![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/N_member_13835207.png)
naczelny ministrant
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez naczelny ministrant
-
Czerwono- ja cały czas myślę o trzecim:D Tylko kasy na nie nie mam:( Faktem jest, ze mam bardzo ugodowe egzemplarze i może dlatego wizja wielodzietnego macierzyństwa mnie nie przeraża. Przytłacza mnie to tylko od strony finansowej o lokalowej;) Ale na wszelkie wpadki jestem otwarta;)
-
A i owszem:) śmiem ją nazywać ideałem bo naprawdę kłopotu z nią nie mam za grosz- je, śpi i się śmieje:)Niezła trafiejka mi się trafiła:D
-
To ja dorzucam moją sucz i dwa prośki a Co do chujowych urlopów to pragnę przypomnieć, że w tym roku ominął mnie berlin bo jakaś małolata zapadła na anginę i trzydniówkę w jednym:O a JA dalej zmagam się z gorączką. to też normalne nie jest. od zeszłej środy, codziennie- w dzień mam 37,5-38, a wieczorami 38-39. Diabli wiedzą co to. Gripexy, aspiryny i terafluty można o kant dupi rozbić:O nie wiem czy to wirus czy co innego we mnie drzemi a Jutro robię kolejne podejście do lekarza-grzebacza. tym razem zapłacę więc istnieje prawdopodobieństwo, że zrobią ze mną coś konkretnego a Chciałam się pochwalić że nadal się dietuję i całkiem nieźle mi idzie a Moje dziecko małe dostało swój pierwszy pojazd dla lal. wozi go tylko nie z tej strony co trzeba bo sprzedaje siarczyste całusy lali. a nawet jak prowadzi go za rączkę to porusza się tylko dlatego, że próbuje cmoknąć bobasa w łysinę.
-
A ja ugotowałam gar budyniu dla dzieciaków. Ale też możecie się częstować
-
Głupia kafe. tak się wczoraj dla Czacy natworzyłam i dupa:O a Faktycznie mało macie objawów pasożytowych. Bo to, że dziecko ma od urodzenia to nic nie znaczy- przy porodzie mogłaś jej sprzedać. No ale nie czepiajmy się robali bo to za mało, żeby je diagnozować. Aczkolwiek kał na obecność pasożytów- łącznie z grzybami też można zawsze przebadać. Tylko jedna próbka może absolutnie nic nie dać- trzeba przynajmniej z 7 i to w dobrym labo zbadać a Kawki może? nawiedził mnie z rana gość więc ja już na nogach od dawien dawna- umyta, pomalowana, z ogarniętą kuchnią nawet. Teraz spokojnie na kawsko zasiąść mogę
-
a limfo i monocyty?
-
A właśnie- może pasozyt? miewa wysypki, katary, kaszle przewlekłe? podkrążone oczy, blady dziub?
-
To jak mój- odkurzacz. JA przestałam kupowac słodycze. bo co kupię żeby było- dla gości czy tak na zaś to ten potwór zeżera. I rośnie mi już następny taki co sobie ustawia piramidy z krzeseł i nawet z szafki pod sufitem wygramoli:O
-
Ah te mężę:O dobrze że nie jadam ciastem bo bym się wnerwła:O
-
Cieszę się że mogłam pomóc. mam nadzieję, że się uda. a ja bym tego nie zeżarła na pewno:O A ileż ona ma? Kiedy stuknął jej rok?
-
Przemyślę stojaki- bo to pijoki są;)
-
A masz wanienkę niemowlęcą? może to będzie trochę fuj ale wrzuć ją tam z gołym dupskiem i staraj się utrzymać jak najdłużej wmuszając w nią hektolitry płynów. a a grzańca już Tobie dolałam, nie widziałaś?
-
mądre główki moje- co na parapetówę do flaszki dodać? coś trwalszego. mam na oku kwiatka doniczkowego bo właściciele lubują się w tym. ale co jeszcze- coś bardziej fajnego? dodam że oni wszystko chyba mają:O
-
Problemów rodzinno- rodzinnych współczuję i nic tu nie poradzę. W Psich zresztą też nie:( a Przypomnij mi tam co u dziecia Twego. Dużo je i śpi tak? Co do moczu no to worki to rozumiem, ze są nieporozumieniem. a wyparzony nocnik?? zasadzić ją na nim przed tv? a Problemy zdrowotne i latanie po lekarzach prywatnych to też mój ból niestety:O Problemów okresowych współczuję. to moja pięta achillesowa:( a A w ogóle to mizie i głaski. Dobrze, że mam tak dużo tego grzańca
-
Ależ niegrzeczny wieczór:D Palaj se na zdrowie;) Zapal i za mnie- bo ja nie palę a czasem chyba powinnam- dla ogólnego rozpręzenia;)
-
To teraz Czaszuniu- jak na spowiedzi- powolutku i o wszystkim możesz opowiedzieć jeśli chcesz się z nami dzielić
-
Ależ proszę proszę [podaje grzańca dzban] a Ja jestem przymulona ostatnio diabelnie. ta gorączka mnie wykończy- a tu ani w jedną ani w drugą mi się nie posuwa.
-
Mam grzańca- on naprawdę leczy i poprawia humor. Której?
-
Ale przyszła:O Poszła se już?
-
witam, witam:)
-
Moja młoda ma zębów sztuk 0:O
-
A ja mogę razem z Nieletnią? Bo od tygodnia męczy mnie gorączka i też się słabowito czuję a Ja napaćkałam dzisiaj stado kluchów śląskich z sosem pieczarkowym z glutaminianem sodu i z dodatkiem najprawdziwszych pieczarek z lidla. można się częstowac
-
ej no! gdzie jesteśta? mi dziecko zasnęło wiec szykuję powoli graty na spacer. Aż mi się chce wyjść. Dodatkowo uszczęśliwia mnie fakt, że w końcu dorobiliśmy się placu zabaw na dzielnicy i jest gdzie się bujnąć
-
no i na nic moje prośby:( a gangrena nie chce iśc spać:(
-
Nieletni- nie uciekaj. dosiądź się na trochę. dawno nie gościłaś tu na dłużej. Pochwal się dzieciakami, pomarudź o szwagrze, napsiocz na byłego, wyżyj się na temat pracy. smutno tu bez Ciebie. W ogóle jakaś kicha nam się zrobiła