annnqx
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez annnqx
-
dzwonił ale wyłączylam tel bo po prostu nie chcę z nim gadać. najlepsze jest to jak weszłam na fb to mi się aż rzygać chciało na to wszystko zmieniłam status z "w związku" na "wolny" i u niego na tablicy było to samo , i jego byla skomentowała to "bardzo mi przykro"
-
Czy jest tu jakaś dziewczyna która nie ma problemów z facetem?? Luisa jak z tym chlopakiem rozmawialiście w końcu czy nie bo się pogubiłam
-
w dupie mam te jego wytłumaczenia , że ona mu nie dawała spokoju. boże jak można tak kłamać. jutro idę do niego po swoje rzeczy bo troche się tego tam nazbierało. Dokładnie Poli . faceci po pijanemu robią to o czym myślą na trzeźwo
-
Odjechał kilka minut temu. Nie wpuściłam go do domu, gadaliśmy na schodach , oddałam mu to co miałam oddać . On jak zwykle obiecywał że się poprawi , ale ja już się przekonałam ile jego obietnice są warte. Był wkurzony że go kontroluje , ale mówiłam mu że mógł nie kłamać to bym mu ufała. Powiedziałam żeby mi dał spokój na jakiś czas. Pytał czy dam mu szanse, odpowiedziałam że nie wiem i poszłam. Jego siostra dzwoniła przed chwilą i pytała czy wszystko ok i powiedziała że zawsze mogę do niej przyjść i pogadać. Widzisz się dzisiaj z Aniołem?
-
no tylko po co kłamał o mamie i o ubezpieczeniu
-
Nie wiem o czym te rozmowy były, ale wiem że z nią pisał bo powiedziałam że włamałam się na konto a to przecież nie prawda. On nie chcę się ze mną rozstać ale ja już mam dość bycia okłamywaną.
-
Wkurw na maxa. Rano chciał po mnie przyjechać jakoś się wykręciłam Po szkole poszłam do jego siostry , zapytałam o co chodzi z mamą i z ubezpieczeniem po stłuczce. Mama ma chorobę wieńcową , która ciągnie się od dłuższego czasu , wiec raczej nie to go martwiło bo stan mamusi jest b.db Z ubezpieczeniem wszystko ok , podobno braknie jakieś 100 zł na pokrycie strat nic poza tym. Dzwoniłam do niego , powiedziałam że cały czas mnie okłamuje , najlepsze jest to że walnęłam ściemę że włamałam się na jego konto, i wiem że z nią piszę a on się przyznał . Pewnie zaraz przyjedzie do mnie, to mu oddam klucze i te wszystkie drobiazgi A czuje się fatalnie , a Ty Luisa. Constance fajnie że wpadłaś . szkoda ze w takich okolicznościach
-
już chyba tradycją jest że jak się pokłóce z M to się źle czuje.
-
to że on się dzisiaj złościł i był taki inny to mozna wyjaśnić , ale z tym hasłem to mi coś nie pasuje. jutro się dowiem od jego siostry , wprost zapytam , mam nadzieje że zrozumie.
-
jutro z jego siostrą pogadam , ona mnie raczej nie okłamie. a jeśli on wciska mi kit , to rozstanie nie będzie jedyną nieprzyjemnością dla niego z mojej strony
-
mi też tu coś śmierdzi dlatego go wygoniłam do domu
-
Przyjechał. Powiedział że mnie kocha, że mnie nie okłamał i ze nie spotkał się z nią, powiedział że mu się wszystko zwaliło na głowe, jakaś sprawa po stłuczce , teraz z jego coś z mamą nie tak . mówiłam mu tyle razy ze jak jest cos nie halo to ma mi mowic a nie zaczynac swoje arie alkoholowe i kazałam mu wracać do domu. jutro mamy pogadac
-
a wiecie czego mi najbardziej szkoda, tego że w sobotę się z nim kochałam , dla niego to chyba bez znaczenia. niech sobie do niej idzie , skoro ze mną mu było źle.
-
Raczej tak chociaż nie wiem , o której ona wróciła.
-
Rano jak po mnie przyjechał to był taki jak zwykle kochany i w ogóle. A po szkole normalnie jak inny człowiek , jakiś zamyślony , pytałam to się zaczął wkurzać na mnie więc wyszłam , podwiózł mnie do domu. A teraz właśnie nic się nie odzywał, węc weszłam (tzn próbowałam) wejść na jego fb, ale hasło jest zmienione , a dla mnie to oznacza tylko jedno. Powiedziałam , że znowu mnie okłamał , że obiecał mi coś , ale jak widać to są tylko puste słowa i się rozłączyłam , dzwonił to wyłaćzyłam tel, i gg też wyłączyłam
-
W dupie mam takiego oszukańca dzisiaj pokazał jak mu zalezy. Oddzwaniał to wyłączyłam tel , pisał na gg to je wyłączyłam
-
Powiedziałam że sobie żadnych wniosków nie wyciągnąl z tej sytacji i to koniec. Od razu się rozłączyłam
-
nie wiesz co tak naprawdę on czuje .
-
Tak myślałam że ze sobą gadają bo on zmienił hasło.
-
Luisa jeśli facet dzwoni albo pisze po pijanemu to znaczy że myśli o Tobie na trzeźwo
-
Kącik złamanych serc. Ja też za swoim M nie nadążam
-
może mu się odmieni i nie będzie zajęty ;D facetom to się bardzo często odmienia
-
może jeszcze raz zadzwoni . a jak nie to jutro po karte za 5 zeta i dzwonisz laska
-
a co napisałaś bo ja nie jestem w temacie
-
a właśnie jak z marynarzem bo powoli nadrabiam zaległości , natrzepałyście 7 stron