ciuciumama
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ciuciumama
-
Teraz mogę troszkę więcej napisać :) U nas z myciem ząbków różnie...szczoteczki miał już chyba ze cztery jak nie więcej, a ząbków dopiero 6 ma :D Ale myje sam, nakładam mu pastę (nenedent, bez fluoru, specjalna dla małych brzdąców), a on gryzie szczoteczkę we wszystkie strony świata :D i tak to wygląda, Sam sobie w życiu nie da umyć.... Ze spaniem mam luxxx jak na razie (nie zapeszając!!!!). Nieprzespane noce były przy ząbkowaniu-biegunka z krwią co chwilę, temperatura do 40 stopni...koszmar. Zdarzało się, że dwie noce pod rząd NOSIŁAM Wiktora od wieczora, do rana, płakałam z bólu pleców... A mąż na noce do pracy chodzi, sama jedna musiałam sobie radzić :( Ale jakoś sobie daliśmy radę :) Martwiło mnie raczej, że synek cierpi, niż moje niewyspanie... Zresztą wynagradza mi te epizody, bo śpi jak już wcześniej napisałam bardzo dobrze. W dzień robi sobie jedną drzemkę, koło godz 11:00. Śpi wówczas 1-1,5 godz. I tak to się przedstawia... :) Kobietki, jak wygląda jadłospis Waszych pociech? Tak od śniadania, do kolacji?
-
mój śpi koło 12 godzin w nocy :) Najmniej koło 10-ciu godzin, więc mam luxxxx :) i to już od daaaaawna, chyba odkąd skończył 3 miesiące :) śpi z Nami, nie mam serca do łóżeczka go kłaść...próbowaliśmy, ale nic z tego.Wygodnie nam mimo to we trójeczkę :) Do tego butli nie ciąga już jakieś pół roku, pije z kubka lub szklaneczki :) Nie miałam problemu z tym. A uspokajacza (smoczek) do spania tylko bierze. Odezwę się później jeszcze :)
-
już śpi.... Myślałam,że zwariuję!!!!!!!! Wiktor robi się taki niegrzeczny.... Szok!!! Nawet zaczyna nas bić, gryźć, rzuca wszystkim, krzyczy. Masakra.Dziś ryczał pół godz, bo szminkę mu zabrałam :( cicho tu....
-
Dzień dobry dziewczyny :) My już po śniadaniu, Wiktor książeczki przegląda :) Mąż na rozmowę kwalifikacyjną pojechał,chce zmienić pracę. Z problemów po porodzie zostały nam kontrolne badania scyntygraficzne w Centrum Zdrowia Dziecka... Teraz w październiku jedziemy, ostatni w listopadzie było. Lewa nerka odrobinę wolniej od prawej pracuje, ale Profesor kazał się nie martwić tym i traktować Wiktora jak zdrowe dziecko. Tak też robimy :) I jest super, czasem mam fazy kiedy gorączkuje lub kiedy ma "beczące dni", ale ogólnie staram się nie robić paniki. ;) Mieliśmy problem do 9 miesiąca z refluksem u Wiktora...Koszmar totalny, ubranka wciąż zarzygane, śmierdzące...Dzieci na spacerach były ładnie ubrane, a on wciąż zafajdany. tosy leków przyjmował, aż wkońcu stara pani doktor kazała lek na zgagę podawać. I tu cud, ustąpiło wszystko, mały przestał się męczyć. Dziewczynka-Wiktor jeszcze w ustach nie miał mleka krowiego, raz tylko budyń zjadł na takim zwykłym...Wszystko na mm mu przygotowuję....Ale zjada sporo jogurtów, jeden dziennie, czasem dwa....Takie typu jogobella, bakoma itp.....może odstawię na jakiś czas. I zaplanuję wizytę u dermatologa, bo nie wytrzymam ciśnienia.... Piszcie mamuśki, piszcieeeee.....Ja nie mam tu żadnych znajomych, więc dzięki Wam czas sobie umilam ;)
-
a to mój systojniak :) http://www.bobasy.pl/wiktorjessica
-
sansej-współczuję :( Przeglądałam zdjęcia na necie ze zmianami skórnymi dzieci... Kur**......,obawiam się, że Wiktor może mieć łuszczycę. Jestem załamana totalnie, wmurowało mnie w ścianę. Nie wiem, co mam robić... Ja pier****, nie mam słów :( Mój synek już śpi od 45 minut, obudzi się koło 7:00 rano :) Śpioszek mój kochany. Aj, nie wiem już co pisać :(
-
Dzień dobry wszystkim :) Wiktor już po śniadanku, miseczkę kaszy kakaowej opchnął haha :) Teraz ogląda swoje ukochane reklamy ;) A mamuśka ma czas na filiżankę kawy... pogoda okropna, ale nie powiem, troszkę deszczyku się przyda, trawa na podwórku będzie ładniej rosła :) nic się nie chce, bałagan mam w domu, aż wstyd się przyznać :D A co posprzątam, maluch znów wywali, rozwali, rozleje i tak to wygląda :) Czy Wasze maleństwa też przestały się bawić zabawkami? Mój Wiktor woli grzebać w szafkach, wywalać ciuchy, bieliznę z szuflad :D istne szaleństwo...nie wspominając już o pralce i kuchence. Pralkę mamy wyłączoną z prądu na wszelki wypadek, a kuchenkę zastawiam krzesłami podczas gotowania. Na detergenty mąż zrobił półkę wiszącą w łazience, mały tam sięgnie dopiero może za 10 lat :) Piszcie kochane, odzywajcie się :) Miłego dnia :*
-
...
-
Justa-mój synek przy każdym ząbku choruje, ma temperaturę, katarek, kaszel nawet....Ma 6 zębów,przy każdym miałam komedie...Leków pełno, nic nie pomagały, a jak już ząbek był na wierzchu, choroba mijała od razu :) Radosna-strasznie współczuję.....Nie mam słów, nie umiem opisać jak mi przykro... Hej wszystkim. Dawno mnie nie było, może nawet mnie nie pamiętacie, mam synka Wiktora.U Nas wszystko ok, dużo zmian, mały już taki znowu mały nie jest haha :) Psociiiiii, ach, czasem zastanawiam się skąd ma tyle energii. Zaczął teraz swoje "fochy" dziecięce. Ale jest kochany i mniamniuśny :) Mamy tylko problem z dziwnymi plamami na buzi, są czerwone i suche.Do tego jakieś dziwne krostki na ciele,typu "gęsia skórka".Nie wiem co to może być... dajcie znać, czy można się do Was znów przyłączyć :) Pozdrawiam WSZYSTKIE!!!! :) Dawna Wiwi :*