Puł-tajny Pół-kownik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Puł-tajny Pół-kownik
-
Haaaaaaaaaa! Ależ ją zagięłaś!
-
hahahahaha, Fany, teraz ty uważaj żebyś się w szpilkach nie wyrąbała! :D I pamiętaj, majtki załóż, paparazzi czuwają :D Dzięki za miłe słowa Panno Podglądaczko :)
-
"Junta Pólkowników upada z hukiem" :) albo "Koniec terroru tajnych służb! Półkownik padł!"
-
a wogóle to się pannie podglądaczce opierdel należy. Zamiast sie ładnie przyłączyć gdy frekwencja kulała, wnieść świeży powiew do naszego grajdołka, przynieść jakieś nowe zabawki i jakieś smaczne picie w baniaczku, to podgląda cichcem z krzaków. A fe.
-
to ja juz nie chcę być celebrytką. Jeszcze się wyrżnę na ryja w tych szpilkach i będzie w superekspresie na okladce :(
-
no normalnie sie czuję jak celebrytka jakaś :D oczyma duszy mojej widze sie wysiadająca z limuzyny wprost na czerwony dywan @.@ chociaż nie, paparazzi za bardzo strzelają fleszami po oczach, tak.
-
a w ogóle, to patrzaj Fany, taka awantura była na początku, że mamuśki na się gotowaniu chowają, a tu o - miło, nie? A panna podglądaczka to ta sama, co Nieletniej zdrowia życzyła na pomarańczowo parę stron temu? Bo może mamy więcej fanów :D Może fanpejdż na fb założą? :D
-
Oj no bo ty po prostu strzelasz zapałem. uhm.
-
no ja bym wolała, żeby Nieletnia nie cierpiała, a Ogryzka nie miała powodów do narzekania. :P W imieniu (jak sądzę) nie tylko własnym dziękuję za te chmury kadzidła ;P ale póki co jesteśmy zafascynowane nową zabawką :D
-
A wiesz co ja na to? Prawdziwki prawdziwki prawdziwki!!! PRAWDZIWKI, KURWAAAAA! :D
-
Ju łelkam Dziczku, starałam się =]
-
To ja jeszcze dodam, ze tego na @hotmail! A ty jebana kafeterio wal sie na ryja, o!
-
No i znow w dupe jebana ostatniego nie pokazuje. Oddawaj posta!
-
No i znow w dupe jebana ostatniego nie pokazuje.
-
No i znow w dupe jebana ostatniego nie pokazuje.
-
Oddawaj posta ty kafeterio, ty!
-
Dziczku, chodz na fejsa, nawet Mini przelamala swoj lek przed nieznanym.
-
Dziczku, chodz na fejsa, nawet Mini przelamala swoj lek przed nieznanym.
-
No wlasnie o to sie rozchodzi, ze kurwa :/ ale ja do ciebie rozmawiam, a ty nawet o tym nie wiesz :/
-
Dziczku.... Glask? Glasku-glask? Glasku-glasku-glasku-glask? Co ci, biedny stworku?
-
Brawo, brawo! Dzielna Mini! :) Teraz jeszcze zaakceptuj zaproszenie do grupy, ktore ci wlasnie wyslalam, bo sie doczekac na ciebie nie mogą :)
-
nosz kurwa, znowu nie wchodzi :/
-
choćby dlatego, że trzeba jebnąć pięścią i rzygnąć grubym słowem, by się post pojawił :/
-
Nic się nie bój, mogę ci robić za pomoc on-line albo wysyłać instrukcje obrazkowe jak Nielotowi. Zresztą przydadzą się i dla niej jak nadobrzeje.
-
O, jest. Znaczy, jedyny sposob jebnac piescia i rzygnac grubym slowem?