

naczelny ministrant
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez naczelny ministrant
-
Mi tu jakoś duszno. masakra. chyba umieram
-
a ja się Gryzkowi zobowiązałam na dziś a mi nic się nie klei:O sprzatam, piję kawę w biegu, siebie ogarniam, dzieciaki obsługuję. w takich warunkach nie da się pisać. z Wami to co innego- ale skupić się na czymś konkretnym to ni cholery
-
No ja mam nadzieję. bo chociaż wirtualnie chętnie sobie pofolguję;)
-
Jestem w rozsypce totalnej. dlaczego tak zawsze jest ja zależy mi na czasie?
-
Heh:) ona ma już ponad pół roku. i do mientczaków nie należy- bo wszystkie takie siłowe jak targanie głowy czy podpieranie się na łapkach robiła przed czasem A ja mogę ciasteczko czy to tylko dla Gorącej?
-
co Ty. ona sztywniacka jest. już dawno na rękach siedzi sztywno
-
na to nie wpadłam:D tzn. jak zaczęła wiązać pierwsze to mnie olśniło. tylko ten mój mejdej to kurdę taki docieplony jest:O nie taka cienka szmata tylko z wkładką :(
-
Ja mam takiego jakby mejdeja- tylko ten pas dolny to się nie wiąże tylko zapina na taki pstryk. no i posadzę ją sobie na biodrze, pstryka zapnę a co z tymi u góry?? do szyi chyba sobie nie przywiążę nie?
-
o mam ! lenny lamb mi pokazał
-
dobra,, dzięki. pogrzebię. bo mala się taka podła zrobiła- kręci się w chuście jak śrubka- bo chce wszystko widzieć. i mi okropnie niewygodnie. tak samo w kółkowej- ae w niej lepiej bo siedzi na biodrze. no i nosidło też do bani w tej sytuacji. jak tak dalej pójdzie to uwikłam się w wózek
-
no włąśnie w tkanej. znalazłam jakiś filmik ale do bani. muszę w tym pogrzebać. ale myślałam że masz może namiar na fajne proste. ale nic- pozostanie mi pomyszkować bo płytę kurna gdzieś zgubiłam
-
ja tez pierdacze a pisać powinnam. i sprzątać bo kolega zaraz wpadnie. nie mówiąc o wystylizowaniu łba bo od wczoraj kudłami straszę. dobrze że F. sam mi makijaż robi;)
-
nie dziwię się Tobie bo mi też niedobrze. i dlatego też latam prywatnie- bo te kolejki i ta łaska że ktoś cię zbada to mnie osłabiają:O
-
a sama sobie wyników machnąć nie możesz- żeby wiedzieć na czym stoisz?? tylko może to nie tarczyca a jakieś witaminy czy minerały. albo jeszcze co innego
-
Ja się przyznaję- robię bałagan wszędzie to pewno i u Sarny;) Sarno- badaj się z nami- będzie raźniej;) ale powiem wam szczerze że to naprawdę epidemia. gdzie się nie obejrzę to tarczyca albo prolaktyna. i cukrzyca jeszcze jest na topie
-
Młodą zaprzęgnij- trochę energii straci;) no właśnie mówię, że za tydzień czy d wa spróbujemy jeszcze raz. cholera! podobno jest jakiś sierpniowy wysyp pająków więc może to to;)
-
a chłopów do targania nie masz???
-
kicha. za tydzień albo dwa jeszcze raz spróbuję
-
dałam dziecku na spróbowanie zupy z drobiem- co to niby może ją uczulać. no i obudziła sie z parchami na nogach . i teraz nie wiem czy to komar/pająk czy alergia wylazła:O
-
Pułki- wiesz jak się wiązać na biodrze?znaczy potwora
-
mój i tak jest na wyginięciu więc oszczędźmy mu
-
zapchasz mi wywietrzniki:D
-
ja nie mam bigosu. w ogóle nic nie mam:(
-
mam białe wino ale to nie to samo:(
-
u nas upalu nie ma- ale piwo dobre na wszystko:)