Kaddarka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kaddarka
-
Czesc Dziewczynki. Rano musze obowiazkowo wypic kawe. Nie dlatego, ze musze, ale dlatego, ze lubie. Bez niej dzien nie zaczalby sie dobrze:) Zimno rano bylo. Zapowiadali przymrozki. I chodza sluchy, ze ta zimna ma byc bardzo zimna. Trzeba powyciagac czapki, szaliki, no i rekawiczki. Ja zmarzluch jestem, niestety. Wpadlam tylko na chwile przywitac sie z Wami. I zyczyc milego dnia.Trzymajcie sie:)
-
reenka, podziwiam, ze o tak poznej porze jestes w stanie pracowac-: Ja nie pamietalabym swojego nazwiska, juz nie wspominajac o robieniu czegos konstruktywnego. Powodzena na szkoleniu. Temat dla mnie - humanistki - niepojety kompletnie hehehe A pogadac zawsze mozna, czemu nie. Pada u mnie. Ale podobno od jutra bedzie ladnie i bezdeszczowo. Oby. A na przekor pogodzie - sloneczka wszystkim zycze. I zmykam do pracy. Aaaaale mi sie dzisiaj nie chce.....
-
Witajcie. Wrocilam z urlopu wypoczeta i w dobrym humorze. Pogode mialam w kratke, ale z cukru nie jestem, wiec i w deszczu chodzilam na spacery. Chodzilam na basen, do sauny, na solanke. Zafundowalam sobie takze kilka zabiegow ujedrniajacych skore. Efektow nie widze, ale wierze, ze sa-) Witam nowa Pania. Przed nami trudna pora roku. Ponuro, deszczowo, wietrznie, malo slonca. .... no coz, taki klimat. Trzymajcie sie. Milego dnia zycze. Aha, Andi, moj strorczyk nie wypuszcza pedow. Malo tego, jedna lodyga wyschla az do lisci. Szkoda mi bardzo, bo taki byl sliczny. Ale jeszcze nie rezygnuje z niego, moze ta druga sie utrzyma.
-
Andi, jak bardzo sie ciesze przepowiadana przez Ciebie prognoza:). Oby ta jesien ciepla byla, i ladna, i pozwolila nacieszyc sie soba. Jade w Gory Izerskie, wlasnie sie pakuje i tak sobie mysle, co tu spakowac, aby nie zmarznac, ale i aby nie ubierac sie za cieplo. Trudna sprawa o tej porze roku. Bede chodzic na spacery, na basen, na zbiegi kosmetyczne, borowine, a moze i na jakas gimnastyke, jak znajde. I juz sie na to ciesze. Trzymajcie sie Dziewczynki. Odezwe sie po powrocie. Pa
-
Witajcie, no wreszcie weekend, bedzie mozna odpoczac, ale z drugiej strony czy warto sie cieszyc tym, ze czas tak szybko mija? Marudze od rana, bo sie zle czuje. Boli mnie gardlo, mam katar i rozsadza mi glowe. Wiec wybaczcie, ale musze sie gdzies wyzalic. Niunia, trzymaj sie i nie dawaj przeciwnosciom. Magnolio, wielkie gratulacje:) knutsel29, niestety mnostwo jest formalnych spraw do zalatwienia. Ale warto to zrobic jak najszybciej i miec to za soba. Andi, a moze jednak warto zajrzec do takiego klubu? Moze nie jest tak zle, jak Ci sie wydaje? Co szkodzi sprobowac. Reenka, i co z tym panem, nie spotykacie sie juz? A ja mam dylemat mesko-damski. Od roku mam przyjaciela, ale laczy nas tylko seks. Seks to nie jest "tylko", mam tego swiadomosc, to jest bardzo duzo. Ale mam jakas blokade i nie robie kroku dalej. Nie i juz. Sama czasami mnie to zlosci, ale co zrobic....na sile nie bede sie przeciez angazowac w zwiazek. Czy macie podobnie? Zastanawialam sie juz nie raz, czy w ogole mozliwy jest jakis nastepny normalny zwiazek? Pozdrawiam slonecznie, bo piekna pogodna u mnie jest. I oby jak najdluzej.
-
Witajcie w niedziele. Mialam nadzieje na dlugie spanie, a tymczasem odbudzil mnie brutalnie sms-od syna, ze juz wraca do domu. Super to informacja, bo az dwa tygodnie go nie bylo, i bardzo sie ciesze, ale czy nie mogl napisac troche pozniej? Oj, te dzieci.... Czytam tak sobie i czytam to nasze forum i widze jedno, ze uciekamy w prace, zeby nie myslec o sprawach osobistych. I tak sie zastanawiam, czy to aby na pewno dobra droga. Hm sama nie wiem, ale zaczynam miec watpliwosci. Upieklam wczoraj ciasteczka owsiane, wyszly super:) I wreszcie zapisalam sie na fitness. Probowalam cwiczyc w domu, ale robilam to niesystematycznie i byle jak. Czas przestac udawac i oddac sie w rece specjalistow:) Milego dnia Wam zycze.
-
Wlasciwie to nie wiem, czy sie smiac, czy plakac nad ludzka glupota......
-
Witajcie Dziewczyny. Nowe Panie takze. Milo, ze jestescie. Widze, ze jakas madrala nas odwiedzila. Sadze, ze szkoda czasu na przekonywanie jej, ze kompletnie nie wie o czym mowi. U mnie nawal pracy. I konca nie widac. Oczami wyobrazni widze sie na lezaczku z ksiazka w reku i pachnaca kawa obok. I gdyby nie ta wyobraznia to pewnie bym wpadla w dola. Zmeczona jestem okrutnie, a na urlop musze jeszcze troche poczekac. Wyraznie czuc juz jesien. Rano jest bardzo zimno. Dobrze ze chociaz po poludniu robi sie fajnie i mozna nacieszyc sie sloncem. Oby jak najdluzej. Andi, mowilam kiedys o moim strorczyku. Nawadniam go tak jak pisalas. Opadly mu juz wszystkie kwiatki, ale wypuscil nowego listka, wiec chyba ma sie dobrze. Powiedz, jak dlugo (tak mniej wiecej) trzeba czekac, aby wypuscil takze nowe kwiatki? Bo troche dziwnie wyglada taki calkiem zielony, z samymi lodygami Dziewczyny, trzymajcie sie. Milego i spokojnego dnia zycze. Do "pogadania":)
-
Witajcie, Andi, bardzo podoba mi sie nierobienie niczego ciezkiego w poniedzilek:) Jestem "za". Moj syn wrocil po kilku dniach nieobecnosci. Ledwo posprzatalam mieszkanie po jego wyjezdzie, a juz musze robic to samo po jego przyjezdzie. I tak w kolko. Ale prawde mowiac ja lubie sprzatac. Duzo gorzej czuje sie w kuchni. Gotowanie nie jest moim ulubionym zajeciem. A do tego wszystkiego zepsula mi sie zmywarka. U mnie w nocy popadalo, dzisiaj tez mamy deszcz. Powietrze duzo lepsze, bo wczoraj doslownie nie bylo czym oddychac. No, zmykam do pracy. Milego dnia Wam zycze.
-
Witajcie. Andi, bardzo mi sie podobal Twoj ostatni post. Wiele w nim racji. Te z nas, ktore pracuja, i mieszkaja z dziecmi, mniejszymi czy wiekszymi, maja co robic. Mnie przez prawie rok "dreczyla" data smierci meza. Kazdego miesiaca, kiedy z rana otwieralam kalendarz i widzialam te date, nachodzily mnie wspomnienia. Ale potem to minelo. Tempo zycia, codzienne sprawy, obowiazki zacieraja powoli takie skojarzenia. Reenka, odpoczelas? Wybieram sie ze znajomymi za miasto. I mam nadzieje, ze to bedzie fajny dzien. Czego i Wam serdecznie zycze.
-
Czesc Dziewczynki. Oj, Smutna, przerazil mnie troche Twoj wpis. Wybacz, ale jak mozna sie zastanawiac, czy sens ma cokolwiek, skoro nie mozna tego z nikim dzielic? A Ty? A Twoje zycie? Czy ono nic nie jest warte? Nie wierze... Wybacz, nie pisze tego, zeby Cie jeszcze bardziej zdolowac. Jestem od Ciebie duzo starsza, wiec - wydaje mi sie - mam prawo zasugerowac, abys jednak poszukala gdzies pomocy. Masz DOPIERO 44 lata, i mnostwo zycia przed soba. Naprawde warto zadbac o jego jakosc. I to juz, natychmiast. Sciskam Cie mocno i mam nadzieje, ze nie masz mi tego za zle. Lubilam Twoja spontanicznosc. lubiulam Twoje wczesniejsze posty. I chce je znowu niedlugo czytac:)
-
Witajcie po dluzszej przerwie. Dziekuje Wam za zyczenia i dobre slowa:) Musialam dojść do siebie po slubie i weselu, bo to i emocje, i sporo obowiazkow. I w dodatku od czwartku już musialam być w pracy, bo sprawy do załatwienia czekaly, jak zwykle terminowe. I tak sobie czasami mysle, czy dane mi będzie kiedyś zyc calkiem na luzie bez patrzenia na zegarek? Powoli zaczynam w to watpic..... reenka pewnie już na urlopie. Wroci wypoczeta i zrelaksowana. I tak wlasnie powinno być. niunia, jak to możliwe , ze pies wam zaginal? Uciekl, czy jak? Dwa dni nerwow i szukania. Wspolczuje. Magnolio, wielu sil zycze przy załatwianiu formalności. Nielatwa sprawę masz do załatwienia, niestety. Trzymam kciuki, żeby wszystko pozytywnie się zakonczylo. Aleksandro, Ty tez masz poważne sprawy. Przeprowadzka to ogromne przedsiewziecie logistyczne. I trzeba umiec sobie z tym poradzić. I do tego wypadek syna. Bardzo wspolczuje. Jak on się czuje? Andi, fajnie ze odpoczelas, i ze towarzystwo w pokoju przypadlo Ci do gustu. To przecież obce osoby i roznie moglo byc. Ale najważniejsze były oczywiscie zabiegi. Na pewno podzialaly pozytywnie na organizm. A o to przecież chodzi. Zazdroszcze Ci porzadkow w mieszkaniu. U mnie odwrotnie, prawie wszystko poprzewracane do góry nogami. Dzisiaj zamierzam cos z tym zrobić i mam nadzieje, ze mi się to chociaż częściowo uda. Deodeta, jak tam mija remont? Zapowiada się piękny dzien. I oby był spokojny. Pozdrawiam
-
Witajcie Dziewczynki. Pogoda troszkę się popsula, ale i taka nie jest zla. Cieply deszcz jeszcze nikomu nie zaszkodzil. Widze ze Andi wrocila. Czekamy na obszerna relacje. Hi-za-ga, wreszcie i Ty tu jesteś. Aleksandro, dobrze ze jest diagnoza. Teraz tylko będziecie musialy pilnować leczenia. Witaj Deodeta. Dawno Cie tu nie było. A ja odpoczywam. Syn wyjechal na weekend, wiec zostałam sama z psem. Chodzimy na spacery, spimy, jemy i ogolnie leniuc****my ile się da. Milego dnia.
-
Witajcie, ale fajnie cieplo jest, oby jak najdluzej:) Piszecie o urlopach, no najlepsza pora teraz na to. I mozna odpoczac, i troche sie wygrzac. Ja lubie polezec w cieniu, bo jest cieplutko, ale slonce nie razi. Ojjjj ale sie rozmarzylam. Reenka, dzieki za podpowiedz, poogladam sobie ich oferty. Bardzo mnie ubawilo Twoje stwierdzenie, ze jak myslisz o odchudzaniu, to od razu wiecej jesz. ;) no cos w tym jest, niestety. Milego dnia Wam zycze i zapraszam tradycyjnie na poranna kawe.
-
Witajcie. A co tu tak cicho? No tak, fajna pogoda, wiec pewnie kazda z tego korzysta;) I słuszne. Zalatana jestem, wiec wpadłam tylko zyczyc Wam miłego weekendu.
-
Witajcie. Niunia, nic sie nie martw dieta. Teraz Ci sie nie udalo, ale mozna sprobowac jeszcze raz. Nic straconego przeciez:) Aleksandro, faktycznie pisalas juz wczesniej, ze wizyta dopiero w lipcu. Sorry, mam najwyrazniej skleroze. Daj znac koniecznie jak juz bedziesz "po". A co slychac u corki? Magnolio, ano moje zalozenie sie spelnia w 100 %;) Malo tego, przekonalam do tego moich synow i oni takze twierdza, ze to sie sprawdza. Bo zycie to drobiazgi i trzeba nauczyc sie je dostrzegac. Ciesze sie ze ono Ci sie podoba. Metoda "malych krokow" jest bardzo skuteczna. Trzeba zmieniac swoje nastawienie do zycia po kawalku i ksztaltowac je po swojemu. Alez dzisiaj od rana slonce swieci! Lato w pelnej krasie. Milego dnia Wam zycze.
-
Faktycznie cos cicho u nas. Magnolio, trzeba spac, skoro organizm się o to upomina. A wolne od pracy dni sa ku temu okazja. Mowisz, ze powiesilas czyste firany. Ja wczoraj zastanawiałam się, czy pomyc okna, ale w końcu tego nie zrobiłam. Wybralam spacer z psem. I sadze, ze to był dobry wybor. Dzisiaj musze odwiedzić Rodzicow. Pochmurno u mnie z rana, może potem się rozpogodzi. Kto ze mna wypije poranna kawe?
-
Witajcie przy porannej kawie. Pospalam dzisiaj dluzej niż zwykle. Bylam wczoraj na koncercie jazzowym, wrocilam pozno, no i trzeba było nadrobic zaleglosci w spaniu. Czy Wy tez tak macie, ze odczuwacie potrzebe odespania? Mnie się wydaje, ze jeszcze nie tak dawno splalam dużo mniej, rano bez problemów wstawałam i funkcjonowalam w dzien. A teraz to się zmienia i to wyraźnie. Zapowiada się u mnie sliczny dzien. Już od rana pięknie swieci słoneczko. Musze się dzisiaj wybrać na spacer i trochę dotlenić, bo bardzo mi tego brakuje. A co u Was? Jakie macie plany? Pozdrawiam.
-
Witajcie, reenka, mnie tez gubia slodycze i winogrona. Nie moge bez nich zyc. Wiec mam hustawke wagowa, raz przybieram troche na wadze, a potem zaraz zrzucam, zeby nie dopuscic do wiekszego wzrostu. Ehhhh jak to zrobic, zeby sie od tych slodyczy uwolnyc? A fotel super sprawa. Zazdroszcze. fili-pinko, ruch na swiezym powietrzu masz zapewniony widze. Mnie tego brakuje, ciagle siedze w murach, jak nie w domu, to w pracy. Spacery tylko w weekend, bo w inne dni nie ma czasu. Smutna, mam nadzieje ze nie wzrusze sie na slubie syna. Bardzo bym tego nie chciala. Ale tak na wszelki wypadek zakupie maskare wodoodporna, zeby sie nie rozmazac. Roznie to moze byc przeciez. Niunia, dieta owocowo-warzywna jest bardzo skuteczna, ale o ile wiem nie wolno jej za dlugo stosowac, bo nie zawiera bialka. A to moze byc dla organizmu niebezpieczne. Ja od czasu do czasu robie sobie w weekend diete oczyszczajaca, ktora polega na jedzeniu przez 2 dni samych jablek i piciu wody. Pektyny rewelacyjnie oczyszczaja organizm z toksyn. Mozliwosci jest duzo, wiec kazdy moze cos dla siebie wybrac. Milego dnia Wam zycze.
-
Witajcie. Nastapila totalna zmiana pogody. U mnie pada i to dosyc intensywnie. Dotarlam do pracy z mokrymi butami. Cale szczescie mam tu kilka par na zmiane:) Dziewczyny, na poprawe humoru swietna jest czekolada. Serio. Ta zwykla gorzka. Goraco polecam. I zmykam do papierow. One sie chyba mnoza....
-
Magnolio, fajnie ze pogodzilas się z kolezanka. Tak trzeba. Obydwie strony powinny wyciagnac do siebie reke, gdy narozrabiają. Ja niedawno miałam spor z moja dobra kolezanka. Obrazila mnie, a potem przestala się do mnie odzywac. Dla mnie ważne sa intencje, nie sam fakt, wiec probowalam z nia to wyjasnic. Zalozylam, ze nie miała złych intencji. Ale trudno wyjasniac cos z kims, kto tego nie chce. Dziwna, niezrozumiala dla mnie reakcja. Jak u rozkapryszonego dziecka. No i kicha. Dzisiaj Dzien Ojca. Jade z chłopakami na cmentarz. A potem zjemy razem obiad. Milego dnia Wam zycze.
-
Witajcie. Wreszcie upal zelzal. jest calkiem fajna pogoda. Co prawda od czasu do czasu u mnie pada, ale jest cieplo i bardzo przyjemnie. Wyobrazcie sobie, ze kupiłam suknie na slub syna, szal, buty i torebke. I to wszystko w jednym butiku:). Jestem bardzo zadowolona, ze już mam calosc i nie będę musiala więcej biegac po sklepach. A co slychac u Was?
-
Witajcie. Upal jest nieziemski. U mnie w pokoju 32,3 st. Mam wrazenie, ze zaczynam sie topic. I jak tu myslec???? Aleksandro, poczekaj na rozmowe z lekarzem. Mam jednak wrazenie, ze bedzie ok, bo gdyby wynik byl niepokojacy to przychodnia by do Ciebie dzwonila. Daj znac koniecznie po konsultacji lekarskiej. Ja mam pare zaleglych wizyt u lekarza, ale poniewaz wyniki byly dobre, to sie nie spieszylam. I kilka miesiecy minelo nie wiadomo kiedy. Musze w koncu sie zmobilizowac i zarejestrowac. Dziewczynki, obcielam wlosy;) Fryzjerka je pocieniowala, wiec zrobilo sie ich duzo, mam nawet wrazenie, ze za duzo. I oczywiscie sa niesforne, ukladaja sie jak chca. Musze sie nauczyc nad nimi panowac:) No wracam do pracy. Ale wielkiego pozytku dzisiaj ze mnie juz nie bedzie. To slonce straszliwie usypia. Trzymajcie sie!
-
Niuniaa, masz racje, nie ma sensu karmic trolla. A co to znaczy byc przywiazanym, zeby nie odleciec? Napisz koniecznie, bo zabrzmialo to bardzo dziwnie i z lekka przerazajaco:) Dzisiejszy dzien byl upalny i jutrzejszy zapowiada sie taki sam. Trzeba pic duzo wody, koniecznie! Znacie jakies skuteczne sposoby schladzania ciala? Spokojnego wieczoru Wam zycze.
-
Witajcie ponownie. Alez skwar, nie ma czym oddychac. Zyjecie? Do "to obrzydliwe": obrzydliwe to jest ocenianie innych. I swiadczy o braku empatii.