Czerwona333
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Czerwona333
-
heloł :) Patris - pizza o 22??? Daliście ją radę zjeść? a jakie sny po niej były? ;) Mini - ja też prasuję, choć wiem, że nie jest to tutaj popularna czynność. Polubiłam przy okazji ciuszków młodej, a kiedyś nie cierpiałam. Aż strach pomyśleć, że co jeszcze kiedyś może mi się zdarzyć polubić z czynności domowych :O
-
a u mnie w pracy 18. Co w połączeniu z zimnymi murami starej kamienicy daje odczuwalne 15 :O Marzne i marzę o moim nagrzanym aucie :P a ja chyba wolałabym żyjątka
-
to nie wiem co lepsze, pasożyty, czy mokry tyłek :O
-
No chyba się w ramach buntu tez nie rozchorujesz? Te choroby to chyba przez topik nam wychodzą i zarażają :O
-
te orki to zamiast białych myszek? :P
-
a w temacie picia na promie to miałam ostatnio klienta, który sie na takiego pijanego Szweda natknął. Gośc zjechał w Świnoujściu z promu takim sypialnym wozem i udał się do Niemiec autostradą. Spać mu się zachciało, więc zjechał, zgasił światła i poszedł lulu. Tylko mu się pobocze autobany pomyliło i stanał sobie w poprzek, w środku nocy. No i ten Polak przydzwonił w niego, bo zobaczył go w ostatniej chwili. Tez dostał drugie życie, bo w sumie wyszedł cało.
-
Mini - działaj :) I bedziesz mogła załozyć nowatorski topik o przepisach z modyfikowanego :D
-
ale czasem jak sie Ciebie poczyta to wygląda jakbyś próbowała :P ;)
-
ale on to chyba inne zioła, co?
-
na bilobil to mam bunt, bo to oznacza spojrzenie prawdzie w oczy :P
-
a no nie widzieli :O Starość, albo zmęcznie na wzrok sie rzuca :P A moze na pamięć?
-
posłałam Mini - świetne wieści i sposób na teściową. Lepszy niż na Alcybiadesa :P A Krewna to kaca dziś leczy?
-
poczekajcie aż zaczną sobie oglądać w lustrze, to dopiero niezłe kino bedzie :D
-
taki nóż wszechstronny to kupowalismy młodemu niedawno, ale chyba innej firmy. On sam wskazał. Druki, drukami, a co dalej?
-
o fak! To chyba Makgajwer wymyslił:P
-
Pozorów nie cierpie wyjątkowo, brr. Miałam ubaw w sobote u teściowej - młoda pokazała jej lalke od dziadka. I mówi - patrz babcia, pierwsza lalka. (mloda miała na myśli, że to pierwsza z księżniczek Disneya) A babcia z oburzeniem - jak to pierwsza? Pierwsza to ci babcia kupiła :P No i fakt, młoda dostała pierwsza lalkę od babci na pierwszych oględzinach w 4 dniu życia :O Za to przy tej okazji dowiedziałam się, ze mam szykowac młodej w nowym domu półkę na kolekcje lalek w strojach ludowych :O Po chuj???? Młoda lalkami się nie bawi wcale (te z Disneya sa pierwsze, o których mówi). A w dodatku te lalki ludowe to są nie do zabawy tylko do zbierania kurzu :(
-
ja też nie lubię, ale dla taty to co innego. I dlatego nie chce mu kupic czegos "dyżurnego", tylko coś co ma znaczenie
-
Wiadomo, ze synka :P To mi przypomina przypadek teściowej mojej koleżanki, która jak przychodziła w odwiedziny to przynosiła 2 banany, dla synka i wnuczki :D Twoja tez przyniosłaby 2, nie?
-
na dzien dziecka to ja już mam wsztstko, ale po problemach z wymyślaniem prezentów na dzien matki i urodziny teściowej i szwagierki, doszedł mi jeszcze do wymyślenia prezent imieninowy dla mojego taty. I nie wiem:O
-
No tak powinnas rzucić wszytsko i dla szanownej pani matki ugotowac obiad z 3 dań :O Myślałam, ze w takiej sytuacji to przyjedzie, zeby pomóc, a nie roszczenia produkowac. Może ją teraz serce zaboli jak zobaczy reszte rodziny...
-
jak jest opiekuńcza to każdy mały zwierzak zrobi dobre wrażenie :)
-
no to ten nie ma butli, więc kłopot odpada :) Podoba mi się bardziej. No i ja przy zakupach przez net ufam markom, a hasbro to firma, która bubli nie robi.
-
na własne oczy nie widziałam, ale młoda jak widzi reklame to przezywa wyjątkowo, więc pewnie na dziewczynkach robi wrażenie :) Ja tak miałam ze spacerami z psem jak młodego ze szpitala przywieźliśmy. I nie tylko, bo śmieci, sprzątanie łazienki (jego działka) no i doszła pełna obsługa - ścielenie lózka, robienie kanapek itp. Wyobrażam sobie Twojego średniego jak go nieśliście do kibelka. Biedulek, taki słabiutki, a pamiętał żeby wołać. Cium
-
Heloł :) Ale owocna nocka była :D Mini - młoda miała 3 dni. Ale szczepy rota sa rózne, więc może być inaczej. A stary dzieć to przynajmniej sam do kibla zdazy dobiec, więc nie jest gorzej niż z tymi małymi ;) Za to samopoczucie udzielające się na pozostałych członków rodziny na pewno ma wyjątkowe ;)
-
Co tu tak cicho? Mini - jak sytuacja??? Krewna - trzymam co trzeba. Ze zwierząt oferuję bokserkę ;)