Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kaddarka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kaddarka

  1. Kaddarka

    wdowa

    Hisako, na zimowe wieczory swietna jest herbara z imbirem i odrobiną miodu, a do tego ciasteczka korzenne. Pychotka. Padnieta dzisiaj jestem. W pracy mlyn, a potem wieksze zakupy. Normalnie nog nie czuje. I w dodatku moj syn szykowal dzisiaj obiad. Gotuje juz calkiem fajnie, tyle tylko ze potem kuchnia nadaje sie do generalnego remontu. Nic jednak nie mowie, zeby go nie zniechecic. I powtarzam sobie, ze przeciez to tylko kuchnia:) Skonczyly sie w sklapach dekoracje zwiazane ze Swietem Zmarlych, a juz wszedzie widac dekoracje swiateczne. Czas pomyslec o prezentach. Jak zwykle bedzie z tym problem. Jutro znowu wybieram sie na przechadzke po sklepach, moze cos mi wpadnie "w oko". Spokojnego wieczoru wszystkim zycze.
  2. Kaddarka

    wdowa

    Aleksandro, no by to sloneczko bylo jak najdluzej!
  3. Kaddarka

    wdowa

    Reenka, no wpadlam pod biurko ze smiechu na mysl o damskim problemie:):):) wdowcu , mam nadzieje, ze mowisz o poludniowym morzu, bo inaczej to strach sie bac:)
  4. Kaddarka

    wdowa

    Smutna40, ja uznalam, ze nie chce martwic sie o limity i liczyc, czy renta rodzinna z poborami je przekroczy, czy nie. Uznalam ,ze nie bede wystepowac o rente, tylko w calosci otrzyma ja moj uczacy sie syn. Przeciez te pieniadze i tak sluza naszym rodzinnym wydatkom, bez wzgledu na to, czy wplywaja na dwa konta, czy tylko na jedno. Zastanow sie, czy tak nie byloby i dla Ciebie wygodniej. Chyba ze w przypadku maloletnich dzieci jest calkiem inaczej. Pilyscie juz kawe?
  5. Kaddarka

    wdowa

    Wlasnie wrocilam od Rodzicow. Pojechalam tam sama, bo dzieci poszly na koncert. Posiedzielismy, pogadalismy, przyjechal takze moj brat ze swoja partnerka, bylo bardzo milo. smutna40tka, jestes z okolic Ketrzyna? Mam tam spora rodzine ze strony mamy, i bardzo lubie to miasto. I znowu jutro zaczyna sie nowy tydzien. Rano trzeba bedzie wstac i ruszyc do pracy. Musze cos uprasowac, ulozyc wlosy, pomalowc paznokcie......Ale najpierw wypije zielona herbate i pobawie sie z psem. I pewnie jeszcze tu dzisiaj zajrze. To forum staje sie niebezpieczne, bo uzaleznia:)
  6. Kaddarka

    wdowa

    Ale dzisiaj pospalam, nadrobilam wszystkie zaleglosci. Ale przyzwyczajenie to przyzwyczajenie. Budzilam sie o normalnej porze, ale postanowilam nie wstawac tylko jeszcze poleniuchwac. I ponownie zasnelam. Reenka, niesamowicie pracowita jestes . Ciasto pieczesz o 23.00? Ja bym juz padla na nos. I gratuluje wyboru wina, ja tez je lubie:) Musze dzisiaj zrobic obiad, na ktorym bedziemy wszyscy w trojke, a po obiedzie jade do swoich Rodzicow. To starsi juz ludzie, ale bardzo dzielnie sobie radza. Pojade na kawke, pogadam, zobacze co u nich slychac. Ostatnio Tato mi powiedzial, ze kiedy do nich przyjezdzam, to u nich jest swieto. Straszliwie mnie to wzruszylo. No to ja za Waszym przykladem powiem, jak wygladam. Mam 166 cm wzrostu, waze 58 kg, jestem blondynka. Kiedys mialam naturalne blond wlosy, teraz oczywiscie farbuje, bo tych siwych jest juz calkiem sporo. Spokojnego dnia zycze.
  7. Kaddarka

    wdowa

    Andi, pamietam do tej pory zapach pastowanych podlog z domu rodzinnego! Juz nigdy pozniej nigdzie tego nie czulam. Lubie wspomnienia. kocham zdjecia. W szkole sredniej chodzilam na kolko fotograficzne i wyobrazcie sobie ze robilam zdjecia w ciemni w domu. Oczywiscie bylo to czarno-biale zdjecia. kiedy zaczely sie kolorowe klisze, trzeba bylo z tego rezygnowac, bo ich nie dalo sie wywolywac w warunkach domowych. Ehhhhhhhh jak dawno to bylo. I do tej pory mam sentyment do zdjec. Przy kazdej okazji je robie, a potem ogladam. Na koncercie nie bylam. Mialam podly nastroj i nie chcialam nikogo nim straszyc. Do jutra, Dziewczyny.
  8. Kaddarka

    wdowa

    Odzywki kupuje w salonie fryzjerskim. Ciagle inne, jakie akurat sa, wiec nie mam jednej ulubionej marki. Fryzjerka zawsze doradzi, bo przeciez wlosy sa rozne, maja rozne problemy, wiec i kosmetyk powinien byc odpowiednio dobrany. Pochodzilam dzisiaj po sklepach i wrocilam do domu zmeczona, ale zadowolona. Czapki nie kupilam, ale kremy tak, wiec juz znowu na jakis czas bedzie spokoj. I po raz pierwszy zakupilam plyn do prania "Bialy jelen". Znacie ta marke? Od dawna kupuje zel do mycia rak z ta nazwa, ktory bardzo lubie, ale plyn do prania zauwazylam po raz pierwszy. Ciekawe, jak sie sprawdzi. Zamierzam dzisiaj go przetestowac, bo prania w domu nie brakuje. Podziwiam Was, ze prasujecie ciuchy hurtowo, wszystko na raz. Ja nigdy tego nie robilam, tylko pojedynczo, jak jest taka potrzeba, wiec moje stanie przy desce do prasowania trwa kilka minut. Czasami dluzej sie rozklada deske, podlacza zelazko, a potem wszystko sklada i chowa, niz samo prasowanie. Nie kupilam programu telewizyjnego, i nie wiem, co dzisiaj bedzie mozna obejrzec wieczorem. Dacie znac, jak bedzie mialo leciec cos fajnego? Pozdrawiam.
  9. Kaddarka

    wdowa

    Czesc, Dziewczyny. Nie zgadzam sie z twierdzeniem, ze ludzie zle traktuja wdowy i zle o nich mysla. Wydaje mi sie, ze to zalezy od nas, od tego jak sie zachowujemy, czy sie z ludzmi spotykamy, co mowimy, czy pokazujemy, ze mamy jakies plany,ze czegos jeszcze od zycia chcemy, czy tylko zyjemy przeszloscia i wspominaniem niezyjacego meza. Wydaje mi sie jeszcze, ze to my powinnismy zrobic pierwszy krok i pokazac, ze "chcemy do ludzi". Bo inni nie bardzo wiedza, jak sie zachowac, co mowic, zeby nas nie urazic, wiec bezpieczniej jest im w ogole sie nie odzywac. Ale oczywiscie kazda z nas ma swoje wlasne doswiadczenia i swoja wlasna strategie. I kazda jest dobra, jezezli przynosi zamierzony skutek. No i zaczal sie weekend:) Zrobilam juz zakupy, a teraz siedze i pije kawe. Potem wybieram sie do miasta. Potrzebuje czapke i kosmetyki. Ale przy okazji poogladam oczywiscie i inne rzeczy, bo wieki nie chodzilam po sklepach. Mowicie o fryzurach. I przypomnialyscie mi, ze dawno nie scinalam wlosow i ze wygladaja juz niezbyt fajnie. Musze sie koniecznie umowic w zakladzie. Hi-za-ga, a uzywasz do wlasow odzywek? Moze sprobuj, bo suche wlosy trzeba ratowac. Pozdrawiam Was i zycze spokojnego dnia.
  10. Kaddarka

    wdowa

    Jak tu milo od rana, jak spokojnie....Dolaczam sie do tej optymistycznej atmosfery. Za oknem mzawka, ale w sercu spokoj. Milego dnia Wam zycze.
  11. Kaddarka

    wdowa

    Perellka, ranny ptaszek z Ciebie, witaj. Ja tez zrobilam sobie kawe. To taki wieloletni nawyk. Lubie mielona, mocna, bez dodatkow. Podobno nie powinno sie jej pic na pusty zoladek, ale co tam... Milego dnia:)
  12. Kaddarka

    wdowa

    Strasznie duze ilosci tych skladnikow, fili-pinko. Ale to pewnie dlatego, ze na duza blache. Ja bede piec ciasto jutro rano. Ale jeszcze nie mam pomyslu, jakie. Kilka dni temu pieklam murzynka, ulubione ciasto mojego syna, wiec teraz zrobie cos innego. reenka, z ta moja goscinnoscia to nie calkiem tak. Ostatnio bylo po prostu kilka okazji, wiec goscilam u siebie rodzine. Nie czesto to sie zdarza. Podobnie jak Ty lubie odpoczywac w weekend. Z moimi kolezankami najczesciej spotykam sie w knajpkach po pracy, a nie w domu. Zjemy obiad, wypijemy kawke, pogadamy. Zadnej z nas nie chce sie przygotowywac tego wszystkiego w domu.
  13. Kaddarka

    wdowa

    Andi, zszokowala mnie Twoja opowiesc o rodzinie meza. Serio, nawet nie zadzwonili? No szok.... Ile ludzi tyle charakterow. Masz racje, kiedys ich wlasne dzieci odplaca im obojetnoscia i brakiem zainteresowania. I wcale nie bedzie ich szkoda! Hi-za-ga, piszesz ze skonczyla sie Twoja znajomosc z mezczyzna, ktory Cie wspieral. Moze to tylko chwilowy kryzys? Moze warto przemyslec te decyzje?
  14. Kaddarka

    wdowa

    Ooooo to w wolny dzien ja jestem tu pierwsza? A gdzie Hi-za-ga? Czy u Ciebie wszystko ok? No mialyscie racje, z wezem sobie poradzilam bez problemu, ale emocji bylo co niemiara. Dzisiaj czeka mnie zmiana zarowki. Nigdy wczesniej tego nie robilam. Ale sadze, ze - podobnie jak z wezem - nie taki diabel straszny. I musze koniecznie isc z psem do weterynarza. Mojej psince za kilka dni mija termin szczepien. A potem bede miala gosci.... Wiecie co? Wydawalo mi sie, ze jestem juz w takim wieku, ze moge wreszcie zajac sie soba, realizowac swoje potrzeby, zwolnic tempo. I jakos mi to na razie nie wychodzi. Moze za jakis czas bedzie lepiej. Milego dnia, dziewczyny.
  15. Kaddarka

    wdowa

    Michalina witaj. A w jakim wieku masz synka? Uwielbiam male dzieci. Sa takie slodkie. Masz wiec malenkiego szkraba w domu, masz dla kogo zyc, masz kim sie zajmowac. Dobrze ze nie zostalas calkiem sama. Pozdrawiam serdecznie.
  16. Kaddarka

    wdowa

    Ja tez musze zrobic porzadek w mieszkaniu, bo jutro przyjdzie do mnie rodzina moja i meza. I chce upiec ciasto. Kawe i herbate mam, wiec czuje sie prawie przygotowana. Oby tylko nie padalo. Masz racje Andi, u nas zapowiadaja na jutro opady. Oby ta prognoza sie nie sprawdzila.
  17. Kaddarka

    wdowa

    Ja nie zastanawiam sie, co maz by w danej sytuacji zrobil, jaka by podjal decyzje. Mysle o tym, co ja mam zrobic, jak sobie z jakims problemem poradzic. Jego nie ma. A ja jestem i mam zamiar byc jak najdluzej. I problemy tez sa. I trzeba sobie z nimi tak albo inaczej radzic. Moze to brutalne, ale za to bardzo pragmatyczne. Taka mam przynajmniej nadzieje. A odbiegajac od temtu....Mam zaproszenie na jazzowy koncert zaduszkowy. I zastanawiam sie, czy isc, czy nie. Jest jeszcze troche czasu. Spokojnego wieczoru Wam zycze.
  18. Kaddarka

    wdowa

    Hi-za-ga, dlaczego czujesz zlosc do samej siebie????? Przeciez smierc meza to nie Twoja wina! Siedze, pije kawe i zastanawiam sie, jak to bedzie w czwartek....to moje pierwsze swieto i napawa mnie przerazeniem. Im blizej tym czuje sie gorzej. Podobnie przerazona bylam przed pogrzebem. Chcialam, aby nikogo tam nie bylo, tylko ja i dzieci. A byly tlumy. I wiem, ze teraz tez tak bedzie. Wszedzie ludzie. Ehhhhhhhhhhhhhh
  19. Kaddarka

    wdowa

    Alez zazdroszcze Wam tych wypiekow! Czy tez z dupkami czy bez, zjadlabym wszystko slodkie, gdyby wpadlo mi w rece. Ale nie moge, bo jeszcze mam 1,5 kg do zrzucenia. Skoro juz zaczelam to musze byc dzielna. Pogoda straszna, okropna, paskudna...Az boje sie myslec, ze tak moze byc dluzej. Jutro mam zamiar powyciagac wszystki czapki, rekawiczki i szaliki, bo wyglada na to, ze juz na nie pora. Powiedzcie, ze slonce jeszcze zaswieci!!!!
  20. Kaddarka

    wdowa

    Czesc. Od rana mam w pracy mlyn. Ale postanowilam zrobic sobie mala przerwe na kawe i nie moglam sie powstrzymac, zeby tu nie zajrzec. Widze, ze z Was zapalone ogrodniczki:) Na wiosne poprosze o rade, jakie rosliny mozna miec na balkonie, ktore sa nieklopotliwe, nie wymagaja biegania i ciaglej troski, a ladnie wygladaja. Bo czytam i zazdroszcze, ze tyle o nich wiecie i macie takie rozeznanie w nich. Reenka, ciekawa jestem bardzo, jakie wrazenie zrobi na Tobie ten film. Opowiesz, ok?
  21. Kaddarka

    wdowa

    Andi14, nie przejmuj sie klawiatura. Czasami technika plata figle. Grunt, ze wiemy o co chodzi.
  22. Kaddarka

    wdowa

    Dziewczyny, a ja uwazam, ze losowi trzeba samemu pomoc. Nie mozna tylko czekac az cos sie wydarzy, tylko brac sprawy w swoje rece. Smutna40, jezeli fajnie sie czujesz w towarzystwie tego czlowieka, to po prostu sie z nim spotkaj. Pojscie na kawe czy na spacer do niczego przeciez nie zobowiazuje. A mozna milo spedzic czas. Zgadzam sie z toba, ze z rozwodami roznie bywa. Znam malzenstwa, gdzie ewidentnie jedna strona do rozwodu doprowadzila, a ta druga nie miala na to zadnego wplywu. Tak sie dzieje np. wtedy, gdy w gre wchodzi zdrada i jeden z malzonkow chce zmienic partnera. Co wiec ma zrobic ten drugi? Tak wiec Hisako nie mozna wszystkich wrzucac do "jednego wora". Robicie juz zakupy na Swieto? ja jakos nie moge sie zmobilizowac. Niczego jeszcze nie mam i jakos nie moge sie zmusic, aby kupic. To pierwsze Swieto po smierci meza, moze to dlatego tak trudno mi sie przelamac? Trudny to dla nas czas.... Reenka, wiem co czujesz. My wszystkie wiemy. Chcialabym przespac ten najblizszy tydzien i obudzic sie juz 'po".
  23. Kaddarka

    wdowa

    Hi-za-ga , nawet nie wiesz, jaka mi sprawilas przyjemnosc piszac, ze Ci kiedys pomoglam. Bardzo sie ciesze. O to przeciez chodzi, abysmy sie wzajemnie podnosily na duchu. Bo kazda z nas czasami ma 'dola" i fajnie jest, jak ktos zyczliwy pomaga z niego wylezc. A mojej zyczliwosci mozesz byc pewna:)
  24. Kaddarka

    wdowa

    Czesc dziewczyny. Widze ze jest nas coraz wiecej:) Sadze, ze nie mozna oceniac wlasnego zycia przez pryzmat zycia innych. I zamartwiac sie tym, ze inni cos maja, a my nie. Bo czesto i te z pozoru normalne i szczesliwe pary nie sa ani takie szczesliwe, ani takie razem. Ludzie nie pokazuja prawdziwego oblicza. Graja wlasne role do wlasnego scenariusza. I czesto tak naprawde bywaja samotni majac obok siebie ta swoja polowke. Badzmy realistkami. Oceniajmy swoje zycie przez pryzmat wlasnych potrzeb. Bo kazdy jest inny, co zreszta wyraznie widac z tego, o czym tu piszemy. Czasami chcemy kogos znalezc, czasami nie, czasami wolimy sie skupic na wlasnej pracy i dzieciach, a czasami nie.....wszystko zalezy od okolicznosci i potrzeb. reenka, impreza wyszla super. Bylismy w kinie na "Dwoje do poprawki". Znacie ten film? Fajny film z doskonala obsada aktorska. I na czasie. O samotnosci w zwiazku i probach zmian podejmowanych przez kobiete, oczywiscie. Polecam. A potem byla kolacja i pogaduchy do pozna. Rozerwalam sie towarzysko. Fajne, ze sa ludzie z ktorymi mozna milo spedzic czas i troche oderwac sie od rzeczywistosci. No i poniedzialek dobiega konca......Pamietacie film "Nie lubie poniedzialku"? Niektore rzeczy sie nigdy nie zmieniaja, prawda?
  25. Kaddarka

    wdowa

    Smutna 40, my tu sobie o gotowaniu gawedzimy, a ja na diecie jestem!!! I musze wytrwac. Chce, a wlasciwie powinnam, zrzucic 3 kg, juz polowe mam za soba, wiec nie jest zle. To niestety skutki pofolgowania sobie latem, a to lody, a to desery, a teraz trzeba troche pocierpiec. Ale co tam! Czegoz sie nie robi dla fajnej sylwetki hehehe
×