pozdrawiam piwoszów :)
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pozdrawiam piwoszów :)
-
ja usnęłam w końcu, obudziłam się po 4 ale nie miałam siły pisać, na drętwo wyłączyłam kompa i poszłam dalej spać :P jakie to miłe nie mieć problemu z zaśnięciem, prawie zapomniałam jak to jest :P kuuuurde śpię sobie i budzą mnie jakieś dźwięki, orkiestra, parada jakaś czy coś :o aż się zdziwiłam, nie wiedziałam, że oni tu też cokolwiek organizują. w ogóle u nich to poplątane z tymi świętami o jak mi się wstawać nie chce, mogłabym tak leżeć jeszcze kilka godzin, ale nie mogę :( :D
-
ej dobra, jednak idę, bo jeszcze przedobrzę TEN moment i będę dyndać do późnych godzin porannych :o mam ochotę przytulić się do niego, to chore, pojebało mnie, niech mi ktoś pomoże, uderzy dla ocucenia... o to a propos nowego kolegi kurwa zagadkę mi dał i strasznie się zdziwił, że zajęła mi ona tylko chwilę :) z liczb 2, 3, 4, 5 uzyskaj wynik 18. można robić z nimi co się chce, mnożyć dodawać dzielić odejmować, można składać z nich od razu liczby, ale jeden warunek - każda cyfra może być użyta tylko raz. a druga runda to było uzyskanie -28, ale kij z tym mądralą, ja chcę mojego rumaka, co ma młodego ptaka i lat niespełna 23, a tamten próchno 31-letnie :o :D:D:D
-
przed skokiem do trójkąta wolałabym spróbować duetu z kobietą wiem, bardzo się ostatnio zaniedbuję :( nieregularne odżywianie to najmniejsze zło, palenie i to spanie/niespanie i to w kratkę, to mnie dobija ale co do fajek yebanej trucizny - wypaliłam ostatnią w robocie jakoś po 22 i nie kupiłam następnej paki, cóż - może tym razem się uda nawet nie chce mi się palić, ale z przesadnie optymistycznym "to dobrze wróży" na razie nie będę się wychylać :)
-
o nie kurde, skoro odpisałaś = jesteś to ja nie mogę tak po prostu sobie iść :D
-
wysiadam. piszę ostatni post i idę spać, usypiam na siedząco, o ile moją pozycję można nazwać siedzeniem dobranoc, odezwę się jutro. naprawdę ze mną słabi, skoro nawet piwo niedopite
-
haha mikojan a co do depilacji to ja też właśnie regularnie tylko pod pachami, a jak jeszcze gdzie indziej to właśnie z czającymi się w podświadomości myślami, że coś może się wydarzyć czyli faktycznie mam obsesję, bo golenie się codziennie to już przesada, koorwa marzenia ściętej głowy
-
mój rycerz staje się moją obsesją, to robi się nie do wytrzymania!!! patrzę na jego twarz, na jego usta jak mówi, na szyję, dłonie, no kurfa na całego i wyobrażam sobie różne rzeczy.. :o coś mnie yebło, autentycznie :o :D
-
no wreszcie jestem :o :D a Wy?? jeszcze tutaj?
-
ja też się podniecam czytaniem tych poradników, nakręcam tylko swoje niewyżycie i pragnienie jazdy konnej nie wytrzymam, eksploduję w pracy kisielem fisielem, znajdę jakiegoś spragnionego pracy drwala i porżniemy sobie razem ja ostatnio golę codziennie, bo ciepło się zrobiło (też zapuszczacie jak jest zimno? :D) ale mam ciągle nieapetyczne kropki :o albo czerwone, albo czarne tak jakbym miała gąszcz niczym bohater uwolnić orkę, goryla czy innego monkey sapiens a balsamuję się regularnie, więc suchość skóry nie wchodzi w grę. cóż, chyba potrzebuję trocinowego masażu od tego drwala z przykrością stwierdzam, że muszę się zwijać niczym naleśnik posmarowany rozkoszną marmoladą (proszącą się o zlizanie lub wyssanie ze stojącego rulonu ), gdyż praca do mnie nie przyjdzie, a pokonać km czy ileś tam trzeba. droga do roboty to mój jedyny wysiłek fizyczny (nie licząc nocnych spacerów w poszukiwaniu płynów lub dymków ) również spróbuję wyrywania włosów wraz z tłuszszszczykiem, coby mój potencjalny drwal rycerz królewicz minetor mógł suwać między moimi udami niczym aksamitna chustka w reklamie veet do później moje lachony, odezwę się na pewno, nie wiem gdzie kupię sobie browca na dziś, bo pewnie do sklepu już nie zdążę :D ale na pewno coś wymyślę w końcu marzenia o bezsennej (nie w pojedynkę oczywiście ) nocy, Wasze towarzystwo, piękną pogodę, dobry humor, istnienie Kafe, wesołe ćwierkanie ptaków za oknem no i wreszcie tysięczny post - trzeba uczcić, stuPROCENTOWO do później! niech motz lodominety będzie z Wami !
-
co dziesięć to za dużo, nie mam tyle keszu żeby otwierać nowe piwo co kwadrans :D ale każde wejście na nasz topeł to już konkretny plan http://www.vice.com/pl/read/poradnik-vice-jak-robic-loda jestem dopiero na początku, ale o minecie naprawdę mistrz pisał. czy znajdą się dla nas tacy pilni słuchaczo-czytelniko-lizacze?
-
http://www.vice.com/pl/read/guide-eating-pussy-100-guides dobry tekst marzę o tak przeszkolonym Minetorze ostatnie zdanie punktu 8b mnie rozyebało, ale ogólnie sama prawda, aż chciałoby się zapytać kto to pisał - ón czy óna :D
-
wpisz sobie w google grafika przystojny facet i znajdź fotę nr 18 :)
-
:D ja pisałam że muszę sprzątać = dalej siedziałam na kompie i słuchałam SOAD czyli mojej miłości nagle dzwoni szef że do mnie jedzie, bo ma korespondencję, a do mnie listy nie przychodzą na chatę i przyszedł zwrot :o no to koorwa ja jak burza szalałam po pokoju niczym Edyta Herbuś w żywiołowej salsie, w 5 minut ogarnęłam* ten sajgon *ogarnęłam - tu: wjebałam wszystko do szafy jak leciało :D ale w pokoju był idealny ordnung przy czym do szafy aż mi się nie chce zaglądać :D tylko dziwnie na mnie patrzył, jakąś niewyspaną mam twarz, w ogóle drętwa jestem, co nie znaczy, że nie mam dobrego humoru :) pewnie pomyślał, że popiłam wczoraj :o a o piciu ja tylko marzyłam dlatego przed popołudniową zmianą muszę skoczyć jeszcze do marketu, który traktuję jak swój prywatny monopolowy bo jak mam wyglądać jak pijaczka, to wypadałoby trochę tego pijaństwa poużywać
-
o ślepocie nie marzę, zgoda, ale o tych pozostałych częściach ciała to bym podyskutowała :D mam sodkę, ale nie pomogła :o chyba przytulę się do łóżka, pomarzę o spawaczu, który mógłby podzielić się ze mną swoim stopem , porozmyślam o tysiącu spraw, które na pewno nie pomogą mi usnąć, a tym bardziej wstać przed 8 :o tak więc trzymaj się, niech Motz Tramwajowego będzie z Tobą i oby nie zaczęła się nowa strona, bo nie zasnę ze świadomością, że nie doszły do Ciebie moje życzenia taki nasz los, nikt nie dochodzi ;) a przy tych piwach też się rozpływałam, nie ma chooya (ale może będzie:) ), jutro się zaopatrzę
-
czyżby kafe zaraz siądzie? :o hehe dobrze, że rozumieją potrzeby singli http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=U82GludosnQ jakoś mnie naszło, a w sumie przypadkiem trafiłam :P pierwszy raz widziałam teledysk, ale utwór uwielbiam! dobra, kończę z podsyłaniem linków, o czym innym był temat :D na koniec moja schizowa dedykacja http://www.youtube.com/watch?v=KG2_PXDpqr4 zaraz zdechnę przez tą zgagę, kwas prawie wypływa mi oczami :D
-
ja odpalam (przez słuchawki oczywiście, już powoli przez nie głuchnę :o:D) i wiję się jak rosiczka na mym zayebistym niewygodnym łóżku, yeah.
-
jaką mam qrefską zgagę w zeszłym tygodniu po fajach, teraz przez wino :P
-
słucham właśnie Roxette i dedykuję Wam, Sobie i całej Kafe jeden wers (aktualny codziennie :D) : The night is so pretty and so young...
-
jesteś pusta w środku jak śmiejżelki :D taka soczysta (mokra ) i pusta w środku :)
-
jak mi się długo kafe ładuje, odświeżenie strony albo dodanie postu trwa 10 minut :o
-
ale to tylko go słyszysz czy pełen perwers, z kamerką?
-
jestem oj mikojan, nie da rady mieć dziś w pysku tego, co chciałabym w nim mieć ja też na sucho :( piwa nie znalazłam, mam fajki :o zawsze coś :P ale wolałabym jednak jakiś trunek ;) jesteście?
-
dobra, idę się umalować i wyruszam na łowy! dam znać jak wrócę (oby ze zdobyczą ) !:)
-
póki co raczę się dość mocną herbatą z cytryną i zaraz chyba ogarnę na szybko swą facjatę i wyruszę na podbój mojego big city w poszukiwaniu jakiegoś trunku, lub dymka, zobaczę
-
piwa mi się chce, Wy coś macie? bo naprawdę mi się chce, a nie mieć ani piwa, ani fajek to trochę za wiele jak dla mojej i tak mało wymagającej duszyczki