pozdrawiam piwoszów :)
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pozdrawiam piwoszów :)
-
laska z Anglii, mieszka tu 12 lat, w listopadzie skończy 45 (!!!) lat, wygląda na maks 37 a dogadujemy się jak rówieśniczki :D jest MEGA! :) uwielbiam ją :) mmm, cała puszka dla mnie, jak miło :):)
-
uuu to Ty najmłodsza z Nas : O piertolić to, na zdrowie! nawet jeśli nie pijesz teraz z nami :) ja idę (wychylić się) zapalić, bo zacznę za chwilę 3. piwo, a że piję szybko, to szybko się skończy a ja nie osiągnę jeszcze tego, co chciałam :o myślę ciągle o nim, to obsesja
-
mikojan koorwa gdzie Cię wyebało, nie pisz mi tylko, że jedno piwo Cię ścięło, skoro wytrzymujesz flaszkę loobelskiej :)
-
http://www.youtube.com/watch?v=pZehbN8VRrQ zakładam się, że tego nie znasz też z tego kanału, koorwa kocham to radio!
-
oj powiem Ci, że bardzo chętnie, bo ja zauważyłam, że wszyscy faceci, mieszkający w tym domu (a jest ich trzech) chętnie piją ;) w sensie dużo :D tylko jak i kiedy ja mam z nim pić, skoro ja wracam z pracy trzeźwa z planem picia, a on wtedy narąbany jak stodoła :D o koorwa, zakrztusiłam się piwem w trakcie pisania tego postu co za nieprzyjemne uczucie, taka gorycz w oskrzelach :o a właśnie - pisałaś coś o goryczy piwa - ja piwo tak lubię, że ono dla mnie w ogóle nie jest gorzkie :) w sumie co się dziwić, skoro piję go więcej niż wody nie pisz mi nic o dymaniu bo mam jeszcze większą ochotę na tego idiotę (o koorwa, nawet się zrymowało :o), a nie mogę dać zwieść się pokusie, bo muszę powiedzieć ende koorwa, fertig, stop :o
-
no właśnie, pijany rok to szczęśliwy rok więc obejmuję go naszym patronatem o koorwa, czaisz rok pod patronatem mikojana i piwosza? :D:D:D
-
hydranty z 0:55 nie nasuwają mi żadnych, ale to absolutnie żadnych skojarzeń szisza życzę poprawy humoru, bo ja to aż boję się z nim widzieć :o tzn. nie boję się, ja się niczego nie boję :D :) ale ochoty nie mam :o sierpień, powiadasz? MIESIĄC TRZEŹWOŚCI? :(
-
NOWA STRONA!!! YEBANE ZBOCZONE 69!!! o nie! STAŁO SIĘ! :D
-
http://www.youtube.com/watch?v=z5W7DVFKrcs dziś to zobaczyłam na viva germany :) i nawet nawet, do piwa, na fulla chyba pierwszy raz to słyszałam
-
jesteś? zaczynamy pierrrrrrrdolone bigos party? bez bigosu upiję się dziś. smutno mi :(
-
2 najwyżej lajkowane komentarze rypły mnie bardziej, niż sam "film" mózg rozyebany co do Twoich 6&9, które to obudziły we mnie szatana pozostaje mi liczyć na to, że czas połowicznego rozkładu Piwosza wynosi tyle, co uranu, no albo chociaż te 5 lat kobaltu - wtedy są jeszcze szanse na porządne wypicie się piwka przez ten marny żywot :)
-
no usnęłam, a jak :o tyle że nie z głową na klawiaturze, zawsze na łóżku, ale każdorazowo w takich dziwnych pozycjach zasypiam (i w nich się budzę) że tylko plecy mnie bolą i w ogóle doopa blada idę spać jeszcze na te 2 godziny, dobranoc i ob do wieczora :)
-
aha - zapomniałam dodać, że słyszałam polskie kobiety, ale nie miałam czasu zagadać (bo ja przecież nie znam tu żadnych Polaków:o:o), bo bardzo się spieszyłam (a w sumie może tylko podświadomie się oszukuję, bo gdyby to była grupa przystojnych młodych polskich mężczyzn, to na pewno znalazłabym minutę na podanie swojego numeru i pożegnaniu się słowami http://www.youtube.com/watch?v=fWNaR-rxAic ) do starszych babek :P a po drugie - o ludzie :o co mnie dzisiaj rano obudziło... sen koorwa o TABALUDZE :o pamiętasz (pamiętacie:) ) tę bajkę? ten zielony smok, bałwan arktos z tekstem do pingwina JAKUBIE, ZRÓB MI LODA ? no to śni mi się, że chcę uciec z jakiejś jaskini, a tam jest ta króliczka w różowych spodenkach z tej bajki, chooy, nie pamiętam jak się nazywała - punia, puzia czy inna józia, no i był wybuch wulkanu, nadchodzi (ok, zbliża się:D) arktos i ona cała w strachu, boi się go, w sumie bardziej chyba niż wulkanu, a on przecież też bał się wulkanu, bo by się roztopił :D nie, żebym tłumaczyła podstawy fizyki typu śnieg topnieje pod wpływem ciepła ale po prostu przytaczam swoje myśli z tego snu. no i tak stoję ni to z nią, ni to bez niej, no tak pomiędzy rzeczywistościami i tak sobie myślę (w tym śnie) o koorwa, co ja robię w krainie tabalugi? :o WTF?! i wtedy się obudziłam :) o koorwa, pewnie arktos się roztopił w ciągu dalszym, dlatego mnie mózg bolał, bo on wiedział, a ja nie
-
w ogóle to miałam dziś bardzo dobry dzień :) jeszcze w domu śmiałam się do siebie, wygłupiałam, miałam zwidy i w ogóle na mieście usłyszałam rozmowę jakichś Polek, no koorwa dobrze, że nie mam fioota, bo z radości, podniecenia i zaskoczenia chyba bym wystrzeliła no po prostu dobry humor, dobry dzień. mamy nową pracownicę, którą znów to ja szkolę :P haha, co ja magister pedagogiki jestem czy co dziewczyno.... Z A J E B I S T A BABKA!!! to trzecia w życiu (obca) spotkana przeze mnie osoba, z którą tak dobrze się rozumiem. Angielka, no naprawdę jestem nią oczarowana :D zastanawiam się nawet, czy aby na pewno jestem hetero nie nie, wróć - wspominając upojną noc z zeszłego tygodnia z rycerzem :o powinnam się raczej zastanawiać, czy przypadkiem nie jestem BI a najlepsze jest to, że ona ma.... 44 lata!!! :D wygląda na maks 35, no a zachowanie, charakter, podejście do życia - zajebiste jak my
-
i w ogóle jak śmiesz na mnie krzyczeć, nas różni tylko to, że ja palę, a Ty nie reszta tak samo - pijemy codziennie, jemy raz na dzień... no do tego ja pracuję, ale oj tam :P to niczego nie zmienia. nie przeżywaj, ciesz się każdą chwilą, spędzoną na tym temacie :)
-
http://www.youtube.com/watch?v=qfvb3eT0JNU dawno tego nie słuchałam polecam :D
-
Nie pić, nie wchodzić na kafe - jak Ty sobie wyobrażasz iść po czymś takim do pracy i BYĆ SZCZĘŚLIWĄ ? :)
-
nie uznaję czegoś takiego jak nie wypada kobiecie pić wódki, palić papierosów i innych. jeśli coś jest dla ludzi - to i dla mężczyzn, i dla kobiet. tyle w temacie :) sama np. niejednokrotnie słyszałam, pytana o to, jaki lubię alkohol - odpowiadałam oczywiście, że piwo ;) że niełanie wygląda kobieta pijąca piwo. myślę sobie a trzep se kapucyna imbecylu, koorwa a herbatę mogę wypić czarną? czy wypada mi tylko zieloną? :o bo kobiecie pasuje wino. no to ja tam wolę siarkowe pomyje, wino dla żuli niż yebane gorzkie wytrawne czerwone, po którym łyku żołądek mi się buntuje. zadowolony, szarmancki pomiocie od siedmiu boleści ? :o wrzucam oczywiście temu, który tak skomentował moje zamiłowanie do piwa :D
-
o koorwa, nie mam sił zebrać myśli :o aha - jednak piję, tak więc zdrowie w domu byłam dopiero kwadrans przed 1 :o ja pierrtolę.... i stwierdziłam, że nie będę pić, że zjem jak człowiek. bo chudnę w oczach i tak mnie głowa dzisiaj w robocie bolała... BARDZO. raz po coś się schyliłam i nie mogłam wstać, zakręciło mi się w głowie... ja yebę, miałam stracha :P więc postanowiłam dać odpocząć mózgowi () i że nie piję. ale weszłam w ten temat i nie dało się :D:) chudnę nie dzięki utracie tłuszczu, a przez odwodnienie, powodowane codziennym piciem. czytałam o tym. i ten mózg mnie zmartwił, w końcu alkoholikom zanika pytał ktoś o tycie przez piwo - nie tyje się od piwa, tylko od jedzenia. bo jak pije się alkohol to nie trawi się tłuszcz, dlatego jeśli pijemy zaraz po jedzeniu, lub jemy przy piciu - czytaj powyższe. nie zganiać mi tu zła tego świata na piwko
-
http://www.youtube.com/watch?v=qLmNQUUSvEg to dla Ciebie mikojan i nie płacz już więcej :)
-
klata, plecy barki, browar do chłodziarki, chyba chooy mnie strzeli, oby do niedzieli ... dziś nie piję
-
nie idę po żadne piwo. przechadzka do kibla uświadomiła mi, że jestem w gorszym stanie, niż wydaje mi się, gdy siedzę na łóżku, nawet na nim tańcząc. podejrzewam, że zaraz nastąpi mój koniec dziś, jednak niezwykle pocieszający jest budzik, nastawiony na 8 :):o
-
nieważne, że Cię nie ma, czuję (i mam nadzieję), że jesteś ze mną myślami :) idę po jeszcze jedno piwo, bo mam rozrywkowy nastrój ze względu na 3 wcześniej wymienione piwa i muzykę, szczególnie tacatę to jest tak poyebana piosenka jak i teledyski (obydwa), ale zarazem tak zajebista i optymistycznie nastawiająca, że nie da się jej nie lubić, tudzież nie uwielbiać :D tak więc ubieram się szybko i idę po następne piwo, kasy mam tylko na 1 :o w sensie monet heheh. odezwę się po powrocie :) na Twoją obecność nawet nie liczę :( a o wstaniu rano nawet nie myślę :D
-
a może to ja za późno przyszłam ? :(
-
właśnie zostałam bez piwa