Puł-tajny Pół-kownik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Puł-tajny Pół-kownik
-
TAM-TAM czy TAM-TU? :)
-
coś się zgubilam podczas prób podążania krętymi i mrocznymi ścieżkami twego umysłu... :(
-
ale że co 12 z 24 i sama i gaci?
-
trzymam :) i zasyłam kojącą mantrę, zawsze mi pomaga w chwilach trudnych, jak np ta z ręcznikiem albo parówkami: "jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjeeeebiemietoooooooooooooooooo"
-
...albo cię za mord na małżu dokonany nie aresztują ;)
-
ummmm.... z seksszopy, takich nadmuchiwanych?
-
haha, Krewna odpadła na te nasze żale :)
-
a ostatnio tak mnie zażył, że się niemal przewróciłam. Robiłam pranie i coś pustawo było w pralce, wiec wrzuciłam ręczniki kąpielowe w łazience wiszące. Stary się idzie myć wieczorem, wchodzi do lazienki, za chwilę wychodzi, staje w progu kuchni, gdzie z jakimiś garami walczyłam i z wyrzutem rzecze: "czy ja mogę dostać ręcznik?"
-
..."a jak nie, to mi tu nie zrzędź" ZAWSZE działa, bo ten mój stary to leń jest śmierdzący do tego stopnia, że potrafi siedzieć cały boży dzień bez jedzenia, bo mu się zrobić nie chce. Jak był tydzień w domu, to najpierw byłam miła np. wstawiałam sobie parówy do grzania, to i jemu zagrzałam. Stawiam na stole, wołam go, on przychodzi i: -nie taki widelec (bo on ma swoje dwa ulubione) -musztardy nie ma (była w lodówce) -keczupu nie ma (nie schowany przez niego po poprzednim żarciu i zostawiony na słońcu przestał być jadalny) -chleba nie ma (w szafce był, w kuchni) -za dużo -za mało -nie w tym miejscu na stole, bo tv nie będzie widział Zawsze, no ZAWSZE kurwa coś nie tak. No tylko w łeb pieprznąć, zaprawdę powiadam wam.
-
a ja bym pieprzyła jego piwo i motorek w przednie łapki, że tak zacytuję. A marudnego dziada w domu - o taktaktak - znamy!
-
no bo Krewna o Chałupach pisała więc z golasem skojarzyłam :)
-
chodzi na golasa???????? O.o
-
a co takiego uczynił ów niecnota?
-
Dobry. podstawiam kubeczek i siorbam z rozkoszą :)
-
Raz raz?
-
No wiecie co? Co za burak! Za kazdym razem nim wysle posta musze sie wylogowac, a potem zalogowac. A potem znow mi samo przeskakuje na mleczarke. Ale buc!
-
Szczesciem ze kibel u mnie szczelnie zmkniety, co by se dziecko trofeum jakiegos nie zdobylo w kuwecie tam stojacej. Ale dzielnie mi wrzuca rozne gratisy do wanny i kapie sie z klockami, gryzakami, lyzeczkami, a ostatnio mi rondelek przyniosla, chyba cobym powioslowala :D Ja walcze z buntem maszyn jakby co
-
Fanny, a co do prania - pranie to betka, prawdziwa sztuka to wieszanie jest :D Czy wy wiecie ze on mnie caly czas przelacza???
-
Krewno, u ciebie to juz metabolizm tez i nie ten. Ale jak dzieci maja za polowe dziennej racji zywnosciowej tvpake czipsikow a na zapitke Bardzo Slodki Soczek Dla Dzieci to sie nie ma co dziwic :/
-
O ja pieprze O.o ale te durne baby same to funduja swoim dzieciom :/ widzialam ostattnio 10-12 latke z celulitem na udach wiekszym niz moj. W jednej lapie lody, w drugiej czipsiki na zagryzke. Zreszta, uda tez miala wieksze niz moje.
-
Raz? Raz raz raz dwa raz?
-
O jaki podly, no! Musialam wszystkie kukisy wyczyscic, wszystko wszystkie poresetowac! Ale przy okazji znalazlam opcje zwiekszania literek i juz mnie nic nie zaskoczy :) Chyba :/
-
Dawaj historie dzinu! I tonik! Tez chce dostac dzina za darmo!
-
Tez cie widze :) A ty jak mnie widzisz, dobrze, czy podwojnie? ;)
-
ale ty miałaś przecież jakieś pochlajparty dziś mieć?