Czerwona333
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Czerwona333
-
no ja myślę, że dawno nie było tak dużych oczekiwań wobec naszych jak teraz ;) Mimo wszytsko trzymam kciuki :) A teraz uciekam juz do domu odzyskiwać dane ;)
-
no mnie trochę też, dlatego wybywam za granicę na parę dni ;) Ale pamiętam jaka była radocha jak dostaliśmy euro :D I w sumie to ja kibicuję, bo mnie każda rywalizacja wciąga. Idziemy oglądać mecz w grupie, więc atmosfera się podkręci :P
-
Kto dzisiaj kibicuje naszym? :D
-
założyłam konto na fb i nie umiem w nim działać:( Opierałam się od zawsze wszelkim społecznościowym, ale mnie koleżanki przekonały, które mieszkają za granicą, ze to niby kontakt lepszy, zdjęcia można pokazywać itp. I po co mi to było?????? Nie podoba mi się
-
Półkownik Syzyf :P
-
Widze Mini, ze jakiś problem z jedzeniem małej wystąpił. Doczytam potem o co kaman. Czacha - witaj w klubie chujowych paznokci ;) Nienawidzę działąć na nowym sprzęcie. Nic mi nie działa tak jak dawniej i muszę się na nowo uczyć :O
-
może dlatego, ze wszytskie dzieci tak mają? Moja młoda od niedawna mi deklaruje, ze od jutra już będzie po sobie sprzątać. A jak ją pytam nastepnego dnia kiedy posprzata to mówi - przecież mówiłam, ze od jutra :P
-
no to się cieszę, ze nie musiałaś do Koluszek jechać :P Może być ptysiem, tylko do cukierni skoczę.
-
no właśnie zauważyłam, ze jestem dziś pierwsza, więc zachęcam was kawą i czymś słodkim ;)
-
cześć Padł mi komp w pracy i utraciłam prawie wszytskie owoce moje pracy :( Ostatnią kopię robiłam sobie przezornie jesienią. Szkoda, ze nie byłam bardziej gorliwa :( I nie miałam czasu poczytać co u was, bo w domu to wcale nie zasiadam do kompa ostatnio.
-
przeczytałam ten przepis Szefowej i język mi do dupy uciekł, a ślina kapie na kolana ;)
-
ja TAM nic nie znalazłam. Półkowniku - toć pisałam, ze lubię improwizować :P Ja podskórnie nie lubię przepisów. Jako inspirację i owszem, ale jak mam się trzymać miar i wag to mnie alergia chwyta :O
-
tez mam pewne doświadczenia ;) A ciast z galaretkami nie lubię. Za to jakieś mixy truskawek z bitą śmietaną i np. bezami z chęcią :) Lubię improwizacje
-
Dzięki Krewno ;) W razie czego pamiętajcie, ze miałam 2 propozycje. Zawsze możemy zrealizować plan B.
-
nie wiem o czym wy mówicie :(
-
Półkowniku - mam nadzieję, ze list dojdzie nie wyląduje w Koluszkach :P
-
akcja była? Nie rozumiem co komu może nasz istnienie w tym przeszkadzac :O Czy my komuś przeszkadzamy? Nie włazimy na inne topiki i nie wadzimy nikomu. Ależ niegościnność :( A o ogrodzie też u nas było, bo mówiłam wam, ze mi matka własnoręcznie (nożnie) wkopała 60 iglaków :P
-
nie wiem jaką macie średnią, ale za wyższej wagi to ja bym miała focha z kilka dni ;) Chociaż na starośc robi mi się szkoda życia na fochy :P Nawet nie wiedziałam, ze sa gastrolodzy dziecięcy :O Ale pewnie jak zwykle w naszym kraju ze specjalistą nie będzie łatwo.
-
a tak w ogóle to poczestujcie się ciastem z rabarbarem, kruszonką i lukrem :O Mama przywiozła złośliwie całą blachę, bo wie, ze nie jem słodyczy i chciała mnie złamać. Udało się :( Zjadłam 4 kawały, tj. 1/3 blachy, bo kroję duże :O
-
a ja sądzę, ze z powodu miłosierdzia ;) I chciałam Ci Mini przypomnieć, ze kochasz męża :P Tak na wypadek, gdyby to on Cię do tych refleksji skłaniał ;)
-
a Ciebie wirus nie dopada?
-
no to zrozumiałe ;)
-
u mnie całe życie był mąż, a od jakiegos czasu tez syn ;) Ja zastosowałam u siebie skuteczną zasadę, ze kto gotuje ten nie zmywa. A oni nie potrafia gotować :P
-
garów nienawidzę myć, więc się cieszę, ze wkrótce będzie zmywara :) Ja lubię te prace, które dają efekt i prasowanie tak ma. Najlepsze są zasyfione okna, bo od razu widać włożoną pracę :D A przecieranie kurzu, czy mycie podłóg jest bez sensu. No chyba, ze bym zapuściła warstwę na centymetr. Ale na to się jeszcze nie odwazyłam ;)
-
Nawet nie chce sobie wyobrażac młodego takiego wychudzonego. Pamiętam jak mi młoda wychudła zauważalnie podczas choroby, ale ona akurat miała z czego zrzucać ;)