Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

naczelny ministrant

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez naczelny ministrant

  1. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    co tym dzieciakom tak gromadnie zebiska idą?? wirus jaki czy co?
  2. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Ja nie mówię, ze ty izolujesz- mówię tak ogólnie. bo znam takie. a jak pisałaś- znajomość największych żuli się przydaje. ja sama żyję na przyjacielskiej stopie z tymi bardziej nieogarniętymi. I jest mi z tym dobrze. stoją sobie na klatce, piją piwką, pala nie tylko papieroski. ale jak ja idę to nie ma żadnych niemiłych zaczepek, tylko skręciki za okno żeby dzieciom nie dymić, co młodsi piwko za plecy chowają bo im nawet wstyd za własne zachowanie:D A widzę, że tym, co z nimi walczą nie są tacy przychylni. Ale oni mi nic złego nie robią, ja im. żyjemy sobie w symbiozie:D
  3. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    straty!!! szło mi o straty właśnie:D
  4. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Ja mieszkam na dość specyficznej dzielnicy. Ale F. nie izoluje się od dzieciaków i ja też nie mam zamiaru go izolować. Powiem Wam szczerze, że nawet czasem wolę tą "patologię" niż te dzieciaki z pseudodobrych domów. W moim otoczeniu jest trochę osób, które uważają sie za lepsze i dzieciaki chcą chronić przed tymi specyficznymi. wywożą je do innych szkół niż nasza dzielnicowa, nie wypuszczają na dwór. Uważam, ze nie ma nic okropniejszego. Po pierwsze- wyrywa się dzieciaka z jego otoczenia, sprawia, ze na własnej dzielnicy staje się odludkiem lub nawet, co gorsza, wywyższającym się dupkiem:OPo drugie- kategoryzuje się dzieciaki, dzieli je na lepsze i gorsze. Strasznie mnie to mierzi i ja swojej trzody nie mam zamiaru tak izolowac. Myślę, ze wyjdzie to wszystkim na zdrowie. Tak jak Patowa pisze- dobrze jest znać swoje najblliższe otoczenie, być, poniekąd chociaż, jednym z nich. to zwykle przynosi większe korzyści niż ..... ale mam pustkę w głowie. chodzi mi o niekorzyści.
  5. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Czerwieńcu- to sprawdźcie tego gronkowca. czasem daje takie objawy- nawracające infekcje, przewllekłe kaszle. Syn kuzynki miał gronkowca w szpitalu. niby wyleczyli. a później przez pięc lat nieustannie choroby, "alergie", kaszle. Ciągle na antybiotyku. znaleźli gronkowca ponownie, przeleczyli, na razie jest spokój 'Mi się marzy standard życia z zagranicy ale w Pollsce:P
  6. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    a teraz spadam do siostry poświętować jej święto. zyczę miłego, spokojnego dnia bez nadmiaru wrażeń czy gości;)
  7. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Wszystkim się może objawiać. a robal nie zawsze wyłązi. małej zbadali 8 próbek a robala znaleźli w ostatniej. a wymaz z gardłą na gronkowca robiliście?
  8. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    pewnie, bo ja mam supermocarne przeciwciała;) a tak poważnie, to wolę nie szczepić- bo mało prawdopodobne, zeby chwyciła gdzieś krztuśca, niż osłabionej te syfu wstrzykiwać To Ciebie tak dawno nie było?? U mojej siostrzeincy lamblie znaleźli. więc okazało się, ze jednak nie jest na wszystko uczulona tylko robal tak sobie pozwalał:O nie zacznę pisać tu moich wywodów na lekarzy konowałów którzy dziecika tyle czasu męczyli i lekami dupnymi faszerowali. no i godzili bo żywiła się już prawie niczym:O
  9. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    pewnie że mam. już mi to uszami wychodzi. Ale robala to i tak miałam zbadać. oni sa tak blisko z siostrzenicą, ze wysoce prawdopodbne, że całą trójka to ma. Mnie najbardziej martwią szczepienia. ja nie jestem maniakiem szczepień, ae młodej zaraz stuknie pół roku a nie ma ani jednego
  10. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Aaa, bo ty nie w temacie. Pisałam chyba Tobie wyszedł dorsz, indyk, kurczak i truskawa ale ponoć w takiej ilości, ze może to być u niemowlaka. prowokacja poszła dobrez. wyrzuciliśmy peptiego w cholerę. Tak więc nikt mnie nie słuchał a ja czułam, ze to alergia żadna. no ale co dalej. Poszłam z nią ostatnio na szczepienie ale lekarka zagłówkowała nad podniesionymi limfocytami w morfo. i jak ją zapytałam o roballa to poiwiedziała, zę to może być to i tak krew biegunkowa też. i teraz będziem badać sie na pasożyta. Ael zaczęła mi mocno ząbkować więc mam też nadzieję, ze te limfo to od tego. no ale sprawdzenia trzeba zrobić
  11. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    czasem robi dzisiaj nie ma. ale machnę szefowa padła nam topikowo. gorąca odezwałą się wczoraj ale nie wiem do kiedy wczasuje. ja czekam na wrzesień i też Was opuszczę. a teraz dalej się odnawiamy mieskzaniowe. mam prawie kuchnię skompletowną. kuchenki nowej mi tyllko brakuje ale niedugo się stanie. a jeszcze tyle rzeczy przed nami. łazienka nie ruszona, zepsute okno nie wymienione, meble nie dokupione i....wylliczać można bez końca. jak zrobimy wszystko to trzeba będzie zacząc od początku bo się juz pierwsze zniszczy:O
  12. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    wakacjują od słodkości. bo pewno też robią swoje. ja nawet zaczęłąm ostatnio ze zdwojoną siłą. pewnie dlatego że wszyscy wakacjują i nikt mnie tu nie zaczepia;)
  13. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    nic się nie zdarzyło. wszyscy się wakacjuja i relaksują
  14. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    ja bym nie mogła żyć na wygnaniu. bez rodziny, wśród obco gadających ludzi. to nie dla mnie. mnie męczy kilkudniowy pobyt w berlinie czy zakupy u sąsiadów. a co dopiero regularne funkcjonowanie. nie lubię żądnej zagranicy:O Mąż teraz chce jechać we wrześniu do siostry na kilka dni a mnie już się odechciało
  15. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Kto mi zbierze dzieci i wyrzuci nas z domu. bo mi się tak nie chce znowu wróciłam do mojego dawnego rytmu. pisuję po nocach i dobrze mi z tym. tylko spania mi za malo
  16. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    ja bym nie dała rady za granica. wynies sie i slij nam sloneczne pocztówki
  17. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    gdzie jest lato sie pytam? obiecajcie chociaz ze przyjdzie we wrzesniu
  18. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    ja miałam na dobranoc:(
  19. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    Kiedyś nam imbirówka śpiewała "kiedy ranne wstają zorze...". chyba wiadomo gdzie się wtedy udać należy. I to już
  20. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    bobodent to dla mnie lipa. zero działania. dentinox królowej pomaga na 30 sekund. ale zakupiłam viburcol- na receptę jest teraz:O- i trzymam na trudniejszy czas.
  21. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    jakieś krople to są. na razie to sobie z dzieckiem moim radzę. smutna tylko taka ale pokorna. mam nadzieję że tak zostanie
  22. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    stosowała która takie coś na ząbkowanie co teraz wszędzie są plakaty- camelia, camilia czy coś takiego? bo się zastanawiam jak to działa i czy to dobre
  23. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    to zarzuć mi coś. 65 K jakies czy co:Pi w dupsku tez solidnie;) Ale powiem Wam,że zaczynam panować nad sobą. postanowiłam pić i nie jeść i powoli zaczyna mi to wychodzić
  24. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    można tez bosakiem polatać. a po kąpielowym wszystko spłynie;)
  25. naczelny ministrant

    słodkości do mdłości :P

    no fakt. pogoda nienajciekawsza :(
×