annnqx

dowiedziałam się od jego siostry, że ma krwiaka, połamane żebra i coś mu się stało ze stawem biodrowym najgorsze jest to że teraz nie mogę być przy nim. siedze sama w mieszkaniu i chyba wróce do mamy bo sama oszaleje

mnie ta niepewność boli najbardziej . nie wiem co będzie dalej Lecę kochane moje .

a z tego co wiem to mam prawo być na oiomie nawet jeśli nie jestem rodziną

wpuszczać też mnie tam nie chcą , weszłam dwa razy tylko ,to akurat był po jednej operacji nie wiem czemu mi nie chcą powiedzieć, powatarzają ze będzie dobrze, nie wiem co będzie , ale cholernie się boje

Jakaś baba go potrąciła na pasach. Lekarze mi nic nie chcą powiedzieć , jego mama i siostra też nie, leży na oiomie, wpuścić też mnie tam nie chcieli wykończe się

weszlam tylko na chwile , mój m miał wypadek jutro do was zajrze .

ale ciszaa jak makiem zasiał jak wam minął dzień ?

Ja też do końca nie byłam pewna czy się tu wprowadzić , ale skoro szczęsny mnie sam zaczął pakować , to pomyślałam że czemu mam nie spróbować . Odpoczne trochę od domu, trochę się sobą nacieszymy i zobaczymy co dalej

Nie zdążyłam wszystkiego przeczytać , ale powoli nadrabiam Ja mam jakis dziwny opór jeśli chodzi o pięniądze mojego M Dał mi swoją kartę do bankomatu , ale i tak z niej nie korzystam wole mieć własne pieniądze na ubrania kosmetyki itp Luisa też mam krostki po goleniu i za bardzo nie wiem co z nimi robić Maniusia nie gól brzucha maszynką , lepiej depilator albo plastry a później telocapil Mój szczęsny pojechał do warszawy a ja siedzę sama w naszym gniazdku :)

ojj Luisa cały czas myślałam o Tobie cieszę się że się wszystko udało , i obyło się bez rajstopek kochana:) następnym razem będzie lepiej bo nie będziesz się tak stresowała Widzisz czułaś się podobnie, kiedy powiedziałaś mu o obawach jak ja gdy mówiłam o hirsie A szwagierkami się nie przejmuj , ważne że z Amadeo Ci się układa Rudiii w końcu :) mam nadzieje że jednak z pracą będzie ok U mnie dziewczynki jest tak sobie , znowu się źle czuje. M dostaje anonimowe sms że go zdradzam , hm dziwne ze oboje wiemy skąd te sms

Poli też jestem zła że przegrali , nastawiałam się na remis Po meczu pijane pielgrzymki pod moim oknem śpiewajace "NIC SIĘ NIE STAŁO" Emi , czasem tak bywa, że ranimy kogoś nieświadomie , niestety trzeba bardziej zwracać uwage na to co się robi i mówi Czasem w nerwach ludzie mówią różne rzeczy ważne żebyście umieli to sobie wyjaśniać , rozmawiać o tym

Emi ja nie mówię , żeby to dziecko was przy sobie na siłę trzymało , tylko wzmacniało taką więź między Wami Hm poli cieszę się , że dobrze się bawiłaś Tez miałam takie dziwne uczucie jak opuszczałam klasę w gimnazjum , z jednej strony radocha że nie musisz na nich patrzeć , a z drugiej żal, bo 3 lata to kawał czasu panna J wróciła do piotrkowa ponownie , i niestety natknęła się na nas w carrefourze M wynosił mnie na rękach bo mnie buty obtarły :D a poza tym u mnie wszystko ok :)

dzidzia na pewno Wam pomoże , jeszcze bardziej wzmocni wasze uczucia :) hmm zobaczyć minę panny J która widzi jak M wynosi mnie na rękach z Carrefoura - bezcenne :) gdzie jest mój Ruduś ? Poli? Luisa randkuje się?

Emi zbieram szczękę z podłogi :) haha. Super, że chcecie mieć dzidzie . naprawdę cieszę się :) co tam dziewczynki dzisiaj u Was. ja zaraz jadę z moim szczęsnym po meble kuchenne :) . uciekam będę po południu .

Ruduś to bierz komputer do pracy ;) Emi , może on wciąż czuje się ciut zagrożony, boi się że Cię straci, zresztą oboje macie ciut za bardzo wybuchowe charaktery Co tam dziewczynki u Was,? jak mija dzieeń? dobrze że pogoda się polepszyła

M dzwonił , przeprosił mnie , bo wie że źle zrobił ale straszne nerwy miał, bo myślał że już od przyszłego tygodnia będzie mnie miał tylko dla siebie Luisa , właśnie rano jak wstaniecie to pochodź przy nim takie nieuczesana bez makijażu i powoli go to przyzwyczajaj, zresztą to dorosły facet więc będzie wiedział że kobiety nie są "odstawione" 24 h na dobę Mój M już wie , ze mam hirsa i wie jak wyglądam rano , jak moje kręcone i puszące się włosy wyglądają zanim je okiełznam . na luuuzie dziewczyno ! gdzie jest mój ruduś?

Zgadza się Emi , w lumpach czasem można znaleźć ekstra ciuszki :) ale trzeba wiedzieć gdzie i kiedy szukać

Emi , cieszę się że wszystko u ciebie już ok. przynajmniej ty masz jasną sytyacje . mam nadzieje tylko że mąż nie będzie Ci wypominał marynarza Luisa dawaj te zdjęcia zaraz coś razem wymyślimy coś mi się wydaje że z łóżka nie wyjdziecie ;) ;p Z M jutro porozmawiam , a jak nie zrozumie że mama jest dla mnie ważniejsza od przeprowadzki ( NIE OD NIEGO ) to bardzo mi przykro. on cały czas pretensje że całe życie mi podporządkował , lepsza praca , nowe mieszkanie itp ja mu nie kazałam nic zmieniac

dam mu dzisiaj spokój , żeby go nie denerwować . jutro rano pójdę do niego ale wkurzył mnie , przecież doskonale wiedział że nie zostawie tak mamy , ogólnie mama chciała odejść od ojca ale nie ma gdzie Luisa rób zdjęcia tych ciuszków , zaraz Ci tu jakieś fajne zestawy porobimy ;)

Też ostatnio wziełam 250 zł kupiłam parę ciuszków a chodzić w czym nie mam. Lui też tak masz że w sklepie ciuch wygląda ekstra a w domu już nie ? Ruduś , przez to całe zamieszanie zapomniałam pogratulować pracy :) Mam nadzieje że, pierwszy dzień minie Ci w pracy dobrze M się do mnie nie odzywa

No luisa twoja randka się zbliża dobrze , że ten żel już kupiłaś będzie dobrze wszystko ;) .

M się wkurzył , że nie chce się do niego przeprowadzić Powiedział, że skoro całe swoje życie chce podporządkować mamie to dla niego chyba braknie miejsca. Tłumaczylam mu że to moja mama, nie mogę jej tak zostawić, bo sam widział do czego ojciec jest zdolny Powiedział, żebym się zastanowiła i dzisiaj rano napisała sms Napisałam mu, ze zostanę z mamą kilka dni jeszcze, dopóki ojciec się nie uspokoi On odpisał żebym została w domu i żyla w "swoim piekle"

Hej dziewczyny . widzę wesoło tutaj macie. mój problem chyba sam się rozwiązał bo zostaje w domu

Hej dziewczynki, co tam u was? Emi nikt o Tobie nie zapomniał;) Luisa mam nadzieje że się nie spaliłaś i nie zatrzasnęłaś w solarium Ruduś , Poli jak mija dzień? U mnie niestety ciężko dziewczynki, tata drugi dzień z rzędu przyszedł pijany , zaczął szarpać mamę. Nie wiem czy się w końcu wyprowadzę do M , bo boje się zostawić mamę i siostrę samą z ojcem.

M już pisał u siebie , że szuka mieszkanka dla siebie i żonki, więc raczej już wie, ale wolałabym mieć pewność Jak widzę mojego tatusia w stanie upojenia to nie umiem nad sobą panować.