pokorna sarna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pokorna sarna
-
Ze mną niby nie tak zle,waga kręci się koło tej do której doszłam przed urlopem.ale bez ćwiczeń brzuch znowu flakowaty i boczki już się porobily:O Co dzień obiecuje sobie,ze zacznę się ruszać i doopa.ten tydzień miałam pełen jakichś spotkań towarzyskich i powiem szczerze,ze mnie to wymeczylo:O
-
Tez muszę się jakoś ogarnąć i zmobilizować.kupiłam sobie kiedyś świetna zielona kiecke i jest nieco za obcisla,a na BN byłaby jak znalazł.wiec nakupilam dziś jogurtow nat.,greckich,sałaty i innych pasci,trza się pilnować z tym zarciem. Winka tez bym się napila.a tu susza:/
-
Chcesz redbusza? Zrobiłam w pollitrowym garcku;) g Maj gat,jak to moje dziecko chrapkę-sapie:/
-
Mini,mój Młodszy tez tak szczal do dobrych 4-tych urodzin,własnie nocą...ale w końcu się naumial.ciekawe jak to będzie z ta mała pchla? Ona tez mi się już pięknie"stroi":)ostatnio mnie rozbawila gdy wyciągnęła wkładki z szuflady i próbowała jedna sobie założyć:D Śpi dzisiaj z nami,raczej nie powinna rzygac,ale...już czuje jak bardzo wyspana wstane:)
-
No kokakola jest tu ogólnie dostępna;)nie wiem jak z siemieniem;a przydało by się i dla Polowka na jego problemy ostatnie z zoladkiem:/ Rosół może i przelknie?akurat oczy Jej się zaswiecily na widok czekoladowych Mikołajów do których próbowała się dobrać:) f A ja Wam tu redbusza przynioslam i sałatkę,i kikoladowe mikołajki,i mince pies'y-co spita usz???
-
*pay day *zjadla,nie zmarła!! No dziad kalwaryjski,ot co!
-
Ale tu koncert życzeń:) Polowe piosnek mnie nie otworzył ten zdziadzialy fon.jutro na większym sprzęcie obslucham.mam tylko nadzieje Polku,ze ten utwór z dedykacja dla mnie nie będzie równie wzruszajacy jak Miniowy:P!!bo obawiam się,ze zacznę rzygac!! s Moje dziecko jak se rzyglo przed13 tak potem spała do 17,już spokojnie.potem powleklismy się na zakupy,a jakże!dziś pau day,ojciec naniosl talonow wiec chłopcy już zarobili prezent na gwiazdkę.troche zaoszczedzilismy(ha!tez mi oszczędność!najlepsza to nic nie kupować!!)ale ze zapłaciliśmy gotówka a nie kredytem,to już rzec można,ze jesteśmy splukani:Onorma! Młoda w tym czasie wykazała nawet chęć schrupania suchego herbatnika i nawet zaczęła pic i w końcu zmoczyla pamka. Ale głupia ma matkę!bo ja już myślałam,ze Jej lepiej i na wieczór zrobiłam butle.zmarła pól porcji.a po trzech minutach wyrzygala wszystko:O:Ono durna jestem!!bo chyba by umarła z głodu jakby tej flachy nie wypila:Oi jeszcze zapomniałam Jej kokakoli kupić;a to przecież najlepsze lekarstwo na takie dolegliwości.jutro Jej kupię!
-
Rzygulec zarzygal siebie i mnie tak,ze skończyło się to wspólna kąpielą i poszła spać:Ona szczęście było to już po doktorku.a dałam Jej tylko syrop i troszkę wody do picia:Opo chwili rzyg. U doktorka(na szczęście pomylilam się i przyjął nas chyba jego kuzyn-przez wzglad na kolor skory:)-ale ten był superancki.wyogladal,osluchal,zrobił wywiad-ale nie stwierdził nic niepokojącego.gardło lekko zaczerwienione i powiększone,ale migawki,uszy,klatka piersiową w porządku.obserwować. Czyli to nie to,ciut się uspokoilam,ale nadal nie wiem co Jej dolega?na moje pytanie co ja boli,pokazuje brzuch:(
-
Różaniec??;) Szklanki z plastikowymi uchwytami? Komplet sciereczek kuchennych?zestaw kosmetyków?
-
He he:) Jako,ze weekend się zbliża a Ona wciąż rzyga jak kot to zadzwoniłam do przychodni i za 1.5h mam wizytę z moim(nie)ulubionym lekarzem Sandeepem.no cóż,wrrr,gardło może będzie umiał Jej obejrzeć?! A Lalunia mi własnie na ręku zasnela w trakcie wklepywania tego tekstu:Oslaba jest ewidentnie i blada jak smierć.
-
Dzień dobry! Młoda mi wymiotuje:Owstala już w takim rzygastym humorze.najpierw Ja mocno pociagalo a przed chwila zaczęła haftowac.jeszcze nic nie zdążyła zjeść i na żółto:(gorączki nie ma,do gardła Jej zajrzeć nie mogę;ale jak gardło to i temp powinna być?przynajmniej zawsze tak było:O i jeszcze wczoraj na głowę z krzesła zleciala:Ojak zwykle przy Najstarszym,który nam wiecznie dupę truje,ze nie uważamy na Nią:Ognojek mały!! Ale Jej poza guzem nic nie dolega,jest radosno-marudzaca jak zawsze...kurde,już se wkrecam:(
-
Robię sałatkę,jeszcze nie bardzo wiem jaka,ziemniaczana lub coś koło tego:)zaraz Wam tu miche przytargam:) k Nie wiem co ta Sarnine dziś taka dzikosc ogarnęła?za dużo nowych osób,miejsce;za dużo się działo?co kto próbował się do Niej zbliżyć to warkniecie i odganianie ręka.choć na koniec przemowila do tej Lisy"chodź";)tolerowala tylko koleżankę,która już zna i jej mamę..pomału może się oswoi... h Wieje u nas dziś niemiłosiernie,leby chce pourywac.
-
A ja rzucam rudawym,spasionym kotem!! Weź już Gorąca zrób coś z sobą bo widzisz,każdemu przestaje się to podobać!! g Bylysmy w tym przedszkolu,miss Lisa przygotowała kilka rozrywek dla dzieci;śpiewy,tańce i inne zajęcia ruchowe:)moje dziecko było mega dzikie i przyklejone do mnie:/w dodatku oblala mnie mlekiem!ale chyba była tez najmłodsza.bilans-5dzieciakow:3polskich;) a za tydzień,jak damy znać innym,to chyba wykurzymy Angoli i będzie przedszkole polskie:P
-
Ja niedawno oczki otwarlam:P Ale nieprzytomna jezdem,uuu! Tez ma koleżanka wpaść przed10;idziemy na godzinę do przedszkola bo są zajęcia dla maluchów i trza to sprawdzić... S tez się wczoraj natworzylam:(i dupa!
-
No to kobieto!sra tez pięknie!i nie dziwne przy takiej ilości pasci;) A co z tym spaniem?ile śpi?Lalka potrafi 5h for example w ciagu dnia przespac,albo do 9.30 spać rano.naprawdę jest wspaniała:Dteraz dzieci intensywnie się rozwijają,nie tylko fizycznie wiec potrzebują pojesc,pospac,wysrac się porządnie;) d Witaj Przegina!!
-
Z wanienka najprędzej Ci pójdzie.wyparz,Stwore wrzuć i czekaj.tzn,wanne wyparz,nie bejbi:P
-
No to waży normalnie.może faktycznie ma taka przemianę?Lalka tez nieraz potrafi wciągnąć baardzo dużo.ale to czasami.
-
A ile Czachunia waży? d Ja mam jeszcze golabki,możecie poprawić po rosolku:)
-
No a co lekarze na to?maja jakiegoś pomysla?
-
No to faktycznie zre:O f Przypomina mi to troche moja kuzynke i jej chorobę.ale nie pamietam szczegółów bo to było 20 lat temu wiec nie będę poplatac.
-
Ale moja małpa tez je,śpi i od roku tyle samo waży,czyli całe 10kg.inne niepokojące symptomy??(jak dr n med zapytałam:P)
-
Znaczy się chodź:) s No i witam się jakby co.grzancem tez nie pogardze,wczoraj tez miałam,ale ciut,ciut i schlalismy z Polowkiem.
-
Niedawno wróciłam,usypiam gadzine i biorę się za gołębie;) Znowu mezo przyjdzie a ja rozkraczona ze wszystkim i nie wyrobiona:O Listopad wciąż za oknem i jeszcze siapi deszcz... o O,dziecko mi już śpi:)standardowo z ręka przyczepiona do sutka.kiedy Ona się tego oduczy?
-
*pincet kocow,ofc;)
-
Brawa dla dzielnego Świętego:) z Zapraszam na śniadanie/drugie śniadanie!mam standardowo redbusza,ale mogę zrobić i kawę;do tego świeżo upieczony chleb pomidorowy,martwa swinia w postaci swojskiego boczku,pasztet,pesto,seler naciowy:)full wypas to to nie jest ale tylko tym dysponuje. Koleżanka do mnie niedawno zadzwoniła,muszę do niej koniecznie wpaść(jej opinia)bo.....i tu jak z karabinu wystrzelila do mnie mnóstwo powodów,dla których wpaść muszę:D Pewnie pójdziemy,może mnie nie zagada na smierć,a rozbawi co nieco?;) Pogoda u nas obrzydliwa,baaardzo listopadowa.tylko zawinac się w pincet kociw chce się i obudzić na wiosnę,ahhhh.