Każdy marzy o szczęściu.I dla każdego oznacza to coś innego...
Ja zawsze marzyłam o swojej Rodzinie domu mężu i dzieciach.Wiem banalne.
Nie wiem dlaczego skazana jestem na samotność od początku istnienia.
Bez rodziców,rodziny.przyjaciół.
Jeszcze niedawno miałam nadzieję że jednak coś się zmieni.Marzycielka.
Wróciłam do punktu wyjścia.
Tylko teraz już nie mam sił aby żyć