Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

naczelny ministrant

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez naczelny ministrant

  1. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    ja tez bym tego placka wciela. ale robic nie lubie. mam ciasto francuskie z wkladem. moge serwowac
  2. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    do mojej trzody pasowałby jeszcze książę Witold, nie sądzicie?? tak mi się jeszcze przynajmniej maly Witek marzy
  3. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    a ładnie na tym pilnowaniu wyjdziesz? ja kiedyś chciałam do f. sobie dobrać. to mi 5 zł za h chcieli dać:O śmiech na sali- jeszcze nie ocipiałam
  4. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Królowa nawet nie dziubała a pochłaniała po smoczemu. szkoda że ja alergicznie trzeba traktować. teraz już pewnie wsuwała by zupy że hej
  5. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    jak mi się marzy duża rodzina- mogłabym nawet tramwajem z nimi jeździć. ale chata i fundusze nie te:(
  6. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    myślałam, że chcesz sobie machnąć na dokładkę:)
  7. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    siedzenie w domu to moje hobby:D mi się marzy porządna praca w domu. Moje dziecko wstało z pieśnią na ustach "czarny chleb CZY czarna kawa opętani SAMĄ KOŚCIĄ...":D
  8. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    no i z kawą wjeżdżam coby towarzystwo rozbudzić U nas od wczoraj dni morza. ale taka bieda, że aż żal:O
  9. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Dalej tu nikogo nie ma? popiły się z żalu po meczu czy jak?? Moje dziecko- z racji wczorajszych urodzin dziś otrzymało pierwszą pseudokaszkę łyżką. Powiem Wam, że wie do czego służy łyżka- na pierwszy raz wciągnęła 80 i nawet nie zapluła się dokumentnie
  10. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Pokorna- to Ty też lubisz z dzieciakami w domu?? dla mnie o bajka. Ja mam tyle spraw, ze nigdy mi się nie nudzi. Ja bym mogła pracować gdybym nie miała dzieci- bo lubię swoją pracę. Ale dzieciaki lubię bardziej. Oczywiście sam na sam z nimi bym zwariowała, ale otaczam sie innymi ludźmi też i jest mi z tym dobrze.
  11. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    AAAAAAA- zapomniałam- gratuluję dla bojowego Serdelka. żeby mój mody był taki rozgarnięty a nie taka ciećmalina:O
  12. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Endorfiny.. Seks, czekolada, ruch na świeżym powietrzu.. od czeko dupa rośnie (zresztą źrę i nic mi z tego), ruchu mam z dzieciakami i nic to nie daje, nawet na seks mocy nie mam- co nie koniecznie podoba się małżonkowi. JEstem ogólnie kapeć. Nie mam już pomysłów. Może ewentualnie hormony mi się sypnęły bo to do mnie podobne. Ale powiem Wam, że chujowe jest takie życie
  13. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Zapomniałam się przypomnieć- Smoczyca dzisiaj kończy 4 miechy. Zapraszam do świętowania. Ta rocznica z kolei dała mi do myślenia. Od porodu czuję się nieustannie zmęczona. mogę spać od 21 do 8 rano, urządzać sobie drzemki w dzień, łykać witaminy, pić kawę litrami a i tak padam. Na początku zwalałam na poród, połóg, opiekę nad noworodkiem, remont... ale teraz wszystko się wyciszyło a ja dalej jestem wrak człowieka. od czego to? znacie jakiś sposób na polepszenie samopoczucia?
  14. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Pólku- dałam młodej sinlak. spała 2 godziny dłużej. a dzisiaj jadła na żywo nie tylko przez sen. słodsze się to paskudztwo zrobiło i dziecku bardziej się podoba. Rozmawiałam dzisiaj z lekarką o poradni poradni gastro- wyobraźcie sobie, ze do końca roku już rejestracji nie prowadzą. a po wizycie prywatnej biorą dzieciaka z dnia na dzień. Toż to woła o pomstę do nieba!
  15. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    a erło mnie też dobija. Dziś na przekór właśnie obejrzałam siatkarzy. bo w końcu mam tv. A im się widownia należy. Oni nie zdobywają punktów z przypadku
  16. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    ale skąd my mamy wiedzieć ile ona wycyckała?? pewno z 300;)
  17. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    ja mało kiedy maluję. jak już to frencza machnęłam. i jakoś szczegolnie mi nie odłaziło
  18. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    moja mnie dziś zadziwiła- bo w prawdzie na raty- ale wciągnęła przed snem 240- a ostatnio- na żywo- 60 to maks. pakowałam w nią przez sen- bo zaczęła spadać na wadze i tylko przez sen łaskawie się dopychała. i mam nadzieję, ze powoli się rozepcha. coraz mniej ładuję na śpiocha, ale na niedojadanie nie możemy sobie pozwolić gdyż ciągnie sie za nią anemia.
  19. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    bo te długocyckowe zawsze nochem kręcą na mleko pochodzenia butelkowego
  20. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    a propos Jezusa- f. dzisiaj- przeglądając piosenki na y.tube stwierdził, ze chce tą którą śpiewa Pan Jezus- i wskazał na pana Ryska Riedla
  21. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    no o nutramigenie to już legendy krążą;). mam nadzieję zostać na pepti. ale chodzi mi oto, że ona z dnia na dzień ze słodkiego pysznego bebilonu na pepti przeszła bez mrugnięcia okiem
  22. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    mi tak avonowskie odpadały od płytki. albo jak stare były:O
  23. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    ona jest w sumie mało wybredna. przed rota dostała pepti i pociągnęła je ze smakiem- a to świństwo. teraz jej się żołądek skurczył i dlatego mniej wciąga. myślę że takie zaakceptuje. szczególnie że zacznę od małych ilości
  24. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    to git. mam w domu porcję zawsze dla siostrzenicy przygotowaną to być może nawet dzisiaj przetestuję:)
  25. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    no właśnie tak myślałam. bo on dla aelrgików w sam raz. tak mi świtało że bezglutenowy. siostrzenica do tej pory siorbie bo ona zupełnie bezmleczna
×