Ja mam termin na 4, a wizyty średnio co 3, 4 tyg. Tylko w tym miesiącu (9) miałam tydzień po tygodniu, ponieważ mój gin. ma urlop... Teraz czekam już z utęsknieniem i zniecierpliwieniem, bo to będzie mój pierwszy poród i nie wiem czego się spodziewać ;)