

naczelny ministrant
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez naczelny ministrant
-
mam piwo. cytrynowe. obecnie moje ulubione- lech shandy. w weekend miałam dyspensę od diety i zostało mi do teraz
-
tzn ten z ambergold- nie mój:D
-
taki maz to skarb:P)
-
a u nas duszno i deszczowo
-
pewnie że da radę- łapami męża:D
-
zapomnij! został mi jeszcze przedpokój i pokój f. no i góra prania. do końca tygodnia się nie wyrobię:D
-
właśnie rodzi się nowy Polak. Moja bliska rodzina w przeciągu kilku godzin ulegnie powiększeniu. za zdrowie małego stwora stawiam flaszkę
-
F. ostatnio był zafascynowany moimi pomalowanymi paznokciami u kopyt. Właśnie niepostrzeżenie pomalował swoje cale paluchy i z dumą stwierdził "mamy takie same":O
-
już nie bo listonosz pukał:P
-
Prąd mi na chwilę trafiło. ale w tym czasie sprzątnęłam kuchnię pokój i łazienkę. jestem w swoich oczach miszczem
-
ooo, beirut mi się zapomniał.
-
pokorna- ja to wszystko rozumiem. ale to jakoś nie dla mnie
-
owszem- mam. ale na razie nie mogę tego zmyć bo bedzie mu bardzo smutno:)
-
ja bym chciała sałatkę. bardzo bardzo bardzo dziecko mi się obudziło. kuszę je czymś odkarmić. zaraz będę się zwijac
-
f. skończył swoje dzieło. wyglądam jak ofiara przemocy domowej bo używał głównie fioletów i zieleni:O
-
nie mam reborna. ale mam tą wyczesaną lalę frania. najwyżej powiem że moje dziecko ma wielkogłowie:D
-
A ściągnęła któraś Patową o tą pizzę??
-
zdjęcia dzieci to co najwyzej na sabat:) Mój syn dorwał moje cienie i mnie maluje. gdybym się nie wstydziła mojego rozczochranego łba to wrzuciłabym efekty:D
-
Myszsza już przeminęła. ja z nudów czasem przeglądam. i wiosennej się ie da nie zauważyć bo tam gdzie się pojawia to zawsze pojawia się też kłótnia czy jest fajna czy głupia:O
-
mnie ktoś chciał kiedyś poczęstować świeżo zaszlachtowanym królikiem:O nie przełknęłąbym:O nie mówiąc o tym, że królik jest dla mnie bardziej pupilem niż jedzeniem:( z sady nie kupuję nawet słoików z królika. nie ruszamy też cielęciny bo mnie za bardzo za serce chwyta
-
zresztą ona nie miała trójki i już o niej pierdzielili. Jak wrzuce w stopkę zdjęcia moich wystrojonych dzieci to założy któras o mnie temat?? chciałabym być takim bohaterem tematu;)
-
nie wiem- więcej takich tu widziałam i nie wzbudzały takich emocji. przez te wszystkie tematy to mi samej ona zaczęła uszami wychodzić- chociaż osobiście nic do niej nie mam. Zresztą nie wiem jak można się tak emocjonować nikiem z kafe:O
-
Ale zauważyłyście ten fenomen wiosennej?? jedni po niej jada w każdym temacie- inni gotowi są oddać za nią życie:O nie wiem w ogóle o co chodzi
-
mi się marzy suszarka. ale nie mam gdzie jej wcisnąć
-
My sobie w sobotę miły wieczór zrobiliśmy. dawno tak fajnie mi nie było. dzieciaki umęczone poszły szybko spać a my grill i morze piwa przy atmosferze stworzonej dzięki świecom przeciwkomarowym. W końcu poczułam się naprawdę odprężona i rozerwana. i to ze znajomymi z którymi nigdy nie mamy okazji na spokojnie się pobyczyć bo zawsze jedno z trójki dzieci nam dokazuje:)