Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cvb

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez cvb

  1. welur, moj pierwszy lekarz powiedzial mi ze mam tyle pecherzykow ze moge cale przeczkole urodzic. Tez wszystko bylo super extra, drugi lekarz potwierdzil, trzecia lekarka dala mi skierowanie na badania tych wirusow i bakteri z wymazu i powiedziala ze o nieplodnosci mowimy po roku sexu bez zabezpieczania. I teraz ten czwarty lekarz cos tam dzialal. Zobaczymy na ile podzialal. Dzisiaj bylam na badaniu krwi. Maz konczy prace o 15 wiec zaraz potem pojedzie mi po wyniki. Ja powiem szczerze ze do lekarza z nfz bym nie poszla. Juz niektorzy prywaciarze traktuja nas jak zlo konieczne a co dopiero lekarze publiczni. A tak na marginesie. Ja juz wczoraj odreagowalam caly ten stres. Bylo mi tak cholernie przykro ze dzisiaj znowu moze sie nie udac. Przeplakalam cala noc, a pozniej w nocy snily mi sie jakies koszmary.
  2. Prawie 19 i dalej cisza:) ?? Ja dziewczyny mam coraz wiecej obaw. Wiem ze jutro wszystko sie wyjasni ale wlasnie mi przyszla ochota na slodycze, a zawsze tak mialam przed @. Oby do jutra.
  3. No to powodzenia!!! Czekam z niecierpliwoscia na relacje
  4. Ja sie strasznie boje tych wynikow ale tylko dlatego ze naprawde wierze ze sie udalo. Wszystko powinno byc ok, owulacja byla i to z tej droznej strony, dostalam od razu ta luteine, wiec kiedy jak nie teraz :)
  5. U mnie kafeteria sie zacina dlatego wyskakuja 2x te same wiadomosci. Wiesz co? tempera w kalendarzu sie nie przejmuj bo nie mierzylas od poczatku tak jak powinnas i dlatego zwariowal. Sprobuj zmienic ta swoja temp z 36,6 na 36,9 np to zobaczysz ze sie naprawi :) Po owulacji temperatura podwyzszona powinna sie utrzymywac jakies 12-14 dni, dlatego zeswirowal jak wpisalas normalna 36,6.
  6. welur jutro masz wizyte u gina to sie dopytaj dokladnie. Ja nigdy nie bralam antykoncepcji takze nie pomoge. Widzisz, Ty mialas pierwsza rocznice slubu a u mnie za pare dni bedzie trzecia. Ja dzisiaj juz zobojetnialam na wszystko. Dwa tygodnie nerwowki czy sie udalo czy nie. A tu już za 2 dni wszystko sie wyjasni. Trzeba przyjac to co bedzie bo chocbym chciala to i tak wyniku nie zmienie.
  7. welur jutro masz wizyte u gina to sie dopytaj dokladnie. Ja nigdy nie bralam antykoncepcji takze nie pomoge. Widzisz, Ty mialas pierwsza rocznice slubu a u mnie za pare dni bedzie trzecia. Ja dzisiaj juz zobojetnialam na wszystko. Dwa tygodnie nerwowki czy sie udalo czy nie. A tu już za 2 dni wszystko sie wyjasni. Trzeba przyjac to co bedzie bo chocbym chciala to i tak wyniku nie zmienie.
  8. A tak na marginesie to super weekend mi sie szykuje. Jutro przyjezdza do nas rodzina meza oczywiscie z dziecmi, a w niedziele my jedziemy na urodziny syna siostry. Wiec bedzie impreza dla dzieciakow. A wsrod nich.. MY bezdzietni. Uwierzcie mi, najchetniej zamknelabym sie w domu i nigdzie nie wychodzila. Czuje ze powoli sie od wszyskich oddalam, ciezko jest mi sie spotykac ze znajomymi jak kazdy ma po 1-2 dzieci.
  9. Tak szczerze mowiac to 4 ginekolog do ktorego chodze i to w sumie dopiero od pazdziernika tamtego roku. On dokladnie zajmuje sie bezplodnoscia. Widac ze zna sie na swoim zawodzie, tylko zastanawia mnie dlaczego nie probuje dojsc dlaczego pecherzyki mi nie pekaja, bo kiedys nawet pregnyl ich nie ruszyl. Narazie chodze do niego - glupio sie przyznac - bo jest mi wygodnie, przyjmuje w nocy takze po pracy na spokojnie moge do niego jechac. Moge isc do innej kliniki w KRK ale wtedy bede musiala brac uropy a u nas w pracy to zlo konieczne ktore trzeba doslownie wyrywac. A przy monitorowaniu cyklu to tego urlopu zebralo by sie troszke. Wydaje mi sie ze on tutaj juz za bardzo mi nie pomoze. Jeseli teraz po @ wyjda mi znowu dobre wyniki to bede u niego jeszcze 2 cykle i robie sobie na jakies 2 mce wolne, od lekarzy, tabletek i od tej calej chorej sytuacji. Potem chyba poszukam kogos innego. Przeciez leczenie bezplodnosci nie opiera sie tylko na clo, luteinie i pregnylu. Ale naprawde zlego slowa o tym lekarzu nie moge powiedziec, oprocz tego ze chyba nie bedzie w stanie mi pomoc..
  10. Nie mow szatanserduszko ale Ty tez w swoim zyciu troche przeszlas. A teraz juz musisz z nami zostac, zeby z nami plakac i sie cieszyc (mam nadzieje). Takze sie nie wyglupiaj :)
  11. Ja czekam tylko na wynik we srode. Jezeli sie teraz nie uda to juz bedzie po mnie.
  12. Ja wole zeby nie wiedzieli :( Zalezy jeszcze jaka kto ma rodzine. Ja sobie wole oszczedzic gadania za plecami. Zreszta wtedy dopiero zaczna sie pytania i jak tam? bylas u lekarza? i co powiedzial? dal jakies szanse? Lepiej udawac ze wszystko jest ok a my poprostu nie mamy jeszcze czasu na dziecko, wiadomo praca, budowa. Ja poprostu wole jak ktos sie usmiecha, wtedy mi tez jest lepiej, a nie martwi sie moimi problemami i przypomina mi o nieplodnosci. Pewnie najblizszej rodzinie powiem ale tylko im, tylko musze najpierw sama sie oswoic z ta swiadomoscia.
  13. widzicie jakie kultularne to forum:) chcialam napisac p i e r d o l k a i nawet to zcenzurowali :)
  14. welur Ty jestes naprawde mlodziutka i nie masz narazie czym sie martwic. Nie robilas zadnych badan a to moze jakas pierdolka Ci przeszkadza. Takze glowa do gory.
  15. wiem cos o tym, najgorsze jest to ze nawet boimy sie miec nadzieje bo jak znowu nie wyjdzie to kazde kolejne rozczarowanie jest gorsze
  16. No wlasnie ja nic nie czuje. Mam tylko bardzo wrazliwe sutki i mniej sily niz zawsze. Chcialabym zeby cos z tego wyszlo w koncu ale jakos nie wyobrazam sobie ze maz do mnie dzowni i mowi ze sie udalo
  17. Wiesz co mi kiedys spadla dzien przed @. Ale wydaje mi sie ze to nie regula. Wszystko zalezy od poziomu progesteronu.
  18. haha no koniecznie zmien miejsce mierzenia;) Odpoczywajcie bo juz prawie 16.00 a jutro już piateczek:)
  19. No ja nie wiem czy nie ma roznicy. Powinno sie mierzyc temperature codziennie o tej samej godzinie przed wstaniem z lozka. Wtedy masz dokladnie wyniki. Ja kiedys mierzylam "tam" i nie bylo tak zle. Nawet go nie czuc:P
  20. Bo jezeli chcesz mierzyc temp do owulacji to tylko w pochwie albo pod jezykiem. Spod paszki nic nie wywnioskujesz jedynie chorobe:) A mowie ze dziwnie spadla Ci temperatura bo po owulacji podwyzszona temp spada dopiero pare dni przed okresem. Jak nie spada a okres sie spoznia to znaczy ze trzeba zrobic test :)
  21. welur a powiedz mi jeszcze, gdzie Ty mierzysz ta temperature. Bo szczerze mowiac dziwne ze juz Ci spadla do 36,6.
  22. szatanserduszko dzieki za slowa otuchy. Wiesz jak to jest, nasze niepowodzenia zyciowe, problemy i te przykre chwile tak sie zbieraja, zbieraja i nagle to wszystko wybucha. Ja musze zejsc do przyslowiowego dolka psychicznego zeby znowu stanac na rowne nogi.
×