Puł-tajny Pół-kownik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Puł-tajny Pół-kownik
-
i zgadłaś :) Najłatwiejsze ciasto w świecie z brzozświniami - wjeżdża na stół, jeszcze gorące, pachnące i pyszne! W nagrodę otrzymujesz taaaaaaaaaaaaki kawał!
-
no niby tak, ale sojowe nie, pepti nie, krowiego nie może, jajek nie może (samo żółtko)... się lękam, żeby jej się to na gnatkach nie odbiło, tudzież zębach.
-
Nioch-nioch? :) Ogłaszam konkurs. Pytanie konkursowe: Co tak pachnie?
-
Wszystko! Wszystko! Nawet kocie miski pozmywalam! Mam pusty zlew i chyba mu zrobie zdjecie z tej okazji!
-
No niestety, teraz juz naprawde musze sie podniesc, bo jeszcze chwila i zleje sie pod siebie.
-
Dziecko przynioslo mi torebke z cukrem pudrem. Na szczescie nie zdjeto klipsa po drodze ;) Fanki, ty tez tak masz, ze zmywasz wszystko-wszysciutko, a za trzy godziny zlew jest znow zajebany i to z czubem?
-
Niestety musze sie podniesc, bo moje dziecko sir dobiera do szafek kuchennych :/ to jak juz tam bede to chyba pozmtwam, nie?
-
Leze do gory dupom i ignoruje mysl o pelnym zlewie, z ktorego talerze popiskuja cienkimi glosikami 'umyj nas, umyj!' A u ciebie nadal wielka fala?!
-
Na zachete dodam, ze ksiazka jest o tym jak przebywajacy na ziemi szatan i archaniol nie pamietam ktory usiluja nie dopuscic do konca swiata, bo im tu fajnie :) Szatan jezdzi czarnym bentleyem, w ktorym radio samochodowe z przyczyn blzej nie poznanych kazda kasete zamienia w 'queen', a archaniol prowadzi antykwariat i kolekcjonuje dziwne wydania biblii xD
-
Jako pierwsze w polsce ukazały się 'kolor magii' i 'blask fantastyczny'. Filmowe wersje, e-buki i audiobuki sa na chomiku. Pierwsza, gdzie glownym bohaterem jest smierc to 'mort'. Czyta sie bosko, glownie za sprawa tlumacza, ktory ma niesamowite wyczucie co do uzywanych przez autora gierek słownych. Jakbys jednak nie byla gotowa na zatonięcie w kilkudziesięciu dostepnych dotad tomach, a chciala sobie cos smiesznego poczytac, to proponuje 'dobry omen', ktory sie dzieje mniej wiecej wspolczesnie na ziemi i cokolwieczek przywodzi na mysl film 'omen', aczkolwiek film nie byl smieszny ;) Tez jest na chomiku.
-
nie wiedzieć czemu, przy kopiowaniu uciekły nawiasy. Winno być: "...na jednym z drzeworytów (Śmierć bardzo łatwo poddaje się takim wpływom), ale za często musiał się zatrzymywać..."
-
Dobry. Dolewka kawy i kamapki z bułą, szyneczką, pomajdorem und sałatą. Moje dziecko się nauczyło mówić "buła". Jak tylko w jakimś sklepie zobaczy stoisko piekarniowe od razu drze się "buuuuuuuuuu-łaaaaaa!!!" Oczywiście najlepiej smakuje buła prosto ze sklepowej półki, te spożywane w domu już nie są takie fajne. Widze, że Pimpuś was zafascynował :D Hier ju goł: "Jego koń, chociaż blady, jak nakazuje tradycja, jest całkiem żywy i nazywa się Pimpuś. Śmierć próbował kiedyś jeździć na koniu-szkielecie, po tym jak zobaczył siebie dosiadającego takiego konia na jednym z drzeworytów Śmierć bardzo łatwo poddaje się takim wpływom ale za często musiał się zatrzymywać, żeby połączyć drutem wszystkie jego fragmenty. Potem próbował korzystać z ognistego wierzchowca, ale ten zawsze zaprószał ogień w stajniach."
-
No dobra, to zbieram kalaluchi pod poduchi i spac.
-
Nom, jak sie zezre tyle alkoholowych czekoladek to zarowno sny jak i pawie moga byc tylko kolorowe :D
-
Buenos :) nie chcesz wiecej to nie ;) Eeej! Czekoladek na droge wez se!
-
Aaha :)
-
Ale te ksiazki swietne sa! :D i smieszne. Jak zaczynam czytac to nic mnie nie rusza dopóki nie skoncze, chocby sie walilo, palilo, sralo i pierdzialo :D
-
widmo swiatla rozszczepia sie na osiem, a nie na siedem pasm. Ten osmy kolor, to oktarynowy i jest to kolor magii. Jednym z wazniejszych bohaterow jest Smierc. Pojawia sie na wezwanie maga, co go zlosci, bo zawsze mu w czyms przerywaja. Smierc zawsze mowi drukowanymi literami i jezdzi na wielkim białym koniu, ktorego nazwał Pimpus. Bo tak.
-
Przy krawedzi dysku natomiast jest Morze Krawedziowe. Zagrodzone barierka, zeby rozbitkowie nie spadali ze swiata .
-
Na srodku swiata dysku jest wielka góra i mieszkają na niej bogowie. Niektorzy sa zlosliwi i nocami wybijaja okna ateistom.
-
Nie wiem czy wiesz, tam wynaleziono pizze ;)
-
Pratchett jest pisarz i pisze fantastyke. Jest autorem serii o swiecie dysku, ktora sie dzieje na swiecie dysku, ktory spoczywa na grzbietach czterech sloni, ktore stoja na grzbiecie wielkiego zolwia, ktory sie unosi w przestrzeni kosmicznej i ten caly majdan na jego grzbiecie tez. A unosi sie i nie spada, bo to zolw morski jest i on przez te przestrzen plynie.
-
Za latwo on ze mna ma... Na kazda okazje ksiazke Pratchetta i zona zadowolona. Jedyny wysilek, to sprawdzic, ktore ma... Chyba musze na nastepna okazje glupa przyciac, ze juz nie lubie
-
Uh, nom.. Metylowym chrzcili. Pono juz i w polszcze ofiary sa. A ja dostalam dwie ksiazki Pratchetta! I to nawet takie, co ich eczesniej nie czytalam, ani nie dostalam! (a to nielatwe) :D
-
Rrrrany, tyle dobrego napitku do morza poplynie...