Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ana32

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witajcie Kochane po kilku miesięcznej przerwie. Postanowiłam zajrzec czy jeszcze jesteście i ... hmmm. a mnie tak długo ni ebyło. A tu tyle się dzieje :) Sebek rośnie. Ogólnie ok poza tym że miał kolki.A teraz od 6 tygodni męczymy sie z kaszlem. Wczoraj robiliśmy zdjęcie rtg i wszystko ok. Pediatra stawia na astmę lub alergię. Nasz dizeń teraz to syrop, oklepywanie, i inhalacje. Pozdrawiam wszystkie które "znam" i wszystkie z którymi już nie pisałam :)
  2. Wszystkim "rozpakowanym" GRATULUJEMY!!! My czekamy na przyjazd mojego M. Wreszcie znów będziemy w komplecie. No i Sebuś wreszcie pozna tatę. i odwrotnie:) a ja bede miała trochę czasu dla siebie :)
  3. A do tego mam doła bo moja babcia twierdzi że jak nie karmię tylko cuycem to nie powinnam byc matką. I według niej źle zajmuję się Sebą. I źle go ubieram. Bo powinnam go ubrać w ciepłe śpiochy, koszukl, kombinezon i koc, i czapka itp. ech... ona ma 84 lata ale mnie boli jak tak mówi :(
  4. Witajcie! Gratulacje wszystkim "rozpakowanym" Poczytałam trochę Wasze wpisy i ... zazdroszcze trochę takiej ilości pokarmu. U mni eniestey walka o laktacje nadal trwa. Niby mam mleko ale mało i musze jednak dokarmiać Sebę sztucznym. Tak więc Sebuś dostaje cyca, mleko mamy z butli jak odciągnę ( najwięcej 60 ml a tak to 30 - 40 ml z jednej piersi) i sztuczne. Niestey o jego spaniu 3 godziny moge raczej narazie marzyć. Najdłużej śpi dwie godzinki i to raczej w nocy. Ogólnie z Zuzią mogłam zrobić wszystko a z sebusiem mało co mi sie udaje pozqa karmnieniem i zajmowaniem się nim. Ale takie uroki macierzyństwa :) Mam cichą nadzieję że wreszcie unormuje Mu się dzień i będę mogła posprzątac itp, i znaleźć czas na kafe :) Pozdrawiam WSZYSTKIE Mamusie :)
  5. terlikula GRATULUJEMY!!!! Super wiadomość :)
  6. Witam! GRATULACJE dla Wszystkich "rozpakowanych" My mamy małe kłopoty z karmieniem. Sebastian zachowuje się jakby nie dojadał. w Poniedziałek był ważony i przybrał tylko 100 g przez dwa tygodnie. Jutro na 8 idziemy do pediatry. Mam tylko nadzieję że powodem nie jest to że mam mało pokarmu tylko że to taka "uroda" Sebusia. Pozdrawiamy
  7. titucha powodzenia i szybkiej decyzji Dzidziusia że chce już być w ramionach Mamusi :) mama co do nocnego karmienia to bywa że przed położeniem się ok północy karmię. Później po 2 i ok 5 rano. Czasem zdarza się w ciągu dnia że Sebuś zje a za 30 - 40 minut znów chce jeść :). Jak mi się udaje robię kilkuminutowe drzemki by nadrobić trochę snu. Ale śmieję się że wyśpię się jak dzieci będą dorosłe :) Przy córce przesypiałam prawie całe nocki od początku ale ona karmiona była butlą.
  8. Witajcie Mamusie !!!! :) Agabi powodzenia!!! U nas zaczyna powoli się normowac. Tzn Sebuś najchęniej przy piersi by siedział ale zdarzają się mu dłuższe przerwy między posiłkami (śpi nawet 3 godziny :)) Pozdrawiamy gorąco :)
  9. monika GRATULUJĘ !!!! Dziewczynki odezwe się moze jutro bo mój synuś wymaga bym siedziała z nim 24 /24 i najlepiej cały czas przy cycu :)
  10. Witajcie Mamusie! Znalazłam chwilę by zajrzeć :) Wczoraj wróciliśmy do domku :) Sebastianek cały czas chce bym zajmowałą się tylko nim :) (córcia była pod tym względem spokojniejsza i dała mi trochę czasu na dojście do siebie). No cóż każdy maluszek jest inny :) Sam poród był dla mnie dużo cięzszy niż pierwszy. Ale mimo tych 15 godzin oczekiwania na rozwiąznie nie będę wspominać go tak najgorzej :) II faza trwała podobnie jak w pierwszym jedyne 15 minut :) A jak zobaczyłam Sebastianka i gdy mi go położono na brzuchu juz zapomniałam o tych 15 godzinach narastających bóli :) Sebastian (jak już pisąłam ) miał wagę 3280 ( ze szpitala wyszedł z wagą 3010) i tylko 50 cm długi. Teraz muszę dokupić pare śpiochów bo te co mam są zbyt duże :) Sebuś urodził się z czarną czupryną :) Cieszę się że udąło nam się dogadać i Synuś woli "moje" mleko :) Kochane zmyukam bo pora na karmienie. Poczytam dokładnie co u Was później (jak znajdę znów chwilę). Pozdrawiam Was mocno.
  11. Witajcie Kochane! Sebus przyszedł na świat 9.20. W dniu 19.11.waga 3280 dł 50.punktów dostał 9 za kolor skory.jestem już szczęśliwa.jak wrócę do domu napisze co ojk.bo przeż tel ciężko.miłego.
  12. Kochane ja na patologii z rozpoczętą akcja porodowa.3 cm rozwarcia, pęknięty z boku pęcherz i skurcze.może do rana się skończy.pozdrawiam Was wszystkie będę pisać co i jak.
  13. Melduję że jestem jeszcze podwójna. Milczałam bo ledwo żyłam. Albo odsypiałam albo leżałam z bólami. Wczoraj byłam u położnej i nie kazał mi jechać do szpitala by nie wyciszyli skurczy. Więc czekam spokojnie na to co się wydarzy. Zaraz zabieram się za zaległości :)
  14. Dzień dobry w piątkowy ranek ! Uf.... u mnie dzis pobudka była już o 2 w nocy. Bolał mnie brzuch, czułam jakieś kłucie w nim, do tego był twardy jak skała. Ni emogłam znależć pozycji by znów usnąć. A jak próbowąłm się przekręcić na któryś bok to myślałam że zwariuję z tego bvólu. NAjdziwniejsze było to że to ni ebył ból jak na okres wiec nie mam pojęcia co to było. Teraz brzuch nadal twardniej, ledwo chodzę. zobaczę co będzie dalej jak co zadzwonię do lekarza. Nika co do czopu - też myslkałam że powinien być podbarwiony ale wyczytałam gdzieś ze nie zawsze tak jest. I tak czekam jak się wszystko rozwinie wiec nie zawracam sobie głowy tym czy odszedł czop czy nie :) abym resztę rozpoznała :) Justi moj eobjawy zbliżającego się pierwszego porodu jakoś mi przemknęły obok. Tzn kil;ka dni wcześniej zaczęły mi się sączyć wody ale ja to zignorowałąm. A w dniu w którym udałam sie na porodówkę popołudniu poleciały mi bardziej i zaczęły się skurcze. Dopiero później bóle były coraz mocniejsze i miałam wymioty. Nic poza tym nie pamiętam czy było ciś jeszcze :) Misia postaraj się uspokoić i daj znać co dizś lekaz powiedział. Miłego dnia. Zmykam jeszcze do łóżeczka może trochę odeśpię :)
  15. dzidzka z góry sorki za opis ale tak to wygląda. Sądze ze to może byc częśc czopu bo zauważyłam sporą wydzieline na wkładce jasnego koloru. Można nawet powiedziec ze to bardziej jak kulka wyglądało. Z opisów lekarza raczej tak właśnie wygląda czop. Zobaczymy. W pierwszej ciazy czop odszedł mi 3 tyg przed porodem Czytałam też że nie zawsze można zauważyć odejście czopu.
×