annnqx

u mnie zimno cimno i pochmurno .. ;/ Niedługo wyzdrowiesz pogoda będzie piękna, ;) więc się nie martw:)

no w końcu coś ruszyło :) u Was też taka kiepawa pogoda?

Jakoś tu pusto jak Emilki i Poli nie ma;/ z M juz prawie ok :) dzisiaj długo rozmawialiśmy i wszystko idzie ku lepszemu

Wiem że masz racje , ale bez szczerej rozmowy się nie obejdzie. Dobranoc :)

Ja wiem po sobie jak to jest. Jak się pogoda się zmienia , mam okres albo się przeziębię to się czuje jak na łożu śmierci A ty masz jeszcze cięzko z dzieciakiami , wiadomo że takie maluszki jak chorują to strasznie marudne są . On myśli że ja sobie drugiego chłopaka szukam , Jak zaczął coś gadać to mu powiedziałam że mieliśmy dobry seks po drodze i chyba dotarło że robi z siebie kretyna . Powiedziałam żeby jechał bo mam duzo nauki, powiedział że mnie kocha i jak zbity pies z podkulonym ogonem wyszedł.

nie wiem , chciałam mu dać szanse , ale widać on nie umie z tego korzystać , przyjechał to siostra mu powiedziała że mnie nie ma . jak włączyłam telefon to były 34 nieodebrane, a sms było 9 pogadam z nim za kilka dni , bo teraz nie mam siły do niego. Ja pamiętam jak mój były na drugim albo trzecim spotkaniu , wołał ode mnie za mój bilet do kina. ;D

spartolił i to konkretnie , upił się a później stwierdził ze jego starania idą na marne , rano jak miałam pewność że jest trzeźwy, to wygarnęłam mu wszystko , lżej mi nawet . a dzisiaj już mogło byc ok a jak z amadeo . kurde niby fajny gość , a moim zdaniem trochę dziwinie się zachowuje , to gadanie o dzieciach i o tym że za drogo bo euro

On myśli że związek opiera się na jego "JA CHCĘ" a ja mam w dupie co on chce, mógł nie kłamać Wczoraj wielce obrażony bo on się stara a ja tego nie dostrzegam . Mam go za to przeprosić czy jak?

Mamo! Kup mi COŚ ! skąd ja to znam . też tak ostatnio mam , baton , chipsy , czekoladki , a oponka rośnie. pisaliśmy wczoraj na gg, do tej pory telefonu nie włączyłam . zaraz chyba wybywam z domu , więc może przyjechać dziewczyny czy wy też tak macie , że jesteście osłabione jak jest jakaś zmiana pogody , mnie ostatnio głowa bardzo boli

Oj rudi współczuje ;/ biedne dzieciaczki ,ale bedzię dobrze :) Emilko strasznie się cieszę że w końcu napisałaś bo się martwiłam :) teraz jak już podjęłaś decyzję że zostajesz z Aniołem to będzie Ci łatwiej .. Luisa podobno jak ktoś nam się śni to znaczy ze dużo o nas myśli:) M wczoraj ze mną zerwał , ale wytrzeźwiał o 1 w nocy nawet nie wiedział co wcześniej pisał, rano jak zadzwonił to powiedziałam że mam go dość , niech się nad sobą zastanowi , wyłączylam telefon i mam spokój.

to wszystko chyba jakiś kiepski żart. do jutra dziewczyny :*

ja też może później napisze bo M się odezwał na gg

Luisa gdzie się podziewasz? a co z Emilką , zaczynam się martwić

a mąż bywa o Ciebie zazdrosny? Ponoć za kobietami ciężko nadążyć , ale zrozumieć faceta to jest wyczyn !!

Teleinformatyk :). No niektórzy mówią że się strasznie zmieniłam po tych dwóch latach z dzikusami :)

Zniknęłam bo byłam hamulce zrobić w samochodzie Siostra M do mnie dzwoniła i powiedziała że on miał jakieś mieszkanko dzisiaj oglądanąć , ale nie wie czy był czy nie. Poli kochana też bym sobie pojechała na wycieczke ale niestety moja klasa ma zakaz. ;/ Ruduś jak synek?

*tam miało być mojego instruktora :)

a ja mam dość tych jego akcji z alkoholem. napisałam mu sms że jak się ogarnie to ma do mnie przyjść

Dzień Dobry dziewczynki :) Ja od dłuzszego czasu nawet 5 kg nie może zrzucić . słomiany zapał do diety mam

Szkoda gadać;/ powiedz mężowi że lepiej dla dzieci że będą wychowywane przez szczęśliwych rodziców itp przecież musi być lepiej

no dzisiaj konkretnie dowalił widzę że coraz więcej nas jest :) jak nakazuje tradycja musisz coś o sobie powiedzieć

a Ty Ruduś myślałaś nad terapią/

Mi M dał tak pokorzystać z week że hoho , aż się żyć odechciewa

Emi pisała że musi coś zrobić , Rudusia nie ma. Poli pewnie zaraz wpadnie :)

Masz racje narazie zostań przy tych lekach ziołowych Nie są może jakieś silne , ale przynajmniej nie będziesz chodzić nieprzytomna. Eh miałam się uczyć ale mam taki zapał że hoho.