Ana32

Na początku czerwca wylądowałam w szpitalu z lekkim plamieniem. Po tym dowiedziałam się ze niestety czeka mnie leżenie i uważanie na siebie ( w 2010 poroniłam i teraz mój lekarz nakazał większa ostrożność już od początku) Po wyjściu ze szpitala poszłam na konsultacje u swojego lekarza i dowiedziałam się że leżenie i ostrożność czeka mnie do końca ciąży bo skróciła mi się szyjka macicy. Był to początek 16 tygodnia i mój lekarz powiedział że to jeszcze za wcześnie by zakładać szew. W środę idę na kontrolę. A w połowie lipca lekarz ma zadecydować czy szew czy pessar mi założy. Dodatkowo biorę Duphaston.

Alexgrumpy gratuluję!

Witam! Francoise szczerze mówiąc nie wiem co napisać...zrobiło mi się strasznie smutno i popłakałam się. :(:(:( Przykro mi bardzo... Trzymaj się ! U mnie też nasiliły się bóle głowy- wczoraj przeleżałam cały dzień. Dodatkowo było mi strasznie niedobrze. Dziś głowa nadal boli ale mniej. U mnie przezierność karkowa była 1,8. Ale w klinice gdzie robię badania prenatalne robią na początku i usg i biochemiczne badanie krwi. Wynik badania krwi dostałam dopiero w piątek. Wg pielęgniarki ok. Ale w środę idę do lekarza na kontrolę to dopytam. W lipcu czeka mnie jeszcze założenie szwu. Jestem tym wszystkim przerażona.

Hej Mamusie ! U nas dziś troszkę lepsza pogoda tzn, da się oddychać :) Co do sexu... Czarna iness u mnie tez z powodu ciąży zagrożonej zakaz. Też nie znam jeszcze płci dzidziusia, bo mimo iż lekarz próbował wypatrzeć co i jak dzidziuś wiercił się bardzo i nie udało się. Ale za 3 tygodnie mam usg prenatalne to może się uda :) Luska to miałaś udany wypad na zakupy :) Francoise jak u Ciebie?

Witam wieczorową porą! U mnie nadal duszno. Obawiam się ze znów minie dużo czasu zanim zasnę. Mógłby jakiś deszcz popadać.

Francoise odpoczywaj i staraj się myśleć tylko pozytywnie. Będzie ok. Najważniejsze że przy usg widac że z Maluszkiem ok. Rzeczywiście dziwne że nie zostawili Cię w szpitalu. ja miałam parę plamek krwi i zostałam w szpitalu i dostałam leki na podtrzymanie.

jestem pewna mój teść robi plastry ziemniaków, buraków, cebula, marchew, pietruszka, seler i kiełbasa. Wykłada to warstwami w gąsiorce, podlewa olejem i do piekarnika. A ja postanowiłam poukładać same warzywa i poddusić w piekarniku. Niby nic szczególnego ale dobre i u mnie to lubią :) A dziś mi się nie chce nic wymyślać więc poszłam na łatwiznę :)

A ja dlatego martwię się tym apetytem bo do najszczuplejszych nie należę. Poza tym teraz jak mam praktycznie tylko leżeć, to przy takim apetycie i małej ilości ruchu boję się że tych kilogramów będzie jednak zbyt dużo :) A i jestem już po 30 więc dużo trudniej zrzucić zbędne kilogramy. A dziś na obiadek robię duszonki warzywne ach....

Dlatego jak pisałam zrobię listę tego co mi się przyda. Bo w pierwszej ciąży to wyszło tak że miałam wszystkiego zbyt, zdecydowanie za dużo. Niestety babcie i ciotki "oszalały" na punkcie Zuzi i teraz jakiś czas temu zakazałam kupowania ubrań i zabawek bez konsultacji ze mną. raz w miesiącu robię "porządki" u Zuzi w szafie by zobaczyć co jest dobre, czego ewentualnie brakuje. Dlatego teraz sama zadecyduję co jest potrzebne i w jakich ilościach :)

Poczytałam jak dziewczyny przeglądają internet co do wyprawki i sama dziś zaczęłam przeglądać. Choć to moje drugie dziecko chcę zrobić taką listę by mieć to co mi naprawdę potrzebne ;)

A mówią że mało dzieci się rodzi :)

Witam! Luska Luna ma rację co do biustonosza. Kupić większy ale nie z tych super drogich bo i tak wkrótce pewnie będzie potrzebny kolejny :) Mi teraz wygodniej w miękkim staniku niż sztywnym z fiszbinami ale to chyba każda z nas musi sprawdzić sama :) U mnie noc była koszmarna bo było strasznie duszno a deszcz zaczął dopiero padać ok 6 rano. Niestety znów jest upalnie i już po deszczu. Dodatkowo zaczynam się trochę bać bo zaczęłam mieć apetyt i to nie mały. Staram się kontrolować ale czasem nie wytrzymuję.

Pusto tu... więc też zmykam :( zajrzę później lub jutro :)

Luna super że z dzidzia ok. :)

I niestety znów nie zdążyłam złapać odblokowanego FB :( Nic może uda się następnym razem. U mnie od dwóch godzin co jakiś czas pogrzmi ale burza daleko. Może wieczorem popada bo już nie ma czym oddychać :)

Myślę że możliwe choć nie wiem do końca. Moje Maleństwo w zeszły czwartek (początek 16 tyg) miało 133 g a wg informacji na necie powinno mieć 80-100 g. Ale chyba każdy Maluszek jest inny. Teraz rośnie szybko a później troszkę przystopuje :)

Francoise "zazdroszczę " Ci tarasu :) w naszym mieszkanku nawet balkonu nie ma. A teraz w te upały ledwo w domu idzie wysiedzieć. Przed momentem dzwonił mąż żebym ni wychodziła bo jest ze 40 C ale ja muszę z córką do pediatry wyskoczyć.

U mnie z OM wychodzi 05.12 a z usg 06.12 więc w normie. Przy pierwszej ciąży z Om wychodziło 24.12 a z usg 31.12. a Zuzka i tak wybrała inny termin i przyszła na świat 18.12.2004. wiec pewnie i tym razem dzidziuś wybierze sobie sam termin :) Co do zakupów. My wstrzymujemy się na razie, ponieważ w wakacje czeka nas przeprowadzka albo na terenie Sosnowca albo wracamy do Słupska. Więc nie chciałabym mieć dodatkowych paczek :) W wakacje planuje jedynie zakup pieluszek. Zresztą mam trochę rzeczy po Zuzi.

Hej Mamusie! Gdy chodziłam w pierwszej ciąży, chodziłam na zajęcia do szkoły rodzenia. Robiłam to z kilku powodów: 1/ by się czegoś dowiedzieć o ciąży, co wolno, czego nie, co powinnam robić by było ok. 2/ jak zachować się podczas porodu 3/ jak opiekować się dzidziusiem już po narodzinach 4/ i żeby nie siedzieć sama w domu :), by mieć kontakt z innymi przyszłymi mamami. I do dziś wspominam ten czas jako bardzo miły i udany. Dowiedziałam się wiele pomocnych rzeczy. Dziewczyny jeśli macie okazję chodzić do szkoły rodzenia gorąco polecam :) Ja dziś mam potwornego lenia. Nie wiem czy to z powodu upału czy dlatego że już tyle dni siedzę w domu i nie mogę wszystkiego robić dla bezpieczeństwa moje Kruszynki.

Effi31 super że z dzidzią wszystko ok. A może dzidzia zrobi Ci niespodziankę na połówkowym i zobaczysz się że to chłopak :) U mnie było usg w miniony czwartek ale tylko dlatego że byłam w szpitalu i na wizycie lekarz powiedział że szyjka mi się skróciła, więc chciałam wiedzieć czy z dzidziusiem ok. Podczas usg lekarz już nie sprawdzał ile cm ma dzidziuś ale podał ile ma teraz gram ( 133 g a to był początek 16 tyg) i się troszkę przeraziłam bo wyczytałam w netcie że w tym tygodniu dzidzia ma od 80 do 100 gram. Nic mam pewnie dużą dzidzię :) A co do płci u mnie niestety nie udało się nic zobaczyć bo maluszek wiercił się :)

Francoise może kup zwykle gruntowe (chyba są na jakimś targu) i zrób małosolne, a jak troszkę dłużej postoją to będziesz mieć kiszone jak ja dziś :)

u mnie tez dziś ogórkowa bo smak miałam. Ale robiłam ze swoich ogórków bo przekisił mi się jeden słoik, który wstawiłam na małosolne. Wyszła pyszna. A jutro chyba zrobię lazanie ze szpinakiem, dawno nie robiłam a poza tym przeczytałam wpis madzi590 i zachciało mi się szpinaku. ech... zachciewajki :)

Hej! To widzę że nie tylko ja boję się burzy a mój mąż śmieje się ze mnie że taka" stara" a burzy się boi. ech... u nas gorąc nie do wytrzymania. Kończę obiad robić i wracam polegiwać :) Zaraz córcia wróci bo poszła do biblioteki i mąż z pracy. znów będę miała się odezwać :)

jastro a grupa na fb nadal zablokowana? bo nie mogę wejść :(

Czytając to co napisała jestem pewna 29 przeraziła mnie nieodpowiedzialność tej dziewczyny. Mnie na szczęście też do słodkiego nie ciągnie. Ogólnie dopiero od kilku dni zaczęłam mieć trochę większy apetyt. Jednak staram się uważać. ciąża nie oznacza jedzenia za dwoje i tego co popadnie. Przyszłe mamy powinny jeść na dwoje jednak z rozsądkiem i umiarem. To ma wpływ nie tylko na naszą tuszę ale właśnie na nasze dzieci. patrząc na niektóre dzieci zastanawiam się czy naprawdę minęły czasy że pulchne dziecko to zdrowe dziecko??????!!!!!!!!! Czasem oglądam na TLC program "NIesforne przyszłe mamy". To przerażające jak można nie myśleć o dzieciątku które się nosi pod sercem.