Problem autyzmu znam z autopsji... kiedyś o tym się rozpiszę tu czy tam... Potwierdzam - terapie są drogie i niestety często "naciągane", tj. źli ludzie wykorzystują chorobę dzieci celem zarobkowania (terapeuci z koziej d...). Najważniejsza jest praca ze swoim dzieckiem...i swoją rodziną! Na obcych raczej nie można liczyć... Pozdrawiam i podsyłam swoją własną piosenkę (dla relaksu) http://youtu.be/-xP4r8h33Ro ...a wrócę tutaj na 100,001 % ;) Marta