Chcę być mamą!

dzięki dziewczyny za głos rozsądku ja też uważam że wypicie piwa to nic strasznego ale pytałąm tylko z tego względu czy to może jakoś zaburzać działanie ziół czy może gdzieś o tym czytałyście... ja postanowiłam, że w styczniu mąż idzie na badanie a ja robie monitoring cyklu żeby wiedzieć czy owulacja w końcu jest czy mi się tylko wydaje że jest... muszę sie w końcu dowiedzieć w czym problem bo zwaruije :/ i tak już miałąm ogromną nadzieję, że będziemy święta spędzać już w 3... ;( i jak zwykle dupa blada włąśnie się męcze z bólem brzucha w pracy ehhh ;(

o matko nie wiem o co chodzi z tym okultyzmem :/ jeszcze mam do Was pytanie czy alkohol jakoś może źle wpływać na działanie tych ziół? chodzi mi tu o jakieś piwo wypite wieczorem czy coś bo nie ukrywam że to nieraz mój lek na zło tego świata :/ tylko błagam nie mówcie mi jak mogę pić skoro staram się o dziecko :P

ja póki co udaje sama przed sobą że się nie martwie i nie przejmuje wmawaim to sobie i że co ma być to będzie ale tak naprawdę w to nie wierzę i nie wiem jak to zrobić żeby sobie 'odpuścic' dziś przyszła znienawidzona @ :/ poryczałam troche do monitora w pracy i tyle nie wiem co dalej dziś pierwsza dawka ziół ciekawe jaki mają smak... dziewczyny trzymam na Was kciuki :)

moje zioła już przyszły dziś albo jutro mam dostać @ więc zaczynam pić... dziewczyny czy to się pije przez cały cykl czy do owulacji? kurcze trochę się boje że mi się coś rozreguluje... :( myślicie że mogą te zioła jakoś zaszkodzić? sama już nie wiem... :/

ja mam hormony w porządku tylko wysoki testosteron (mam prawdopodobnie PCO) :/ dlatego chcę sprobować z ziółkami... cykle regularne owylacja prawdopodobnie występuje w każdym cyklu (skok temp) więc nie wiem co jest nie tak ni emiałam monitoringu więc nie mam pewności co do owulacji o i czy pęcherzyk pęka itd zobaczymy z ziołami już zamówiłąm :)

dziewczyny kiedy zaczynacie pić zioła ? ja włąśnie za chwilę je zamawiam okres mam dostać ok 30 myślicie że dojdą? ;/ szkoda by było nie zacząć w 1 dniu...

ja chyba nie pisałam o podawaniu czegokolwiek na ślepo? chodziło mi jedynie o powtarzanie badan nic poza tym ale widze że nie ma sensu się wypowiadać bo jeszcze tylko ochrzan zbiore...narazie

*nie wiem

cześć Mam 31 lat!

no tak ale często pasożyty nie wychodzą w badaniu.. no wiem próbowałam tylko pomoc... :/

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4001181 poczytaj ten topik może coś nowego Ci się nasunie... przejrzałam tak pobieżnie i objawy mogą pasować ehh zmartwiłaś mnie :(

zgadzam sie mireczka ale tych zmian trzeba jakoś z głową dokonywać teraz po prostu nie jest dobry czas... no nie pracuję w zawodzie. Przez zwykły przypadek zaraz po studiach dostałam pracę i tak już zostało nie jest zła ale nie ma za bardzo możliwości rozwoju... no ale póki co tak jak ma rzenia mówi będę korzystać z sytuacji w jakiej się znajduję daje mi to przynajmniej tyle, że będę mogła siedzieć sobie na L4 w ciąży jak będzie taka potrzeba i nie będę się martwić o kasę :)

hej ma rzenia

dziewczyny wiecie co myślę nad zmianą pracy.... na obecną nie narzekam jakoś specjalnie ale mam daleko 30 km w jedną stronę trochę mnie to szarpie po kieszeni.... no al ez drugiej strony staramy się o dziecko więc bez sensu teraz zmieniać pracę :/ w ogóle to chciałabym coś zacząć robić w zawodzie ale nie iwem jak zacząć nie mam doświadczenia kurde! doła łapie powoli może jak zajdę w ciążę to się zacznę zastanawiać do po macierzyńskim czy wracać czy szukać czegoś w między czasie siedzenia na L4 albo na macierzyńskim tylko pewnie nie będę miała na to ani czasu ani siły ani ochoty przy niemowlaku grr co robić co robić? :(

Cześć dziewczyny! :* Jakoś nie mam czasu wpadać ani weny żeby pisać :( Idę jutro na prześwietlenie kręgosłupa bo już od dawna mnie boli i jakoś się zebrać nie mogę... A jak tak zajdę w ciąże to w ogóle mogłabym nie dać rady w takimi bólami :/ Mam 31 lat ja jak słysze dentysta to mam ciarki na całym ciele :/ boję się jak szlag ale wiecie co hee jak lekarz pyta czy od razu znieczulenie chcę to mówię że jak zacznie boleć to wtedy mi da (bo boję się tego zastrzyku!) i potem wychodzi na to że boruje bez... Więc nawet nie wiem czy ten zastrzyk boli... :D Mój tata zaś jeszcze w progu krzyczy, że chce od razy 2 zastrzyki hihih wielki chłop a tak się boi ;) sorella jak tam ta Twoja Z? Chora dalej? ehh biedne te dzieciaczki mnie przerażają ilości antybiotyków, które biorą :/ nasza mała siostrzenica męża też ciągle choruje i ciągle te antybiotyki... mi się wydaje, że to błędne koło! Przecież osłabiają organizm i dopiero dzieci wszystko łapią... :( Co tam u reszty? Idę robić kolejną kawę... Za dużo chyba jej piję ale cóż... :P