czytam,czytam i mimo wszystko podoba mi sie:) Prosze napiszcie jak wygląda takie protokolowanie, bo raz w zyciu bylam na sprawie w charakterze swiadka. Sedzina dyktowala protokolantce co ma pisac. Czy zawsze tak jest? czy samemu trzeba wyłapywac co mowia strony,sedzia itp?