![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/P_member_13829563.png)
pozdrawiam piwoszów :)
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pozdrawiam piwoszów :)
-
koorwa, mikojan, gdzie Ciebie wyebało idę spać w takim razie :o chociaż za chooya nie usnę
-
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=473977939288466&set=a.441590272527233.104815.434364836583110&type=1&theater no to jestem obojnakiem
-
piertolę to, nigdzie nie poszłam :) jak mam nie pić to nie piję zjadłam ostatniego banana, ostatnią brzoskwinię, zrobiłam sobie kisiel, leżę już i czekam na sen :P
-
piertolę to, nigdzie nie poszłam :) jak mam nie pić to nie piję zjadłam ostatniego banana, ostatnią brzoskwinię, zrobiłam sobie kisiel, leżę już i czekam na sen :P
-
ej zaraz, po drodze jest chińska restauracja może skośnoocy zlitują się nade mną i mi rozmienią 5 euro :D o ile jeszcze mają otwarte :o
-
nieeee, koorwaaa nie wytrzymam bez browara kolejny dzień samotności, nie zniosę tego na trzeźwo a w portfelu mam tylko na jedną puszkę :o i nie mam gdzie rozmienić kasy
-
ano... różnie bywa w życiu :o a ile masz lat? szkoda mi teraz, że jestem bez piwa, bo sama siedzę :o bez sensu... :(
-
http://www.youtube.com/watch?v=1zibbTdTyzw hit lata 2006, ja piertolę :o:o
-
oj sporo sporo, dość często przycinam sobie palec i ma to na mnie mniej niekorzystne działanie, niż miłości wszelakie
-
i znów mnie złapał rano skurcz prawej łydki :o
-
jak katuję się głupimi myślami, typu dostaję telefon, że cała moja rodzina umarła :o albo ktoś się przeze mnie zabił, albo lekarz mówi mi, że mam raka i inne takie, coś niemożliwego, ale co z łatwością przychodzi mi po alkoholu - wtedy nie tylko jest mi smutno, ale ryczę jak bóbr :) ale jak siedzę na tym topicu, piję i słucham muzyki to świat jest piękny i nie dołuję się niczym :)
-
http://www.youtube.com/watch?v=p47fEXGabaY i koorwa parkiet jest mój chciałam napisać, że lato chyba się skończyło nie ma jeszcze ósmej, a tu tak piźździ, że muszę chyba zaraz zamknąć okno :o:o
-
no i żebyś wiedziała, że będę żałować :( i on też ma dzisiaj wolne...
-
myślałam, że ci idioci moi współlokatorzy znów grillują, bo tak mi śmierdzi zza okna, idę do łazienki, w celu zrobienia kontroli a oni pieką chyba znowu jakieś mięso w piekarniku bo na zewnątrz ich nie ma, drzwi do kuchni zamknięte, a stamtąd dochodzi taki odór bleeeee
-
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=405658576167759&set=a.314885718578379.77926.314877345245883&type=1&theater ...
-
net mi padł po moim ostatnim poście :P miałam zacząć sprzątać, i tak nigdzie nie idę ale włączyłam kompa, mam neta, więc wciągnęło mnie kafe i obie wersje Tacaty brat pożegnał mnie wczoraj słowami "odezwij się" czy tam napisz... i tak się właśnie zastanawiam.... bo nie chce mi się być samej :o ale z drugiej strony nie wiem czy w niedzielę są tu jakieś tańce :o
-
heheh jaką mam polewkę :D jak wychodzę na papierosa to siadam za takim krzakiem przy furtce i tam ćmocham no i właściciel domu wychodzi z garażu, idzie jakby tyłem, a ja dzień dobry :D się wystraszył :D:D a ja ojej, przestraszyłam pan :D przepraszam :D:D hahaha :) ten gościu mnie rozwala, w sumie jest w porządku i jak zamienię z nim parę słów to go lubię i zastanawiam się wówczas, czy jest mi tu aż tak źle, żeby szukać nowego hausu i wydawać na to kasę :o tu bym chciała, a tu niekoniecznie śmierdzę gotówką, by sobie na to pozwolić zawsze zapyta co słychać, czy wszystko w porządku, pełen pozytyw :D
-
jasne koorwa, jak ja jeszcze zapalić nie poszłam, bo kolega chciał pogadać na fejsie to weszłam na chwilę :o
-
idę na poranną fajkę i przemyślę sobie mój śniadanio-obiad jak i plany na resztę dnia. w sumie zostając w domu i sprzątając w pokoju też bym sobie krzywdy nie zrobiła :) placków ziemniaczanych bym sobie zjadła i w sumie nic nie stoi n przeszkodzie, ziemniaki mam, mąkę mam, jajko mam, cebulę, sól i pieprz również ale ile z tym piertolenia :o ale moja ochota wzrasta, więc niech się tarka szykuje i wojuję dzisiaj w kuchni :D albo naleśniki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! o koorwa, jak to jedzenie potrafi uszczęśliwić człowieka :D ale jednak wybieram plińce :D
-
i głód do tego, o koorwa, pora umirać :D
-
o koorwa i śniło mi się, że miałam takie ogromne brwi, które mi się rozrastały, ale tylko w jedną stronę, tak od środka w górę i były takie półokrągłe, fuu wyglądało to tragicznie a ja nie mogłam nic z tym zrobić :o jak dobrze, że to tylko sen gardło mnie boli przy przełykaniu śliny :o jak to tylko lekkie przeziębienie to pół biedy, ale jak już jakaś angina to ja nie chcę :o
-
no dzień dobry :) ja też dziś zaszalałam i wstałam jakieś 15 minut temu, i to bez picia :) musiałam odespać ostatnie tygodnie. rezygnuję z picia, mówię poważnie, a i dzięki nowym regułom w pracy zapewne ograniczę też palenie :D może całkiem rzucę, kto wie idę chyba coś zjeść zaraz, ale najgorsze, że najpierw muszę to zrobić nie wiem koorwa, w domu zawsze było inaczej, zawsze wykombinowałam sobie coś, na co miałabym ochotę, tutaj lodówka może być pełna a ja i tak nie mam co zjeść :o jak się budziłam to świeciło słońce jak głupie, teraz już tu chmurka, tam chmurka i nie wiem - iść na basen, bo tak chciałam, skoro nie jest jeszcze maksymalnie późno, czy nie iść... nie chcę spędzić całego dnia wolnego w domu o koorwa, dziś niedziela, niby kroi się rozmowa z rycerzem :o:o o fuck, właśnie mi się przypomniało, że mi się śnił, że jest niedziela, ja idę przez swoje miasto w Polsce :o on dzwoni i gadamy po polsku :o i mówi, że czeka na mnie w parku, na ławce siedzą łącznie 3 ekipy :o ja go pytam 3 ekipy? a on tak i poszłam okrężną drogą, żeby się na nich nie natknąć :P:D i w tym śnie przypomniał mi się ich drugi problem
-
Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona: - Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boję! Na to morderca: - No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam :D:D:D
-
heh jeszcze na początku taki niepewny no i pyta mnie w końcu, czy jestem zła na niego :D ja zła? dlaczego? :) dobrze wiedziałam, o co mu chodzi no bo wiesz, ostatnio tak wyszło.. może pomyślałaś o mnie źle :D ja że spoko, gdybym była zła to bym tu nie przyszła ;) no i koorwa pisze mi właśnie, że skończył pracę :o no i chooy mnie to obchodzi, ja zaraz idę w kimę :o
-
idę zmyć tapetę i wskakuję do wyrka :)