naczelny ministrant

W piątek robimy wypad nad morze. z racji tego, że mój samochód umarł jedziemy pociągiem. zabieramy tez siostrzenicę. nie wiem jak podołamy- to nie jest baba łatwa w obsłudze

aż takiej to nie. nie obrzydza go ale nie bawi się też tym cudem. za to kuzynki syn był swego czasu zafascynowany i jak któreś dziecko załatwiało się do nocnika albo było przewijane pytał czy może obejrzeć:O

Ktoś mi powie dlaczego moje dziecko bezczelnie się obudziło i gada do przewijaka zamiast spać?? i czy jest szansa że zaśnie samodzielnie czy też mam się z nią bujac do 22 abo lepiej??

Chwali się to tym ludom

Ja ostatnio naprawde mało jadłam i taki głód mnie dopadł że masakra A czosnku owszem- dużo wpierdzielam:D

Ja dzisiaj też dojadłam kolacjowo. dietetycznie tylko podwójna porcja. jakaś przegłodzona się czułam

E. też marudna. taka stękająca:O Taki drogi ten pepti dla dużych dzieciów? my za nasz płaciliśmy 14 z kawałkiem. Co Wy tacy antybiotykowi?? ja nie pamiętam kiedy ostatni raz brałam. tzn. wiem- na zęba 7 at temu. a na chorobę to nie dostaję. mocna sztuka chyba jestem

Ja zakociubałam się w domu i odgruzowałam do końca. mam teraz całkiem do rzeczy kuchnię i w końcu przestronny pokój:)

No i chciałam zauważyć że jest nas coraz mniej. zaraz trzeba będzie wrócić na stary nazbierać nowych nabytków. Na stałe jestem ja, nieletnia, półkownikowa i ogryzkowa. czerwień nie może odkopać się z gratów, wieśka nieustannie zapracowana albo rodzinę leczy, patowa tez sporadycznie, sarna się wczasuje, imbir przepadł na dobre, dynia czy dżes wpadają w biegu, czachę przygniotło probemami, szefowa całkiem się wypięła. Na starym to chociaż sralec nabijał frekwencję;)

A w ogóle to gdzie wy jesteście?? ten brak Was jest wręcz niewybaczalny.

sama sobie niby znalazłam. ale nie wiem czy to fajne. jakby się komuś coś nasunęło to poproszę. najlepiej domek- żeby dzieciaki mogły hasać po trawie Planujemy różne to rzeczy od kilku dni i cały czas zmieniamy plany i już w końcu nie wiem na czym stoję i trafia mnie szlag:O

chyba że ktoś z Was zna coś fajnego w Pobierowie. najllepiej jakiś domek czy apartament- dla dwóch rodzin w sensownej cenie gdzie istnieją sensowne warunki???

gdzie jest moje guru noclegowe czyli pani Patowa???

Ja nie. dziecko moje starsze wydaję. do zoo- gdzieś do Niemiec ale w sumie nie wiem gdzie:P Co mnie to w ogóle obchodzi. ważne że dziecko jest szczęśliwe a ja mam półwolne:D

Stawiam kawę i idę wyszykować moje dziecko na wycieczkę.

nie pochlap tylko stołu

Idę spać i strasznie mi z tym dobrze. Dla półka stawiam gorące kakałeczko na tłuściutkim mleczku i wielką tubę mleka w tubie. Jak szaleć to po całości:D

Półku- może zacznij od małych porcji- daj jej łyżkę czy dwie. jak jej zaszkodzi to stosunkowo delikatnie

moja siostra z lekami miała to samo. dostawała dla małej setki z okropnymi skutkami ubocznymi z dupnym aeriusem na czele:O tylko fenistil- którego 3/4 lekarzy nie uznaje- przynosił małej ulgę. Ale nie wiem czy działał na alergię czy na truciznę pasożyta. w każdym razie tylko on coś łagodził. Zauważyłam, że mało jest sensownych alergologów pokarmowych.

znamy koktajle:P

u nas też ładnie i słonecznie było Ale w ramach podniesienia adrenaliny możesz urządzić spacer do tego centrum:)

coś mi mignęło- nie wdawałam się w szczegóły. A może ona lubi nieco adrenaliny zasmakować?//

a co jej? przeoczyłam coś?

Ja nie mogę usiłować. albo się nie obżeram wcale albo polegam na całej linii. gdybym pozwoliła sobie na lody jadłabym je jako dodatek do każdego posilku:(

Bardzo dobrze że się nie obżerasz-będzie mi raźniej