Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jarzębina 9999999

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam i ja. Przyszłam do pracy dzisiaj ponad godzinę wcześniej żeby nadgonić robotę - wszystko na raz sie na mnie zwaliło i terminy gonią. Boje sie ważyć choć od poniedziałku wróciłam na dobrą drogę, ale ponad 2 tygodnie żarcia dało o sobie znać ... boczki mmi wystają znad jeansów :O
  2. No tak - albo szczęście, albo mniej skomplikowane rzeczy sobie robisz. Najtrudniej jest zrobic dobry baleyage bo ja mam co iinego w myslach a fryzjer widzi to zupełnie inaczej. Jak sie kładzie całą farbę to trudniej coś popsuć - choć teraz jak myje głowę to fakt mam coraz jaśniejsze ale od spodu ta ciemna farba juz nie trzyma. Pewnie zwykła ciemna farba ze sklepu za 20 zł lepsza będzie niż te fryzjerskie. W pracy mówią, że jest super. jestem dzisiaj zadowolona bo odważyłam sie stanąć na wadze i jest 58 - a byłam pewna że więcej. Strasznie bałam się zobaczyć 6 z przodu a tu taka miła niespodziana.
  3. Cześć dziewczynki. No właśnie, Paseczki, co to za liczby ?????? U mnie weekend jak zwykle niezbyt dietetyczny a od dzisiaj - standardowo - dietetycznie. Niestety tylko do czwartku bo w piątek mamy w pracy imprezę pożegnalną koleżanki i będzie dużo ciast.
  4. Fajnie Paseczki, że jestes i tu. Ja jak sie przyzwyczaję, to jest jak nałóg, ale fakt, jak zaczyna sie cos nowego to nas pochłania bardziej - zupełnie jak z facetami - jak ;pojawia sie nowy to stary idzie w zapomnienie :D:D:D:D
  5. Znów sama... no trudno :P Ciągnę diete od poniedziałku bez wpadek. Spodnie kupione, tylko nie wiem czy nie za małe. Na ogół spodnie sie bardzo rozciągają, juz sama nie wiem. Jeszcze jedne chciałam, ale nie było rozmiaru :(:( Motywacja jednak jest !!
  6. No to tak jak myślałam - na 1000-1200 i tak chudniesz, wcale nie trzeba nie łaczyć. Zazdroszczę Ci tego chudnięcia - ja tak miałam w ubiegłym roku. Wcale nie chciałam tyle chudnąć, samo leciało - chyba jak organizm zaskoczy to lecą te kg tak z rozpędu. Niestety już od dawna zbyt duzo i często podjadam i mój organizm teraz reaguje na to od razu. mam wahania wagi 2 kg w górę i w dól dosłownie w 2 dni. Znowu wczoraj pojadłąm i lody i ciastko nawet i płatki owsiane, a od dzisiaj znowu dieta. Jutro albo pojutrze jade po te spodnie
  7. No widzisz - mówiłam, że 1 razowe obżarstwo nie szkodzi... :D Fajnie tak najeśc się bezkarnie :D:D Ja jem otręby owsiane, smakuja prawie jak płatki. Płatki uwielbiam ale na diecie unikam, natomiast typową dietę owsiana próbowałam ale dla mnie za mało jedzenia. Co do niełączenia - ja osobiście w to nie wierzę, wole w ogóle nie jeść węgli, ale nie sprawdzałam. Ciągnie mnie do kurczaka w cieście kokosowym - nie wykluczam że jutro sobię pozwolę na niego.
  8. Super, że uratowany. 3 dni bez węglowodanów i już znowu poniżej 57,5 !!! Wczoraj była u mnie koleżanka i nic już po południu nie jadłam tylko 3 drinki z ginu i soku ananasowego wypiłam i na wadze ponad 0,5 kg mniej
  9. Tak. Paseczki zawładnęła tamtym forum :D Atmosfera tam jest owszem fajna, ale brakuje mi takiego 1 wątku na którym sie pisze o wszystkim - tam każdy ma swój dzienniczek i trzeba tak latać po tych dzienniczkach no i wątki tematyczne. Generalnie bardzo małe takie kameralne tamto forum. Niestety nie znam sie na lekach kocich - moje koty nie chorowały - dopiero ostatnio miałam troche problemów ale już się wyprostowało i znowu zdrowe.
  10. miau - oczywiście miało być :D
  11. Witam. latte mokate duo - tez nie bardzo wiem co to, ale brzmi pysznie :D Wczoraj byłam zaganiana i fizycznie i psychicznie (zastepuje koleżankę w pracy i mam trochę spraw osobistych a w zasadzie finansowych do wyprostowania) z tego wszystkiego jadłam tylko 3 razy + wieczorkiem wypiłam 2 lampki ciociosanu. Dzisiaj już 1 kg mniej !
  12. Witam. Kotki OK - wczoraj był ich dzień :D U mnie po weekendzie niestety waga 59 - ale nie martwię się bo w 2 dni znowu będzie 57,5. Wczoraj zjadłam kluski lane na mleku i pół litra lodów i łazanki z kapustą a węgle zatrzymują wode w organiźmie. W tygodniu ładnie sie trzymam a weekendy ostatnio zawsze polegnę :O Chciałabym schudnąć kilka kg, żeby te wahania były między 55-57 a nie 57-59 :O:O
  13. Witam - nie wytrzymałam i dzisiaj stanęłam na wadze. Jest OK 57,5. Oby tylko w weekend nie popłynąć . Pozdrawiam.
  14. Ja bez chleba (a w zasadzie bez bułek - bo jadałam tylko bułki) moge spokojnie wytrzymać, kompletnie mnie nie ciągnie. U mnie w domu dużo pieczywa sie nie jada. Synowie wolą coś na ciepło, sniadania to różne płatki, musli z mlekiem. Nigdy też nie "zagryzałam" chlebem, jak to niektórzy robią np. sałatki, bigos, itp. zagryzają chlebem ja nigdy tego nie robiłam. Zawsze wybiorę inne tuczące weglowodany niż pieczywo. Dzisiaj 3 dzień bez węgli i bez owoców. Zważę sie ok. weekendu. Miłego dnia.
  15. Swietłana dobrze cie rozumiem. W młodości byłam gruba i przez to w zasadzie młodości nie miałam. Potem sobie "odbiłam" :P:P
×