patrisa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez patrisa
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 11
-
hejah! co mnie tu Pułku obgadujesz? :D na fejsie nie siedze, bo nie mam kiedy, tylko mam otwarty w zakładce, bo muzyczke sobie tam zapamietałam ostatnio ulubioną ;) tak szczerze to nie mam kiedy bywać, w pracy robota mnie przygniata, po południu biznes i w zasadzie nie mam chwili dla siebie... :( przyjdę do chaty o 17 , trochę czasu malemu poświecę i za robotę się zabieram i tak do wieczora Pata wymyśliła wyjazd na Erazmusa do Turcji to musze zebrać jej na przelot, nowy komp itp tak prawde mówiąc, to zaczyna mnie wkurwiać takie życie, co z tego, że kasy mam ile chcę, jak wcale nie mam czasu :( tęsknię za czasami, kiedy byłam kurą domową siedziałam i gotowałam obiady.... spadam spać, bo ledwo na oczy patrzę nieletnia, a co z Tobą? chorujesz? Bo tak przeleciaam pobieżnie i jakos mi tak wyszło
-
a u jakiej bylaś? bo moja bier.. to nawet słucha co mówie i stara się byc pomocna oczywiście, jak ja naprowadze na temat ;) mów co chcesz mi się face spodobał, mam znajomych rozrzuconych po polsce i ciężko się zgrać, a tak wiem w miarę, co u nich słychać byłam dzisiaj na śniadaniu podatkowym, obżarłam się jak dzika świnia i potem na wykładzie przysypiałam... i to za free ;)
-
no właśnie, więc ja karnie głosowałam do środy :D mini ja też się długo broniłam przed fejsem, ale teraz stwierdziłam, że to fajna rzecz wszystkich znajomych masz w kupiei oprócz tego wiele innych fajych stron w zasięgu ręki,przecież nie trzeba się ujawniać z nazwiska, można sobie zalożyć konto z jakąkolwiek nazwą są zamknięte grupy, jest czat itp mojej babci przepis na biszkopt doskonały - 5 jaj - szklanka cukru - szklanka mąki - łyżeczka proszku do pieczenia - łyżka oleju białka ubić, dołożyć żótka ubijajac, potem cukier, zmniejszyc obroty i dodać mąkę, proszek i olej wysmarować tylko podłogę tortownicy, boków nie i zostawić w piecu do ostygnięcia mi tam nie opada, ja na wierzch walę krem owoce i galaretke i wszyscy wpierdzielaja jak głupi sarna do tego chleba maszynę trzeba mieć? czy w piekarniku wyjdzie też?
-
nie wiecie , bo wieśka to na fejsie ogłaszała, wleźcie, to sie dowiecie :D rzuc no przepisem na ten chlebek, może i ja go ukręcę? chce mi sie coś innego, bo juz mi wszystko zbrzydlo
-
hello baby, wpadam w przelocie ja głosowałam, ale wieśka pisała że tylko do środy tamtej, no to przestałam, a można jeszcze? co was tak na smutki wzięło? kasa rzecz nabyta, raz jest a raz nie ma, u mnie przychodzi falami a potem odchodzi, bo w zasadzie wydaję na bieżąco... a wypłatę to wydaję w 1 dzień na rachunki :) a na zastoje mam 3 karty kredytowe :D jeżeli chodzi o lekarza, to moja matka ma w drugą stronę - ciągle lata i coś sobie bada a ja też dostaję od niej wskazówki, które kawałki powinnam sobie przebadać, bo na pewno coś mi się tam dzieje :O to jest bardzo męczące
-
ja też nie mam na nic siły śnieg dzisiaj padał ale tylko mnie wkurwił, bo natychmiast stopniał i błocko sie zrobiło marze o tygodniu w spa najlepiej na drugiej półkuli chociaz tam sandi rozrabia mój stary calą noc oglądał świr jakiś taki z tego pożytek, że chociaż miałam gorącą wodę na kawę jak wstałam bladym świtem... ja tam się nigdzie na stałe z polski nie wybieram, bo wszystkie nacje dookoła sa świrnięte i nie umiałabym tam żyć no może w hiszpanii jedynie reszta to jakaś porażka :O wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma święta chcę i spokoju i żebym miała czas cały dzień postać spokojnie kuchi nad garami...
-
a co jest? ja dalej walczę z fejsem dobra funny pomogla.. :*
-
napisałam :) młody też miał taki okres, że budził się i ryczał, a właściwie nie budził się tylko siadal, otwierał oczy i ryczał, kompletnie nikogo nie poznawał i nic do niego nie docierało po jakichś 20 minutach budził się, rozglądal i szedł spać
-
o moim bracie miałam na myśli: DO 3 roku życia nie mówił nic
-
gryzia mojej kumpeli z pracy syn ma 2 lata i 3 m-ce i nie mówi NIC ani słowa, nawet mama poza tym jest najzupełniej normalny i wszystko rozumie mój własny brat do roku życia mówił mama, tata , dada itp któregoś wieczoru wyszłam z nim na dwór, była zima i wieeeelki księżyc w pełni zagapił się w niego i przemówił: zobacz księżyc! mi szczęka spadla ze zdziwienia - a on dodał: ksieżyc jest jeden, drugiego nie ma... od tej pory gadał już zdaniami :D
-
jołłł grzybów nazbieralam mnogo teraz wisza mi w kuchni nad glową a jak mam was na tym fejsie znaleźć co??? może wy mnie znajdźcie...
-
czy jest któraś na facebooku? bo się tam reaktywowalam, ale bez nazwiska
-
melduję, że żyję,bez żadnych kataklizmów :D bo jak was czytam, to wydaje mi się, że mam życie usłane różami no ale to pewno jakieś złudzenie optyczne ;) jutro odpalam na grzyby, bo to ostatni ładny weekend chyba a ja mam świra na punkcie lasu odezwę się szerzej jak skończyy się szał ciuchowy iludzie kupią co mają kupić, bo na razie się rozdwajam aha,przekształciłam dzisiaj moje mieszkanie własnosciowo-spóldzielcze we własnosciowe poza wydaniem 2 tysięcy nie widze wielkich korzyści, no ale mama mi kazała :D i nawet dała kasę, to niech jej będzie...
-
czy jest chętny na wyjecie mi drzazgi z pięty, która jest tam od lata a na która ciągle nie mam czasu? zaczyna mnie boleć...
-
nie wiem czy blumag lepszy, dla mnie był lepszy, choć teoretycznie nie powinien być... dzień przebimbałam przy kompie :O chłopaki poszli na działkę i chociaż słońca łykneli młody naprodukował wieczorem tone kopytek, bo dziadki dzisiaj wracaja z wojaży i ich zaprosił ten to jest pożyteczny, nie to co pata, która cały dzień wygniatała dupa kanape, udajac , że się uczy na prawo jazdy (znowu) a teraz poleciała na parapetówkę, tylko oczywiście ja musiałam 3 dychy na prezent wyłożyć :O eeeh dzieci...
-
gryzia nie mam takich wielkich, nie kupuję, bo się nie opłaca 116-122 to w zasadzie tylko po młodym sprzedaję, własnie zrobiłam porządki i powystawialam a kto szuka pajaca, bo nie doczytałam? z wiekszych mam jeden tylko dla dziewuchy włochaty z peppą różowy na 86-92 cm kurde myślalam, że pogoda będzie a tu na deszcz sie zbiera moi rodzice siedzą w zakopanem a tam lato jest ponoć, zazdroszcze im
-
jestem w przelocie podpierając się a'la desperado czyli argusem w kapeluszu z lidla dalej sprzedaje jak szalona, póki jest sezon i już mi sie ciuchy snia po nocach :O za zięceim już tak nie rozpaczam, bo to się okazało, ze chyba on rzucił, a raczej ambicja się umiósł ale moje ambitne dziecko jakoś nie moglo przełknąc tego faktu teraz szuka nowej miłości idealenej najlepiej z samochodem... powinien wiedzieć, że barana bierze ona pierwsza ręki nie wyciągnie, chocby się zesrac z miłości miała :O małe dziecko nie ustaje w podrywach, jest zachwycone szkołą i wielka ilością dziewczyn dzisiaj w łózku do mnie mówi: mamusiu to jest cudowne, ja mam teraz NEOGRANICZONE MOŻLWOŚCI !!! zaczynam się bac.. wieśka fajnie masz, że wychodzisz na koncerty, ja nie mam jak z tym lalusiem, 2 babki 2 bloki dalej, a on do dzisiaj nie chce na noc iśc... koncertów mam tyle co w pracy - mamy na jedym biurku corga na drugim gitarę z piecem i pod koniec dnia koledzy czadują, tyle mojego chciałam wziac do domu perkusje bo jest wolna, to mi stary nie pozwolił :O to na złośc przez godzine ćwiczyłam na gitarze intro do kryzysowej narzzeczonej ;) jutro poprawię, to moze ulegnie bo gitara jest zajebiscie rozstrojona :D
-
biedny chłopak,wszystko mu się na głowę wali a ta picz go jeszcze zostawiła w takim momencie eeeeh przykro mi to mówić jako matce, ale ona jest chyba gruboskórna jak podeszwa od butów.. chętnie bym go adoptowała... nie mam humoru gryzia wystawiam od dzisiaj ciuchy na 104 w góre, trochę kurtek i inne, zostawilam mlodemu, ale sie teraz za male okazały, jak zaczełam przymierzac.. może cos Ci sie nada idę płakać :O
-
jestem zaliczyłam własnie 18 meża bratanicy, więc jestem obżarta i opita wróciliśmy niedawno, pat została i świętują dalej jestem w rozpaczy, bo zerwała z chłopakiem, którego ja bardzo lubiłam głupia baba, już drugiego takiego fajnego chyba nie znajdzie :( nie mogę przeżyć moje małe dziecko dostało zaproszenie do takiego sławnego chóru chłopięcego, w szkole było przesłuchanie i tylko on jeden się zkwalifikował ale on nie chce, nie i już szkoda, bo to jakaś szansa, koleżanki mąż tam śpiewał, bo to stary chór i zwiedził cały świat trudno, nie bede zmuszać zobaczymy w przyszłym roku wieśka , szkoda, że ich nie wzięli, promocja by była... kurde skąd Ty te jelitówki w kółko bierzesz :D ja nigdy w życiu na oczy nie widziałam spadam spać, bo jakoś wszystko pod górkę ostatnio :O
-
helou laski! spotkałam właśnie kolo łóżka wielkiego pajaka i wyskoczyłam pierdole, nie klade się :O poczekam aż on pójdzie spać na razie mnie nie będzie bo trwa sezon na ciuchy, ludzie kupują jak popierdoleni więc musze produkować, póki jest zbyt a zamarzył mi sie zima wyjazd do jakiegoś porzadnego spa, więc musze na to zarobić przejrzałam pobieżnie co naskrobałyscie, widzę, że dyskusja o wapniu była, ja się trzymam zasady, że dobry wapn to wapń nieorganiczny, który jest w surowych warzywach, owocach i orzechach i tylko taki zbuduje porządne kości a ten co jest w mleku a jeszcze pasteryzowanym lub zagotowanym do niczego się nie nadaje i jedynie kamieni na nerach można się po nim dorobić, ja jestem zresztą tego przykładem, bo zawsze lubiłam nabiał a nie służy mi kompletnie pata mleka nie pija od 3 miesiąca życia a wielka urosła więc ten wapń skąds musiała brac - ale zawsze jadła tony owoców i warzyw, rafał zresztą też najlepszym argumentem jest dla mnie to, ze zwierzęta mleka nie piją a na kości nie narzekaja :D chce któraś desperados? bo mam w nadmiarze ide zbadac srawe pajaka, mam nadzieję , że zagnieździł się na noc z dala od łóżka
-
helou laski ! cholerny poczatek roku, nie mam czasu na nic, zebranie za zebraniem i tym odobne atrakcje ale moje dziecko bardzo dobrze odnalazło się w szkole, generalnie jest nią zachwycony :D wszystkim, czyli klasą, świetlica, treningami itp. zapisałam go na sport, żeby kontynuować tradycję rodzinną bo pan od wf uczył już za mojej kadencji w tej szkole a pata to była jego idolka :D i chyba strzał w 10, bo młody jest szybki jak namydlona błyskawica, bez problemu wyprzedza wszystkich i bardzo mu się to podoba może mi drugi sportowiec wyrośnie no i dobrze, bo sport to fajna sprawa, pata do dzisiaj uwielbia, kupiła sobie karnet open na siłownię i codziennie siedzi tam 4 godziny... szlifuje formę, bo chce błysnąć w międzyuczelnianych zawodach, ponoć stypendium daja ;) przejrzałam pobieżnie co pisałyście, widzę, że z dziecikami jazdy niezłe macie :( współczuję może wreszcie wyjdę na prosta i coś normalnie popiszę mam nadzieję
-
uff ledwo zyje... bre ja miałam doświadczenia z 8, mialam jedną, rosła prostopadle do 7, zruinowała ją, ale że 7 byla juz generalnie do doopy to ją wyrwałam, a 8 wyrosła pięknie na miejscu 7 tym sposobem mam całkiem nowy ząb zamiast ruiny :) szkoda, ze wiecej 8 nie mam, nawet zawiązków, bo poszłabym na taki uklad w całej szczęce :) dzisiaj od rana się zdenerwowałam, kolegi żona z dziećmi pojechała na wycieczkę do włoch, no i jak wracali dzisiaj w nocy to im się w austrii autokar spalił normalnie w parę minut całkowicie ledwo zdołali wyskoczyć, wszyscy bez butów, no wiadomo, noc, spali, buty zdjęli ona naewt bez skarpet, na bosaka spaliły im sie całe bagaże, zostali praktycznie mówiąc w gaciach przedstawiciel biura musiał całej wycieczce klapki kupić, bo wszyscy byli na bosaka... ja pierdziele jak to niewiele trzeba, żeby sie pożegnać z tym światem cud, że nikomu się nic nie stało
-
będzie dobrze dynia ;) dzieci odżywają w towarzystwie, parę dni może popłacze, a może i nie mój się wybitnie nudzi i nie może doczekać szkoły, pata zabiera go na wycieczki, ale to mało jutro wraca narzeczony z rejsu to pewno i wycieczki się skończą.. kurde pułkownikowa takie numery odstawia? :D matko jak to wyrosło... a ministrantowa już pół roku zaliczyła.. czy ktoś mi powie, kiedy to minęło? kurde... piwo stawiam jakiejś pośledniej marki z lidla, z kapeluszem, co to udaje desperdo, ale nawet dobre całkiem
-
mój wcale nie je ziemniaków :D ewentualnie samego z grilla albo z ogniska, w mundurku koniecznie ja go nie zmuszam, bo połączenie mięsa z ziemniakami, to najgorsze, co może byc
-
nieletnia, a resztę wyników masz w normie? a USG robiłaś? bo jeśli robiłaś i jest w normie to w zasadzie ft3 i ft4 też powinny być dobre jeśli by nie były, to tarczyca będzie powiększona albo zmniejszona, zależy w której fazie bez USG to nie ma co podchodzic do tematu
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 11