

naczelny ministrant
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez naczelny ministrant
-
związuj jej mocno włosy do tego przedszkola. bo jak się majtają to wszystko lapią. do tego uczul ją niech się nie spoufala z koleżankami póki co- przytulasy, zabawy ozdobami do włosów czy inne takiee
-
fajno ze sie udalo. a wszy to koszmar. brrrrryyy.wspolczuje
-
to bede pierwsza i powiem wam czy wyszło. mam ponad kilogram tego mleka
-
chyba spróbuje- bo co mi szkodzi? najwyzej kostka masła pójdzie sie pierdzielic
-
czy z mleka modyfikowanego tez mozna zrobic czekollade? bo zalegaja mi 2 otwarte paczki ktorych mala nie przerobi i mi zal
-
gadasz. u nas w domu od tygodnia wszystko kręci się wokół gówna:Ozwariować idzie
-
my o takich rzeczach nie myślą...
-
My myśleli, ze Ty dopiero spać szłaś;)
-
na to wygląda dobrze że się nastraszyła bo jej obecność to by chyba mnie przerosla na amen:O
-
tesciówka odpusciła. boi sie zarazy- nie przyjedzie:D
-
moja siostra kiedyś młodą bez pieluchy na chwilę zostawiła to mala próbowała sobie wepchnąć gdzie trzeba fasolę:O więc uważaj lepiej
-
okropieństwo. też bym tego nie chciała. dobra. mykam dp sklepui na pierwszy spacer od piątku
-
ja tez zawsze dla taty chcę sie postarać i jakoś mi nie idzie. dla faceta fajnym prezentem jest zegarek jak nie ma fajnego.
-
nie no- w podarunkach to ona stara się zachować pozory. ale w zachowaniu...
-
nie lubie kupować prezentów facetom. Ja mojej mamie nic nie kupiłam- czasu nie miałam. za to dla mamusi już była przygotowana zawczasu
-
znaczy synka swojego:D ona ma do niego serce:D no ale to i tak ja jestem zła. bo powinnam mieć chatę na błysk, obiad ugotowany i jeszcze działać jako pielęgniarka 24h Już to kiedyś przerabialam jak byłam u nich. f. malutki więc z nim miałam roboty po łokcie ale mamusi nie podobała się moja opieka nad jej synkiem:O
-
tak mnie właśnie kusi ten mniejszy. muszę tylko znaleźć sprzedawcę z dużą ilością innych zabawek zeby obkupić wszystkich a za przesyłkę płacić raz:)
-
ja żesz mi się nie chce nic robić. trzoda śpi na szczęście.ale jak e. wstanie to pójdę z nią na spacer. muszę zakupy zrobić bo na domiar złego teściówka nas nawiedza. Już ostatnio wpadła jak f. zaczęło łapać. obrażona była na byle jaki obiiad i zaprzątała mi głowę opowieściami o swoim stanie zdrowia- bo e. guzik ją obchodziła:O tzn. było na zasadzie"no biedna ona. ale jaka ja biedna..."
-
włąśnie mi chyba też. ale zastanawiam się co dziecku bardziej do gustu przypadnie
-
*czy butla łatwo montuje się w dziobie kota bo mam jeszcze drugi typ i nie wiem http://allegro.pl/hasbro-fur-real-friends-przytulaki-kotek-93717-i2334699722.html
-
a jak młody się tej pieluchy wstydził! dramat to dla niego był. jak przyszedl lekarz to musiałam mu majtki na pampera załozyć bo protestowal przed wystąpieniem w odzieniu iście niemowlęcym
-
szkoda, ze nie pamięta jak jest zdrowy;) bo właśnie siostrzenicy chciałam zapodać i między ty a jeszcze innym się waham. z tym że ona jest opiekuńcza ale mała- ponad póltora roku ma. i zastanawiałam się czy da radę się tym obsługiwać-- w sensie czy ta butla się łatwo montuje
-
miała któraś z tym styczność??widziała na własne oczy?? http://allegro.pl/animagic-zwierzaczki-niemowlaczki-kotek-szary-tv-i2363707132.html
-
chodzi mi o zarażanie nie same objawy choroby Ale powiem Wam że mój środkowy dzieć- mimo iż naprawdę ciężko to przechodził, do toalety generalnie dolatywał. tzn. komunikował- my go nieśliśmy bo mu się nogi rozjeżdżały. ale w sumie bez pieluch byśmy nawet w miarę podołali Najgorsze jest to, że teraz muszę iść z psem sama:O zawsze to działka męża. I jeszcze do sklepu i w ogóle:O jakiż ciężki ten mój los!
-
Dokładnie. Stąd myślałam nad zmianą pseudo na "siostra oddziałowa". Mężowa wściekłość na dr b. sięga zenitu:D Najgorsze jest to, ze znowu zostałam bez lekarza. tzn. teraz dla mnie one są od wypisywania recept, zwolnień i skierowań. ale przy grubszych sprawach za grosz nie mam do nich zaufania Zna sie któraś na tym ile to świństwo zaraża?? bo ja już nie chcę z nimi w domu siedzieć.