maja67
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Witaja Rozalianowa, nie znam nikogo kto by stosował dietę gacy z cukrzycą, ale może spróbuj dietę metaboliczną, nie ma takich spadków jak na tłuszczowej ale są, może tak będzie dla ciebie ok. Rozpiskę na metaboliczną znajdziesz na drugim foum, pozdrawiam
-
Cześć Andzia, obecnie waże 71 kg, a było więcej, ale się nie podaję, chodzę teraz na zumbę i latino, świetne zajęcia może nie tyle doskonalące umiejętności taneczne co śmiejemy się z dziewczynami, że bardziej takie terapeutyczne, do Maseraka to nam daleko ale może na wiosnę zatańczymy porwanie cza - czę i salsę hi hi :) oprócz tego ćwiczę z Ewką Chodakowską i super się czuję, dietę stosuję Gacą, nie wiem czy dobrze ale tak jak pisał Eryk zapewnia ona najwyższe spadki a na tym mi zależy, trochę ja modyfikuję czyli zamiast smalcu olej rzepakowy lub kokosowy, i więcej warzyw. Wyprowadzenie mam zamiar zrobić tak ja Mocherowa o wiele dłuższe, myślę że będzie dobrze. Co do pszenicy to całkowicie ją wykluczam z jadłospisu rodziny, byłam ze swoja córeczką u ortopedy i radził mi w ogóle ją wykluczyć z diety dziecka oczywiście razem ze słodyczami. Joannka czytałaś tą książkę Dieta bez pszenicy z przepisami jak myślisz znajdę tam jakieś inspiracje kulinarne?
-
Aneczka nie świruj ja też zaczynam od nowa, gdzieś tam straciłam kontrolę i waga poszła w górę, fajnie że dziewczyny się trzymają to jest dla mnie motywacją że można i ja też sobie poradzę, Fakt faktem że jak się dowiedziałam iż muszę leczyć flaczki to sobie odpuściłam zero ruchu i takie tam"bo przecież jestem chora" no cóż już postawiłam się do pionu, mam plan na imieniny włożyć swoją sukienkę z maja, myślę że dam radę do grudnia. Nie ważne ile razy upadniesz po drodze do celu ale ile razy się podniesiesz i idziesz dalej, także zostań będziemy się nadal wspierać :)
-
Witam Was Kochane Dziołszki, nie ma to jak poranna leniwa kawka, za raz potem kop do roboty ale te pół godziny rano bezcenne. Ja też co raz więcej czytam na temat zgubnego wpływu pszenicy na nasz organizm, już raz się tak leczyłam, miała potworne bóle kręgosłupa i rwę kulszową, nic nie pomagało, chodziłam od jednego lekarza do drugiego i nic. przez przypadek trafiłam do młodego ortopedy, który leczył nie tylko konwencjonalnie ale też stosował inne metody między innymi dietę zero nabiału i pszenicy i konserw oraz jajek, po trzech miesiącach, do dziś nie wiem co to znaczy ból kręgosłupa, oczywiście nie mowie tu o jakiś drobnych przeciążeniach. Więc taka dieta to dla mnie nie nowość, ale wiecie trzeba się przestawić jak się już rozsmakowało, polecam kaszę jaglaną można z niej zrobić różne cudeńka a jest zdrowa. Ja na urlop jadę dopiero za 2 tygodnie, tak jakoś wyszło w tym roku, nad nasze morze, uwielbiam rano jak jest pusta plaża spacery. Buziaczki :) :)
-
Witam Was wszystkie serdecznie, dawno mnie tu nie było ale się trochę pochorowałam i musiałam odstawić dietę na jakiś czas. Dopadło mnie zapalenie jelita cienkiego, a ponadto problemy z układem limfatycznym i ogólne zakwaszenie organizmu. Na pytanie do lekarki czy to są skutki diety otrzymałam odpowiedź, że na pewno dieta nie pomogła w leczeniu ale nie była też bezpośrednią przyczyną. W zaleceniach żywieniowych zero nabiału i glutenu, z owoców tylko maliny i borówki. Niby to wszystko to nie nowość, oczywiście oprócz nabiału, bardzo ciężko jest mi bez niego. Moherowa szacun dla Ciebie że potrafisz tak rozsądnie układać jadłospis wg wskazówek dietetyka i się tego trzymać, ja się dopiero uczę jak to robić. Moja waga poleciała do góry i obwody też, ale teraz jak Aneczka zbijam to ćwiczeniami, choć nie powiem nieraz mam ochotę to rzucić i wrócić do Gacy. Ale moje flaczki nie pozwalaj na to jak tylko zjem coś nie odpowiedniego to ostry ból daje znać stop:(. Ale jak ktoś mądry powiedział nie czekaj na właściwy czas - działaj, nie roztrząsaj porażek - wyciągaj wnioski, nie cofaj się - idź do przodu :)
-
Dziewczyny ja też was przytu.....lam bardzo mocno :-P :-P , trochę zmodyfikujemy dietę poruszamy się i będzie dobrze, buziaki. Ja odstawiam chleb, zostawiam płatki owsiane i kaszę zobaczymy co będzie za tydzień, pozdrawiam cieplutko :) :)
-
Witam, Joankaa jestem, jestem tylko nie miałam czasu pisać, moja waga niestety leci w gorę w zastraszającym tempie, nie wiem co mam zrobić. Wprowadziłam do diet z rada dietetyka kromkę pieczywa i warzywa bez ograniczeń, nadal nie sole potrwa bo mi po prostu nie smakują. nie chcę was straszyć, waga w górę ale obwody stoją, tzn biodra 97 cm, pas 71 cm noga 56 cm, biust 88 cm, takie obwody mam już praktycznie od trzech miesięcy, lekko dopasowany zrobił się na mnie rozmiar 38, ale wszystko to jest bardzo deprymujące. Jestem w kropce nie wiem co mam zrobić czy zastosować tłuszczów kę, czy wyrzucić chleb z diety zostać przy płatkach i kaszy do obiadu. Chyba Gacanka pisała że tyje od chleba i wyeliminowała go całkiem z diety. Nie wiem co dalej,
-
witam poranie z kawusią teraz nie mam czasu bo terminy w pracy mnie gonią, ale wieczorem napisze jak to jest u mnie po wprowadzeniu zmian do diety od dietetyka. Trzymajcie się ciepło i życzę wytrwałości w działaniu, ach i jak jakaś pokusa czyha pomyślcie ja k fajnie jest wkładać ciuszki wiosenne w małych rozmiarach. Buziaczki :) :)
-
Witaj Moherowa, przyznaję że właśnie Ty byłaś dla mnie inspiracja, która skłoniła mnie do pójścia do dietetyka, na razie przewartościowuje wszystko w głowie, bo wiesz jak się było dłuższy czas nastawionym na na ograniczanie jedzenia, a teraz ktoś ci mówi ze masz jeść więcej bo jesz za mało to jest to dla mnie trochę nie zgodne z samym sobą, chyba wiesz o czym mówię, to tak jakby powiedzieć alkoholikowi pij. A jednocześnie wiem że moje napady jedzenia słodyczy mogą się powtarzać, zresztą dietetyk też to potwierdziła, i według niej nie do końca jest to zależne od mojego chcenia, bo organizm się w ten sposób broni i należy mu w mądry sposób dostarczyć węglowodanów. Moja obecna waga to 63 kg i jest mi ją trudno zaakceptować dobrze się czuje przy poniżej 60, postanowiłam przez tydzień jeść wg zaleceń dietetyka i zobaczę co się będzie działo. Na diecie jest mi coraz trudniej wytrzymać, a i efekty nie są takie jak przy założeniach Gacy. Zobaczymy co będzie :) :)
-
Witam, przyłączam się też z kawusią, Joankaa twój plan żywieniowy jest taki sam jak zaleciła mi konsultantka na ostatniej konsultacji, żeby sobie regulować dni dietowe w stosunku do dni "uczty". Ja na razie zbijam wagę po świętach jeszcze zostało mi 2 kg. Na szczęście robi się coraz cieplej i w końcu będzie można wyruszyć w plener. Przyznam się wam że obawiałam się i umówiłam się na konsultacje do dietetyka na czwartek, za przykładem Moherowej. Zobaczymy co ona mi doradzi. Joankaa mam prośbę możesz napisać jak wygląda trening fitness II bo wstyd się przyznać ale ja nie mam pewności ze to co robię w ramach tego treningu, robię dobrze. Jeśli możesz to podeślij wskazówki, będę wdzięczna :) :)
-
maja67 dołączył do społeczności
-
Witam zimowo, taki moje trzy grosze do rozważań dietowych, kupiłam wczoraj cudną sukienkę w rozmiarze 36, wiosenno - letnią i zrobię wszystko coby w tym sezonie ją ponosić hi hi, chyba też dobra motywacja, co o tym myślicie? :D :D
-
Blubber, Kochana cierpliwości już niedługo na pewno tak napiszesz, pamietaj wierzę w Ciebie ;D
-
Witam przy kawusi, dziewczyny zaczęłam od wczoraj wyprowadzenie, co prawda waga nie jest taka jak zaplanowałam waha się w granicach 60 co nie do końca mnie satysfakcjonuje, bo jednak przy 58, psychicznie czuje się świetnie, ale już jestem zmęczona, gacuję już rok.Dokładnie będzie rok w marcu. Okropnie boję się że przytyję ale cały czas powtarzam sobie że udało się Ani Całce i Gosi to uda się i mnie. Joannka fajnie że się trzymasz, kupuj, kupuj te ubrania, bo masz rację super jest wejść do sklepu i mieć świadomość, że wszystko pasuje i możesz wybierać i przebierać. Ja tez dostałam mani zakupowej i nie ma tygodnia żebym nie kupiła sobie choć jakiegoś drobiazgu. Bawienie się modą sprawia mi super frajdę . Może to próżne z mojej strony ale jakie przyjemne :) :). Ps idziemy ulepić bałwana ? :D
-
Witaj Moherova, na @ polecam herbatkę ze skrzypu polnego,świetnie odwadnia i trochę hamuje apetyt na słodkości. Dietetyk wie co robi na pewno nie przytyjesz na chandrę seksistowski kawał " wiecie dlaczego facet wnosi przez próg świeżo poślubioną małżonkę ??? a widziałyście żeby sprzęt AGD sam wchodził do domu? " Trzymaj się dasz radę bo jak nie my to kto
-
Witam wszystkich zimowo, u mnie sypie biały puch i jest tak bardzo zimowo, Joankaa, Moherova, Andzia i inne dziewczyny gdzie jesteście ? Brakuje waszych optymistycznych wpisów. Hop Hop odezwijcie się co u Was słychać?