Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jo1975

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dziękuję meg13. Dodam, że oprócz treningów stosuję dietę kateringową Lightbox 1200 kcal (pyszne posiłki!), którą uzupełniam samodzielnie (pewnie o ok. 700 kcal) jedząc to na co mam w danej chwili ochotę - przy czym na szczęście rzeczy, na które mam ochotę to takie typu wędzona ryba, owoce morza, sałatka z parmezanem albo truskawki lub borówki, ewentualnie jogurt/mleko ze zdrowym kakao albo batonik dietetyczny ze sprasowanych owoców cytrusowych, a nie np. torcik :), ale zdarzył mi się też raz biały makaron z pikantnym sosem i coś tam z białym pieczywem przy okazji wyjściowego lunchu - na zasadzie: wolno mi, bo intensywnie trenuję! :). Pijam też wino i kawę (często z mlekiem i z miodem). W sumie dziennie jem 6-7 posiłków dziennie, ale raczej nie przekraczam 2000 kcal. Przyjmuję też dużo suplementów - tłuszcz rybi (tran), kapsułki z suszonych soków warzywnych i owocowych, miąższu wraz z witaminami, mieszanki ziołowe, kompleks bioorganomineralny oraz do potraw używam tylko dwóch rodzajów oleju (rzepakowo-lniany i kokosowy) ale to już prawie od roku. Piję dziennie 1-2 litry (pysznej) herbaty ziołowej oraz 2-3 litry wody mineralnej. Niestety nadal dużo palę, ale mam nadzieję, że wkrótce i z tym zrobię porządek. Wynikami jestem pozytywnie zaskoczona. Odkrycie orbitreka to najlepsze co mogło mnie spotkać. Od 20 lat nie ćwiczyłam i wręcz nie cierpiałam wysiłku sportowego (poza okazyjnym na wakacjach), a odżywianie i styl życia też pozostawiały wiele do życzenia. Skończyło się to poważną chorobą, z którą na szczęście ostatecznie wygrałam oraz dużą nadwagą/otyłością (rekord 92 kg), o kosztach mentalnych nie wspominając. Teraz wszystko się zmienia. Dziewczyny, do dzieła!!! Najważniejsze jest nastawienie wiara (skoro inni mogą być szczupli, to JA też mogę!) i przestawienie się na odczuwanie radości ze zdrowego trybu życia (ćwiczenia fizyczne i właściwe odżywianie). Zwizualizuj sobie siebie za rok szczupłą, zdrową i szczęśliwą i tego obrazu się trzymaj! Ja wywiesiłam na ekranie komputera swoje zdjęcie sprzed wielu lat, kiedy byłam szczupła, żeby cały czas pamiętać o celu to pomaga.
  2. qazzag11, ja ćwiczyłam raz w piance neoprenowej do sufringu. Efekt: intensywne pocenie w miejscach, w których normalnie się nie pocę podczas treningu (uda, pośladki, brzuch), więc myślę, że to pomaga.
  3. Naczytałam się tu o spodenkach i pasach neoprenowych, zamówiłam i czekam na nie. Ale właśnie przypomniało mi się, że przecież mam piankę do sufringu, a ona zrobiona jest z neoprenu! Wskakuję w nią i na orbiego! :)
  4. Dzięki kanadyjka2012. Jestem uzależniona od orbiego po tygodniu! Uwielbiam to :) Wagę olewam, bo centymetry spadają mi na potęgę. Tkanka tłuszczowa spala się dosłownie na moich oczach! Aha, zwiększyłam liczbę kalorii, bo mój guru od żywienia zrobił mi wykład na temat tego jak wyniszczające są diety niskokaloryczne. Jem teraz pewnie ok. 2000 kcal, staram się nigdy nie dopuścić do uczucia głodu. Trzymam za nas kciuki, Dziewczyny!
  5. Witajcie! Kilka dni temu kupiłam orbitrek Kettlera Rivo P i dołączam do tego super grona! Ćwiczę 60-90 min dziennie (puls ok. 65% maxHR) od czterech dni, cztery dni temu zaczęłam również dietę (zbilansowaną 1200 kcal przygotowywaną przez dietetyka i dostarczaną do mnie codziennie przez dietetyczny katering - 5 posiłków dziennie) i... waga skoczyła przez te 4 dni w górę prawie 1,5 kilo. Czy to normalne??? Czy komuś jeszcze waga się zwiększyła na początku przygody z orbitrekiem? Mam 37 lat, 172 cm, waga startowa: 87 kg, cel: 70 kg
×