Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lena_d

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lena_d

  1. Witamy we dwie :) Motylku, Asiu, Woman, bardzo dziękujemy! Dziewczynki, moje pieknosci drzemie na mojej spochnietej gigantycznej i bolesnej piersi oblozonej lisciem kapusty, a ja się uśmiecham. W czwartek pojechaliśmy wywoływać Zosie z brzucha. Już mialysmy 11 dniowy poślizg i zdecydowałam się na pomoc. Dostałam żel do pochwy i po 6 godzinach rownież strasznie silnych skurczy. 1 minutowe co 3 minuty. W tym czasie przyjechało dużo rodzących kobiet na oddział-5 na raz. Z moim 3 cm rozwarciem nie mogłam liczyć na za dużo uwagi. Cała noc z mężem w szpitalu z tymi skurczami sobie radzilam. O 7 rano wzięto nas na porodowke i od razu dostałam zewnatrzooponowe. Dziewczyny, co za ulga! Naprawdę jak w niebie... Ulga natychmiastowa przy bardzo dużej kontroli- nadal mogłam chodzić. Bez bólu. Zero. Zosia przyszła na świat 10 godzin pózniej. Jest piękna, a ja zakochana jak nigdy dotąd! Jak już myśle ze ból mnie doprowadza do szaleństwa, to jedno spojrzenie na małą i jest już lepiej! A teraz rozumiem was dziewczynki które już urodziły. Te bóle, frustracje, strach o maleństwo. Miała biedna stopke w nieciekawej pozycji i ma skrzywienie z którym jedziemy do specjalisty. I tak się zaczyna zupełnie inny nowy rozdział w moim życiu. Zosiny. :) Trzymam kciuki za was wszystkie kochane żeby się wszystko pięknie rozwijało w waszych staraniach/ ciażach/ wychowaniu. Już ze 4 doby nie śpię dłużej niż po godzinę. Ale to nic. Kiedyś nadrobie. Sciskam was i uciekam. WESOŁYCH ŚWIAT!!!!!!!!
  2. Hej kochane dziewuszki, witam! Pati i 9 tygodni, gratuluje dziewczynki i życzę książkowej ciąży! Asiu i Motylku, Doris i Myszorku, dziękuje wam za pamięć. Jejku jakie to Natalenstwo małe rozesmiane! Jest cudowna. Bardzo bym chciała żeby moja Zosia była taka pogodna Motylku. :) Dawidek Olci tez za daleko w tyle nie zostaje i te dziaselka pokazuje! Takie slodziaki piękne! Madzia, napisz co u Ciebie. jak sobie radzisz? Asia, strasznie mi przykro z powodu sytuacji z mama. Trochę rozumiem jak się czujesz. Nigdy w życiu Fifiemu byś takiego przeżycia nie zafundowała. Rozmyslajac o psychologii związków rodzicielskich z dziećmi, dochodzę do wniosku ze kluczem do serdecznych stosunków jest pełna tolerancja w stosunku do decyzji dorosłych dzieci. Asia, tyle ze Ty nic nie zrobiłas żeby nawet ta tolerancję włączyć. Twoja mama upiera się przy czymś czego ja nie potrafię pojąć. Jakby to była jakas próba sił. Przedziwne. Tak jak mówisz, najważniejszy jest związek z m i Fifim, tyle ze to wszystko boli... Sciskam Cię mocno kochana, trzymaj się dzielnie! I przytaczam się do Motylka z prośba o zdjęcie. Tez jestem bardzo Ciebie ciekawa :) Milenko, biedaku, wcale nic złego nie robisz, przecież wiesz o tym. Bartuś z tego wyrośnie. A jak będzie duży to mu to wszystko opowiesz :) nie trwać cierpliwości. Będzie dobrze. Sciskam. My z Zosia twardo w dwupaku. W sobote termin porodu.Wyczekuje jakichkolwiek znaków i nic. Wczoraj zjadłem ostre danie, dziś już trzeciego ananasa, biegam na spacery, wspinać się po schodach i namawiam moja córeczkę do wyjścia obiecując góry buziakow- bezskutecznie. Nic się nie dzieje. W nocy wstaje ze trzy razy do toalety, nie mogę spać, bo mi gorąco. Hormony mnie zamieniają w straszna przylepę i molestuję męża o tulenie i wyznawanie miłości co piec minut. On biedny chyba oszaleje :) I czekamy. Zostało mi czułe glaskanie po wielkim brzuchu. A w nagrodę dostaje wystawianą z całej Zosinej siły małą stópke po lewej stronie :) Motylku, Asiu, Madzia, Olcia i Milenko, pamiętacie może jak wam się poród zapowiadał? Czułyscie coś na pare dni przed? Jakieś oznaki? Proszę napiszcie. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki! Buziaki.
  3. Przepraszam, nie mialam zasiegu Przez pól dnia! Jutro z samego rana wysłać? Jestem na Isle of Wight. Napisz. Z rana odczytam.
  4. Ghkan, ja mam tylko douphaston. Daj znać czy chcesz.
  5. Ilus, ja sie z tobą w zupełności zgadzam. Izi- stara czy nowa forumowiczka, to naprawdę nie ma znaczenia. Żadnych praw wam to nie daje. Dentist, rzeczywiście stanowczo za ostrych słów używasz, pomimo dobrych intencji- wychodzi nieprzyjemnie. Krytyka krytyką ale bez obrażania i delikatnie. Tez czekam na brak- wiem dokładne jak sie czujesz. :) Tez mi już brzuszek ciazy - ale to już końcówka (38 tydzien )więc podniecenie sięga zenitu. Nie mogę sie doczekać aż zobaczę moja Zosie. Ale rzeczywiście już cieżko spać, chodzić, już nie wspominając o schylaniu sie... :) Asia, bardzo sie cieszę ze Fifi już z wami! :) strasznie bym chciała go zobaczyć. :) duży chłopak rośnie. Sciskam. Motylku, dziękuje za pamięć. Sciskam Ciebie i rozesmiana Natalke z Zosieńką. Dawno takiego pogodnego dzieciaczka nie widziałam. Olcia, Dawidek bardzo przystojny rośnie! Już pewnie sam próbuje siadać? Now, super ze wszystko w porządku. Ten strach o malenstwo troszkę sie zmniejszy jak już będziesz czuła ruchy. Już niedługo. Wszystkim dwupaczkom życzę spokoju ducha, a starającym sie sukcesów i przyjemności w tym kierunku. :) Sciskam.
  6. Kochane dziewczynki, dziękuje za pamięć. Przede wszystkim gratuluje Madzia! Cudowna nowina. Cieszę sie ze obie kobietki czuja sie dobrze:) napisz troszkę wiecej na temat porodu jak będziesz miała chwilke. Asia, jesteś bardzo dzielna kochana. Fifi ma szczęście ze ma taka mamę. I wiesz, wszystko będzie dobrze. Mam wrażenie ze ten czas w szpitalu już niedługo dobiegnie ku końcowi. Jak będziesz miała okazje wycalowac Filipka to proszę jednego buziaka ode mnie przekazać. Sciskam cię mocno i życzę dużo siły kochana. Motylku ty kochany, Wygladasz kwitnaco na FB. Tak ci bardzo macierzyństwo służy! Natalka jest piękna jak mama. To musi byc niezwykłe uczucie pogaworzyc sobie z własnym dzieckiem:) Ja tez bardzo cieplutko o was myśle dziewczynki. Olcia, już po chrzcie, ja nie mogę uwierzyć ze Dawidek ma już prawie 3 miesiące. Niesamowite! Now, super ze wszystko w porządku! Co sie strachu wszystkie najemy w ciazy to nasze:) oszczędzaj sie jak możesz. Woman, ilus, marys, Karola, beatka, aniolek, fader , dentist i wszystkie inne zafasolkowane - niech sie wszystko pięknie rozwija. Fader, ja sie zupełnie nie znam na tych wynikach więc ci nie pomogę. Ale to cudowne ze tak wspierasz swoją kobietę. Ja już 35 tydzień. Został nam miesiąc. Ja nadal trochę emocjonalna. Jakbym co drugi dzień miała napięcie przedmiesiaczkowe. Co dzień z Zosia lezymy w łóżku do 10 z małym poczuciem winy ze tatuś w pracy:) poza tym z końcowych objawów to mnie boli kręgosłup często i już nie daje rady wysiedziec 15 minut na kanapie. Porodu sie nie boję jeszcze. Czekam na tego mojego malucha z niecierpliwością. We wtorek jestem umówiona do fryzjera, a za tydzień w poniedziałek idziemy z mężem na sesje fotograficzna zeby uwiecznic duży brzuszek z naszym pierworodnym dzieckiem. Sprawiam sobie takie małe przyjemności, które bedą niedostępne jak Zosienka będzie już z nami. Wszystkie nowe dziewczynki na forum, nigdy nie traćcie nadziei. Sciskam wszystkich razem i z osobna.
  7. Ede, tak sie cieszę! Wiedziałam ze będzie ok. Jakie silne malenstwo już bije serduszko dla mamy! :))) piękne. Now ty nic nie sprzataj kochana tylko odpoczywaj. Śpi i słuchaj swojego ciała. Nic sie nie stanie jak nie posprzatasz. A zmęczenie niedługo minie. Waiting trzymam kciuki. Asia czekam na wieści. Dziś u nas słonecznie więc chyba sie wybiore z Zosią na spacer:) Sciskam mocno wszystkie! X
  8. No zwariowalo forum. Nie chcialo mi posta wpisac rano a teraz sprawdzam a tu 10 razy! Ede piersi dopiero pózniej, na początku nic. Jak poszło u lekarza? Sciskam. Karola, gratulacje!
  9. E-de, ja tez naprawdę nic nie miałam. Żadnych objawów. Tylko te dwie kreseczki. Byłam na usg w 6 tyg i już było serduszko. Nie męcz sie kochana tylko idź i zajrzyj co tam sie dzieje. Asiu, myśle o Tobie. Na pewno będzie dobrze. Szkoda tylko ze Fifi musi być na obserwacji w szpitalu. Mam nadzieje ze to już zmierza ku końcowi. Sciskam Cie mocno. Now, spróbuj zjeść imbirowe ciasteczko na czczo po przebudzeniu. Powinno pomoc na mdłości. U mnie w porządku. Prasujesz malutkie ciuszki i pościel i szykuję torbę do szpitala. Sciskam wszystkie bez wyjatku! 32 lata Aniolek 7 tyg 08.2011 Aniolek 11tyg 04.2012 Ciaza. Przewidywany termin porodu 16.03.2013 Wierze. 32 lata Aniolek 7 tyg 08.2011 Aniolek 11tyg 04.2012 Ciaza. Przewidywany termin porodu 16.03.2013 Wierze.
  10. E-de, ja tez naprawdę nic nie miałam. Żadnych objawów. Tylko te dwie kreseczki. Byłam na usg w 6 tyg i już było serduszko. Nie męcz sie kochana tylko idź i zajrzyj co tam sie dzieje. Asiu, myśle o Tobie. Na pewno będzie dobrze. Szkoda tylko ze Fifi musi być na obserwacji w szpitalu. Mam nadzieje ze to już zmierza ku końcowi. Sciskam Cie mocno. Now, spróbuj zjeść imbirowe ciasteczko na czczo po przebudzeniu. Powinno pomoc na mdłości. U mnie w porządku. Prasujesz malutkie ciuszki i pościel i szykuję torbę do szpitala. Sciskam wszystkie bez wyjatku! 32 lata Aniolek 7 tyg 08.2011 Aniolek 11tyg 04.2012 Ciaza. Przewidywany termin porodu 16.03.2013 Wierze.
  11. E-de, ja tez naprawdę nic nie miałam. Żadnych objawów. Tylko te dwie kreseczki. Byłam na usg w 6 tyg i już było serduszko. Nie męcz sie kochana tylko idź i zajrzyj co tam sie dzieje. Asiu, myśle o Tobie. Na pewno będzie dobrze. Szkoda tylko ze Fifi musi być na obserwacji w szpitalu. Mam nadzieje ze to już zmierza ku końcowi. Sciskam Cie mocno. Now, spróbuj zjeść imbirowe ciasteczko na czczo po przebudzeniu. Powinno pomoc na mdłości. U mnie w porządku. Prasujesz malutkie ciuszki i pościel i szykuję torbę do szpitala. Sciskam wszystkie bez wyjatku! 32 lata Aniolek 7 tyg 08.2011 Aniolek 11tyg 04.2012 Ciaza. Przewidywany termin porodu 16.03.2013 Wierze.
  12. E-de, ja tez naprawdę nic nie miałam. Żadnych objawów. Tylko te dwie kreseczki. Byłam na usg w 6 tyg i już było serduszko. Nie męcz sie kochana tylko idź i zajrzyj co tam sie dzieje. Asiu, myśle o Tobie. Na pewno będzie dobrze. Szkoda tylko ze Fifi musi być na obserwacji w szpitalu. Mam nadzieje ze to już zmierza ku końcowi. Sciskam Cie mocno. Now, spróbuj zjeść imbirowe ciasteczko na czczo po przebudzeniu. Powinno pomoc na mdłości. U mnie w porządku. Prasujesz malutkie ciuszki i pościel i szykuję torbę do szpitala. Sciskam wszystkie bez wyjatku! 32 lata Aniolek 7 tyg 08.2011 Aniolek 11tyg 04.2012 Ciaza. Przewidywany termin porodu 16.03.2013 Wierze.
  13. E-de, ja tez naprawdę nic nie miałam. Żadnych objawów. Tylko te dwie kreseczki. Byłam na usg w 6 tyg i już było serduszko. Nie męcz sie kochana tylko idź i zajrzyj co tam sie dzieje. Asiu, myśle o Tobie. Na pewno będzie dobrze. Szkoda tylko ze Fifi musi być na obserwacji w szpitalu. Mam nadzieje ze to już zmierza ku końcowi. Sciskam Cie mocno. Now, spróbuj zjeść imbirowe ciasteczko na czczo po przebudzeniu. Powinno pomoc na mdłości. U mnie w porządku. Prasujesz malutkie ciuszki i pościel i szykuję torbę do szpitala. Sciskam wszystkie bez wyjatku! 32 lata Aniolek 7 tyg 08.2011 Aniolek 11tyg 04.2012 Ciaza. Przewidywany termin porodu 16.03.2013 Wierze.
  14. E-de, ja tez naprawdę nic nie miałam. Żadnych objawów. Tylko te dwie kreseczki. Byłam na usg w 6 tyg i już było serduszko. Nie męcz sie kochana tylko idź i zajrzyj co tam sie dzieje. Asiu, myśle o Tobie. Na pewno będzie dobrze. Szkoda tylko ze Fifi musi być na obserwacji w szpitalu. Mam nadzieje ze to już zmierza ku końcowi. Sciskam Cie mocno. Now, spróbuj zjeść imbirowe ciasteczko na czczo po przebudzeniu. Powinno pomoc na mdłości. U mnie w porządku. Prasujesz malutkie ciuszki i pościel i szykuję torbę do szpitala. Sciskam wszystkie bez wyjatku!
  15. E-de, ja tez naprawdę nic nie miałam. Żadnych objawów. Tylko te dwie kreseczki. Byłam na usg w 6 tyg i już było serduszko. Nie męcz sie kochana tylko idź i zajrzyj co tam sie dzieje. Asiu, myśle o Tobie. Na pewno będzie dobrze. Szkoda tylko ze Fifi musi być na obserwacji w szpitalu. Mam nadzieje ze to już zmierza ku końcowi. Sciskam Cie mocno. Now, spróbuj zjeść imbirowe ciasteczko na czczo po przebudzeniu. Powinno pomoc na mdłości. U mnie w porządku. Prasujesz malutkie ciuszki i pościel i szykuję torbę do szpitala. Sciskam wszystkie bez wyjatku!
  16. E-de, ja tez naprawdę nic nie miałam. Żadnych objawów. Tylko te dwie kreseczki. Byłam na usg w 6 tyg i już było serduszko. Nie męcz sie kochana tylko idź i zajrzyj co tam sie dzieje. Asiu, myśle o Tobie. Na pewno będzie dobrze. Szkoda tylko ze Fifi musi być na obserwacji w szpitalu. Mam nadzieje ze to już zmierza ku końcowi. Sciskam Cie mocno. Now, spróbuj zjeść imbirowe ciasteczko na czczo po przebudzeniu. Powinno pomoc na mdłości. U mnie w porządku. Prasujesz malutkie ciuszki i pościel i szykuję torbę do szpitala. Sciskam wszystkie bez wyjatku!
  17. Miała być Madziarson nie Madziarson, słownik mi podmienil:) Waiting, to czekamy do czwartku! Ale będzie radości, zobaczysz:)
  18. dziewczynki, jak to dobrze takie pozytywne posty od was poczytać! :) E-de jesteśmy w tym samym wieku! 33 w grudniu. :) Asiu, od razu inny oddźwiek twojego posta. Taki spokojniejszy. Szkoda ze Twoja mama tak mówi. Wiesz ze to bzdura, prawda? Jesteś cudowna mama i co przeżyłaś to Twoje... Dentist, gratuluje! Tez taki spokój i radość emanują od Ciebie. Now, emocje są u mnie tez niesamowite! W pierwszym trymestrze płacz na ramieniu. Potem w drugim spokój, a teraz od czasu do czasu jak mnie złapie to potrafię cały dzień przeplakac. Nie potrafię nad tym zapanować. Jak gigantyczne napięcie przedmiesiaczkowe. Czuje się zmęczona i boje się czy podołam i czy będę dobra mamą. Dopada mnie tak raz na 2 tygodnie. Poza tym, troszkę mnie pobolewaja plecy dziewczynki. I biegam po kolezankach, bo straszliwie je zaniedbalam pracując i podając ze zmęczenia wieczorami, i powiem wam szczerze ze to mnie tez wykancza. Mam ochotę się troszkę odizolować, sama pójść na zakupy i na spacer i troszkę wyciszyć, ale tez nie chce być niegrzeczna. Rzeczywiście już się cieżko robi w 8 mym miesiącu. Madziarson, ty już na dniach. Mocno sciskam kciuki żeby poszło gładko. Motylku, masz męża skarba! Jakie to ważne w takim momencie żeby mieć takie wsparcie. Zosia poglaskana i całej rodzince przesyłamy we dwie buziaki spowrotem:) Olcia, udanego chrztu! Dziewczynki wszystkie, pozdrawiam was serdecznie!!!
  19. Asia, dobrze ze go przenosisz. Niesamowite ze Cię tak traktują. Tak jak E-de mówi, nietykalni. Powinni zrozumieć przez co przechodzisz z odrobina empatii. Jakby w czasie cofnieci.... Tak samo z dotykiem i głosem mamy. Przecież to najlepsze co może być dla Fifi. To jakaś deklaracja kontroli z ich strony. Smutne. Powinni być dla ciebie bardzo mili zważając na to przez co przechodzisz. Trzymaj się kochana silnie. E-de, nic się nie martw. Ja tez nie miałam żadnych objawów w tej ciąży. To nic złego nie znaczy. Może tez dziewczynka będzie? :) Now, napisz jaka była reakcja pracodawcy na ciążę. Masz już jakieś zachcianki? Motylku, Olcia, skrobnijcie po dwa zdania jak sobie radzicie kochane. Dzieciaczki przesliczniutkie. Jak ze spaniem? Jak mężowie wytrzymują połączenie pracy i nieprzespanych nocy? Sciskam wszystkie kobietki.
  20. Asia, napisz co się dzieje jak będziesz miała chwile? Zrobili ten rezonans? Agnik nic się nie martw. To tylko stara krew i służbową się oczyszcza. To normalne przy mechanicznym dotyku.
  21. Asiulka, kurcze, caly czas o Was myśle. Modlę sie o Was kochana żeby ten koszmar już sie skończył. Jestem pewna ze wszystko będzie dobrze, tylko ten proces jest okrutny i strasznie długi. Tak mi przykro ze przez to przychodzisz. Sciskam cię bardzo mocno i przesylam siłe, żebyście sie trzymali mocno. Powiedz czy możemy w czymś pomoc, coś zrobić. Dziewczyny, może któraś z Was zna jakiegoś specjalistę który może poradzić? Motylku, Now, Doris dziękuje za miłe słowa. W sobotę miałam ostatni dzień pracy. Jeszcze to do mnie nie dociera. Proszę posmerajcie maluszki ode mnie. A Natalke ucaluj w pietke ode mnie Motylku. Pozdrawiam wszystkie dziewuszki i bardzo mocno trzymam kciuki za dobre wiadomości od Asi w przyszłym tygodniu.
  22. Now, swietna wiadomosc! Kiedy masz usg? Ktory to tydzien? Nie wiem co ci poradzic z tym dezodorantem. ja sie musialam przerzucic na silniejszy... Milenko, u Ciebie tez swietne wiesci. Dzielna jestes jak zuch! Ciesze sie! Motylku, caluski sle! Asia, napisz jak bedziesz miala moment czego sie Twoj gin dowiedzial. Migotko, Sitarowa trzymam kciuki za zafasolkowanie. Tu w Anglii bardzo glosno ze silniejsze ciaze sa wciagu 6 miesiecy od poronienia. Beatka, kuruj sie szybko. KasiaGT, napisz nam swoja historie. Jestes inspiracja. Zycze z calego serca sukcesu kochana. Ja licze dni do urlopu macierzynskiego. Jednoczesnie zauwazylam u siebie spore wachania nastrojow. Lzy mam na ramieniu i szybko sie irytuje! Tez tak mialyscie/ macie Olcia, Motylek,Milenka, Madzia? I zmeczenie wraca chyba, tak mi sie zdaje. Jestem w 32gim tyg. W czwartek ide na badanie krwi i sprawdzic pozycje malej. Sciskam mocno dziewuszki.
  23. Asia, to jakis koszmar w tym szpitalu! Tez bym sie strasznie wściekła! Przecież to jakieś nieporozumienie! Oni przecieża maja do czynienia z tygodniowym maluchem. Jeszcze sie zachowują jakby ci łaskę robili! Przecież oni tylko dwójkę dzieci badają na dzień! Rany, aż sie we mnie zabulgotalo! I jeszcze ci nie pozwalają z małym przebywać. Nie daj sie Asienko! Z ordynatorem rozmawiaj, bo to jaikis cyrk. Myśle o Tobie, trzymaj sie dzielnie. Jestem pewna ze z Filipkiem będzie ok, tylko tych pajacow musisz do pionu po drodze ustawić! Nie do pomyślenia! Po prostu bez serca. Sciskam Cie mocno!
  24. Waiting, i ja miałam plamienie w tej ciazy o 8mego tyg. Zaczęłam brać duphaston, przelezalam dwa dni i przeszło po 2 dniach. Chociaż tez myślałam tak jak ty kochana. Trzymam kciuki za twoja fasolke.
  25. Now, ja mam bardzo dobre przeczucie co do Ciebie kochana, wiesz? Taka miala cicha nadzieje ze cie ta ciaza sama zlapie i z calej sily przyrzyma :) I tak bedzie. Gratuluje! Ania S, mieszkam w Uk wiec za bardzo sie mna nie interesowali. Jedyne co zbadalam to tarczyce i bylo ok. Wiec skontaktowalam sie z gin w Polsce i przepisal mi duphaston w tej ciazy. Bralam do 14 tygonia. Malutka sie bardzo dobrze rozwija, odpukac. Takze nie dostalam odpowiedzi. Aniu, trzymam kciuki za Ciebie. Motylku kochany ty dzielny, mam jeszcze tydzien pracy przed soba. Dorywczo pisze do was bo do 6tej codziennie w pracy. Teraz to wstydnie na naszej stronie siedze ;) Swietnie sobie radzisz i ja kazda twoja porade sobie zapamietuje :) Juz mamie kazalam zakupic kosmetyki w PL. :) Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie kochana. Pozdrawiam dziewczynki wszyskie. Przepraszam ze nie do wszystkich, ale juz na mnie klienci czekaja. Asia, mysle o Tobie!
×