Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

naczelny ministrant

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez naczelny ministrant

  1. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    no masakra. za złotówkę to się czasem chce a co dopiero za takie grosze. Tak jak ta babka od forum co mi ją kiedyś podesłałaś- wypisywała codziennie i wypisywała aż jak miało dojść do konkretów to zamilkła na amen. Albo ten chłopak, co kiedyś dla niego pracę pisałam. zgłosił się do mnie z jakimiś kilkoma tekstami specjalistycznymi. jak sobie obliczyłam czas, wkład własny to taką sensowną sumę mu dałam. Nawet spierdalaj nie odpisał:D myślał, że mu podkład do pracy licencjackiej za 2 dychy zrobię:D
  2. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Masakra z tym od zespołu. nie dość że to durne było jak nie wiem co- nie wiadomo z której strony ugryźć to jeszcze takie coś:O Byłam u fryzjera. jestem zadowolona. zaczynam przypominać człowieka
  3. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    U nas znów pochmurnie:( ja też nosze w kieszeniach. na jajach by wypadło gdybym je miała
  4. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    ja nie otwieram drzwi bo u mnie na klatce śmierdzi:(
  5. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    to się nie dogadamy:(musiałabym stary tel naładować i tam odszukać. a nawet nie wiem gdzie mam ładowarkę
  6. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Ja nie pudel. ja bardziej owczarek nizinny- taka falowana:D też myślałam o bogatych panikarach. albo na prezent też może
  7. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    z obcych mam jeszcze końcówke 588. wiem ze raz na ten nowy tel do mnie dzwoniłas
  8. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    masz końcówkę 251??
  9. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    ale ciekawe czy jakiś jełop się na to skusi:D tzn na tłumacza:) Idę dzisiaj do fryzjera- jak mnie przyjmą. bo chciałam się umówić do jean louis david a oni mówią że z miejsca przyjmują. może da radę. Bo fryzurę mam nieziemską już:O
  10. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    puść sobie sesemesa z neta
  11. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    tylko nie pizza! bo jak znam zycie, to jeszcze nieproszona moja rodzina wpadnie- bo u nas tak się na imprezy wpada- albo dostanie się zreć albo kawę- nikt się nie obraża. no ale jak bym teściom zamówiła pizzę to i całej reszcie trzeba. i z torbami pójdę:(
  12. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    guzik ci zadzwonię bo zmieniłam telefon i nie mam twojego numeru
  13. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Gorąca- może źle odczytałam Twoje intencje ale pomysł z wykończeniem teściostwa jest boski:D
  14. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Gryzku- bo może po prostu się uodpornili? oni chyba często się leczą, co? Jak Tadek?
  15. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    noż faktycznie. gorąca- nieładnie tak koleżankę besztać....
  16. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    zaraz zerknę:)
  17. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    ale że jak wykrakałam??nic nie widzę. to nieletnia mówiła że cię wytropią- ja mówiłam że zgnoją:)
  18. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    prawdopodobnie wszystko rozlezie się po kościach:) dobrze że zadzwoniłaś- będziesz spokojniejsza Nieletnia- genialna jesteś. odpalę frytownicę! w najgorszym wypadku teścia tym wykończę:) w najlepszym- teściową;):P
  19. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Jak każdy gryzoń jesteś niezniszczalna;)
  20. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    zaraz ją biedną pogrążą:(
  21. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    gryzoniowa się stworzyła na ciąży:)
  22. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Patowa ostatnio woli przeobrazić się Rafową i łazić po ciąży. czasem ją widywałam jak się szlajała zamiast do nas przyjść;)
  23. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    ale mi głównie o żarcie chodzi. bo mezowa rodzina zjeżdża przed11 i wypada po 18 to bez żarcia nie dadzą rady. coś co się nadaje może na zimno??? bo nie wiem czy kuchnia mi będzie podłączona-a ugotować mogę u mamy czy gdzieś. chociaż już nie wiem co z nimi. za same sałatki pewnie focha strzelą:O może w sumie nawet dobrze- będą z głowy na dłuższy czas:P
  24. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    czasem trafi się jakaś mądrzejsza wypowiedź:) słuchajcie- mam kuchnię w rozsypce, remont pełną parą, nie wiem czy kuchenka będzie sprawna a mąż ma urodziny. oczywiście delikatne sugestie o remoncie nie dotarły do tych, co mają chęć świętować i przylezą. z miejscowymi bym sobie poradziła- kawa ciasto i sio. ale mężowa rodzina też przyjedzie. więc siłą rzeczy muszę mieć żarcie. co zrobić w takich polowych warunkach???
  25. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Współczuję Gryzka. nienawidzę takich sytuacji- jak nie wiem w sumie czy robić coś czy nie. i tak siedzisz, gapisz się na to dziecko i główkujesz. Ale jak nie chcesz jechać to mówię ci- zadzwoń na pogotowie albo do prywatnego pediatry chociaż
×