodzi o przypadłości i leczenie. Brałaś Biosteron w trakcie leczenia?
  22. Ania, ja w lutym na długim protokole zapłaciłam 15tys. za wszystko badania, leki, wizyty, punkacja, ICSI. Teraz na cyklu własnym z aktualnymi badaniami i mniejszą ilością leków 7tys.
  23. Widzisz Rudzia tak to jest, ze nie ma co na zapas się przejmować i teraz też tego nie rób. Muszisz być w formie do transferu. Jajka Cię potrzebują! Trzymmmmmmmmmam kciuki.
  24. Igrek, no wiem i w Wy też już wiecie na przyszłość. Mam nadzieję, ze niedaleką :)
  25. Rudzia, bierz 2 w razie czego. I nie zadręczaj się, że na ICSI się nie zdecydowałaś, bo nie wiemy na 100% czy by to coś zmieniło, bo to może być kwestia za słabych komórek, a nie tego, że nasienie nie da rady. Jak to było w moim przypadku i ICSI nie pomogło. A wogóle to się nie martw, bo do tego, żeby był bobas to i jedna komórka wystarczy, a narazie dzielą Ci się dwie, a reszta nie zdegradowała, tylko żyje. Może poczuły weekend majowy i tak się leniwie do tych podziałów zabierają, ale jeszcze zaskoczą i się pięknie podzielą.
×