Puł-tajny Pół-kownik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Puł-tajny Pół-kownik
-
znaczy kiepskich. A stary nie lubi "brudaskich". Stary jest stary skinol.
-
ja zniosę, ale fazę musze mieć.
-
a bo starego wk*rwiam "brudaskimi" kawałkami. Usiłuje kiepskich oglądać a my mu ze stworą nad głową "PAPARARAAAAAMM"!
-
http://www.youtube.com/watch?v=RRnFG-5_Ces&feature=related
-
http://www.youtube.com/watch?v=x7GuFHMXxYw&feature=related
-
http://www.youtube.com/watch?v=YkgiycUwAhU
-
http://www.youtube.com/watch?v=BCAZiE6ahJE&feature=related
-
http://www.youtube.com/watch?v=6Qq9xM8RCSw
-
http://www.youtube.com/watch?v=zbBCke8H4Bs
-
http://www.youtube.com/watch?v=g3g7BXEoz7o&feature=related
-
bo ja tylko udaję taką nomen omen nieletnią ;) peselek się siódemką zaczyna, ech-ech. Będąc swego czasu regularnie legitymowana przy nabywaniu produktów akcyzowych, budziłam oszołomienie u pań kioskarek i innych ekspedientek tą siódemką, bo już ćwierć wieku miałam skończone, a one mnie o dowoda targały :) teraz już nikt się nie nabiera, za dużo srebra we włosach :/
-
Dobry. Ależ mam zaległości. Ja bym w sumie nawet mogła emigrować. Tylko trochę mnie przeraża kwestia zaczepienia. A ruskowo jazyka też się uczyłam do samej matury i nawet z niego zdawałam. Już nie był wtedy obowiązkowy, ale z uwagi na nadprodukcję nauczycieli tegoż, w praktyce był :) Telefony macane nie są złe, tylko czasem mnie złości jak się hula po necie, chcesz stronę przewinąć, dotkniesz paluchem, a tu ci się nowa otwiera, bo przypadkiem w jakiś link trafiłaś. Co za debil niemożebny dzieciaka z ospą zabiera do ludzi? Przecież to szczyt pojebania jest, tylko pierdolnąć w durny łeb aż huknie :/ przejechawszy się na szmacie i odkurzaczu leżę do góry zadem i nic więcej mi się nie chce.
-
Dziekuje upszejmnie, zel do paszczy mi wystarczy ;p
-
A bo to ja wiem? Moze i wirus, pare dni temu nawet moja nieszczęsna ósemka się uaktywnila, choc to jeszcze nie pora.
-
...i wi-fi, wi-fi jest dobre na godzinne zwisanie z cycka =]
-
Jo. U mnie noc spod znaku wrzasków zębowych. Stwora wypuszcza czworki :/ czy ktore tam, nie wiem. Gorne juz wypuscila, wczoraj na dole biale dziobki zauwazylam. Zdążyłam pomyslec że znowu akcja zeby w utajeniu o malo nie przeszła, a tu naraz gwaltu rety :/ Ale na szczescie mam cycki, cycki sa dobre na kazde zmartwienie.
-
ooo, nie zdążyłam
-
nawet niegłupie. I cena też dosyć okazyjna.
-
jako że frekwencja dupna jakaś, to stawiam kawę w termosie, coby długo gorąca byla
-
O, a to ci dopiero... Haslo mi sie samoczynnie zmienilo?! Oczki misie kleja, wiec pozwole sobie zgasic. Baaaaaaasj
-
Łan tu fri, proba logowania
-
Funky, a że od kiedy? bo z ostatnich stron to zasadniczo nie ma co streszczać
-
Biedny Gryzku :( Nic ci nie jestem w stanie poradzić, głasnąć mogę only.. :(
-
Teraz za Dziczyznę i Gryzeldę nacieram się kotem po poliestrowej bluzce z której swego czasu wyrosłam, a teraz znów się mieszczę =] uuuuuu.... uuuu... ouuuu...
-
Dobry. Za znośność teściowskej wizyty rytualnie pocieram kotami o chodnik poliestrowy. A my bylli wczoraj na zielonej trawce. Stwora sobie pohasała, pogoda byla w samen raz, bo ani skwarno, ani parno, a słonecznie. Ogólnie - wycieczka udana.