pokorna sarna

Nie;jest zupa-krem,tylko nie jestem pewna czy selerowa czy porowa:Dmoze być porowo-selerowa;tylko grzanki mi się skończyły,ale tak czy siak gęsta jest:D To może lepiej naleśniki?z serem+truskawki z oswlawionym sosem waniliowym??hee?

Chwila ciszy-najmłodsze jeszcze śpią,Połówek pojechał po hrabiostwo,bo przecież leje,a Oni z cukru:Pno ale jakby się mieli pochorowac,to niech ich wozi...

Mam jeszcze zupę z wczoraj jakbyśmy chciała;)

A teraz zabieram się za naleśniki,bo zaraz reszta holoty wpadnie. Leje u nas znowu:(i znowu potop:((((((

Polowka karmiłam!

Ja,jako matka dwóch synów,staram się do tego tematu podchodzić z otwartoscia:Dbo kto wie co nas w życiu czeka??

No tak!bo jakby do faceta to już straszny powód do rozpaczy?!?!?:D

Pasztet z selera?nie jadlam jeszcze,a ze kocham selera w każdej postaci,to bardzo chętnie skosztuje;)moja sis robiła ostatnio z cukini.Jej małżonek(raczej z tych ci by tylko na kotletach żyli) baardzo zachwalal!musze kiedy zrobić... Wiesniara-synus niezły;)ale chyba jeszcze nie musisz się martwić:D No i nam lajcik!tak to ja się mogę dziećmi zajmować!moja pieknotka padła tuż przed przyjazdem 2-letniego S,a ten padł chwile temu(pól godz.po przybyciu)kiedy ja sobie robiłam kanapki na śniadanie!na dywanie bidulek padł:)

I identycznie mówi:D:D A z porannych nowości-upolowalysmy kupę do kibelka:Dtrud cierpliwości się opłacił,teraz trzeba grzechem systematycznosci zgrzeszyc:P i efekta bedą.

Polkowna-jak czytam o Twojej Stworce to jakbym moja widziała:Dchlopcy Ja wytresowali na trampolinie i na hasło"trzyyyy,czteryy"rzuca się na dupincie:D

Kawym przyniosła! Będzie komu pic?

Uhmmmmm kaaawaaaa.... Wspaniale! U nas leje tak masakrycznie po prostu! Jedziemy zaraz do innego miasta na jakieś lumpy..

Ogladnelam Incepcje,teraz jakiś film lzawy rodzinno-robotowy;) A mój-jeszcze-mąż kapie curusie,wow!do czegoś się w koncu przydał:P

Nie płacz Patowa!!:( Masz tu piwko,lyknij se,a nóż widelec...cus pomoże? U nas leje dziś bezustannie,mam straszna kurwico-nerwice i stan przedrozwodowy:( Chyba sama powinnam się napić:( A jutro mam znów mego 2-latka,ehhh...

Cze! A proszę Cię Mini:)! Paaatowa!!Ty rządza opetana kobieto!!:D:Dwspolczucia z powodu prawie-zięcia,ale co zrobisz?może się jeszcze zejdą? Młodszego tez chcieliśmy na jakieś śpiewy zapisać bo ładnie Mu to wychodzi,ale tez nie i nie.tak samo z językiem polskim;tyle ze z tym łatwiej odpuścić bo daleko trzeba by dojeżdżać. Tez bym dała ten prawoslaz:)

A GDZIE JEST MINI???? Tak zapytam?bo potem znow powie,ze nic Jej nie kochamy,nie tesknimy....:D

Dywan se wypralam,z kuchni!mamę takim stanie to linoleum,ze szok;trza przykrywac:(a ten Żyd co miał nam wymieniać w kuchni i w wejściu tymczasem się nie odzywa!!pewnie szuka promocji,gdzie kupić najtańsze gowno! No i ledwie ten dywan z Młodszym zarzucilismy na kosz na śmieci:/cholerstwo ciężkie;a ostatnim razem sama na płot wyższy ode mnie zarzucilam,powera nie mam;przesilenie wiosenne? Polku weź se stan na golasa na balkonie-wtedy wszystko się wyjaśni-albo ozdrowiejesz,albo polegniesz:Dmoze to tez być częścią gry wstępnej:Pjesli akurat nie jesteś w stanie przedrozwodowym:D

Mojemu Starszemu tez zawsze spodnie z dupy lecą:/szukamy zazwyczaj takich z wszytymi gumkami na guziczki co to przywezic można.natomiast Młodszy ma problem bo wszystko za ciasne:/:/:/

Helou!! My dziś tez poodkrecalismy kaloryfery i zrobiliśmy próbne grzanie:Obrrr jaki ziab!!a słońce świeci jak szalone! Wiesia,szkoda to jest jak tesciowka do studni wpadnie!!a chłopaki jak maja blysnac,to zaswieca!!trzeba trzymać kciuki!

Dla wszystkich Polkow,Wieskow i innych nieujawnionych!!! :D kocham to wykonanie:D:D:D

A pózniej Ci muzyczke wbije bo z fona to nie umiem:(

Nioch!nioch!%???? urodzinowe?18-nastkowe?? Niochhhh?!baniaczek?? STOLATSTOLAT!!!!!!!! Niech żyje i wypijee!!! I tak w nocy się kwali?pfee!bardzo nieładnie,bardzo!

Aj nie bądź żyła i choć jakie wino marki wino postaw:Dokragle wpisy tez som bardzo ważne.a ten licznik jest,tam gdzie jest spis tematów z konkretnego działu;i tamze ukazany jest,poza założycielem,ostatni wpis,o której godzinie zrobiony i który to on w kolejce:D voila!!izi;) Ja pierwsza ciążę ukrywalam tak przed pracodawca.jakieś było jego zdziwienie,gdy pewnego dnia przyszłam z wnioskiem o urlop,bo za tydzień ślub!!a jeszcze ciąża???kolejna w zakładzie pracy!!!niepojete!!ale bardzo ładnie się digadalismy i nie powiem,podniósł mi fikcyjnie zarobki,dzieki czemu miałam niezłe macierzyńskie.a,ze kasa była wtedy potrzebna..to tylko dzieki mu za to.pomijając wszystko inne:/ U nas bangla:(

Jak to była Angielka to jestem w stanie uwierzyć,ze nie domyslila się co jej jest:P:P:P

9500 wpis a Gorąca nawet kubka z kakao nie postawiła???!!!!! Dzień dobry!ja zielona wnosze.łeb mnie napizdza,pogoda pod psem,jeszcze masakrycznej ulewy brakuje:/