

naczelny ministrant
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez naczelny ministrant
-
brat odpada. komedię niegdyś oglądałam. lipa
-
albo powiedz chociaż co jest w telewizji
-
jezdem ja!
-
O nie- Elżunia nie wyszła z obiegu;) Nie bieata ale sam początkowy początek zbieżny;)
-
Gorąca- ja zaś bym rzekła, że Twe imiono przeżywa lepszy czas.
-
Ja poszłam spać i spałam do po7. Moje łaskawe dziecko na nadranne karmienie (o 5) nawet nie mruknęło. pewnie zorientowała się ze pepti dostanie i stwierdziła, że nie opłaca się budzić.
-
idę spać bo chociaż bardzo bym chciała nie jestem w stanie nic błyskotliwego napisać. ani nawet zrozumieć waszych błyskotliwych wypowiedzi nie mogę
-
idę budzić mego chłopa bo zasnął jak czytał swiętemu. bo ja też chcę iść spać. ale sama nie lubię
-
ale Ty trudnych słów używasz po nocy:O
-
nieletnia ma robala:D
-
wstanę jak młoda wzgardzi peptim to z pewnością wstanę;)
-
gdzieś przy tarasach się bujali wiem. bo tam gdzieś szkolenie mieli
-
aj przestań. nie śpij. wstań i mów do mnie
-
no wiem. i jutro właśnie jest. i nie zdążę się ogarnąć z tym. za dużo na tej mojej marnej głowie!oj za dużo!
-
kurwa że tak powiem. przegapiłam pełnię:O robale będą musiały poczekać:(
-
Nie wiem gdzie. Wąż wyczekał otwarcie keefca. zresztą oni też bo się tą jajówą nie najedli:D Moja droga- mój mąż już nie wjeżdża to stolycy ino przemieszcza się przestworzami. dzięki temu na kolację był już w domu i nie szukał jajecznic po 2 dychy
-
a z kapuchą pewnie by jej smakowało. dzisiaj dossała sie do f. palca po tym jak spożywa frytki i kurczaka. jej mina- zawrotna:D
-
ja uwielbiam łazanki. swego czasu miałam cały czas w lodówce. pod koniec ciąży to było i zaraz po porodzie
-
chyba za mało fajne by jej bylo bo teraz gardzi nawet peptim z sinlaciem. zresztą kazali mi dawać jedną porcję rano. nie wiem czy to ma znaczenie. Ale muszę się pochwalić, że na razie idzie nam pomyślnie. ani krosty,ani śluzu,ani krwi ani nic niepokojącego
-
pułku chciałam Ci męża dzisiaj na śniadanie podesłać ale się nie odważyłam. on zrezygnował z posilania sie na mieście po tym, jak jego znajomi zamówili jajecznicę za 2 dychy i podwójną grzankę za tyleż samo
-
yhm, matka wytresowała dwulatka??:D
-
nie. to aktorstwo wrodzone. ona to ma we krwi:) pułek tacza się po łązankach a z nami się nie przywita nawet
-
Pewnie symulowała żeby wymusić nową grzechotkę:O
-
A ja myślę, ze do tego jeszcze są niedouczeni oraz wybitnie im się nie chce. Rzecz się działa w pipidówie czyli w miejscu, gdzie lekarze często grzeją stołki i zgarniają kasę za przepisywanie syropów na kaszel
-
Mojej koleżanki znajomym kurwa tak zabili dziecko:( Małą bolała głowa. Robili jej morfo. Nic nie wykazało więc diagnoza: symuluje (niespełna trzylatek bodajże). Trwało to kilka miesięcy- zawsze ta sama diagnoza. W końcu okazało się, że ma guza. Uzbierali kasę na kurację ale było już o kilka miesięcy za późno. niby zaczęło się cofać ale powoli. guz był już za duży:(