patrisa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez patrisa
-
Gryzia a co mu podejrzewają? Cyklofrenię? :D tylko to mi przychodzi do głowy, bo czytałam kiedyś, że przy tym dzieci bardzo malo śpią.. mini oprócz morfologii zrób też żelazo jeżeli chodzi o książki w kiblu, to ja od 5 roku życia książki ciągne ze sobą wszędzie, nie umiem nawet jeść jak nie czytam czasem jak się nie mogę oderwać, to nawet smażę kotlety z książką w ręku
-
moje spały do 5 lat bez łachy :D a Pata nawet dłużej, tak więc nie znam tego bólu mini ja do kibla sie nie ruszam bez książki, kawy i papierosa :D podobnie jak do wanny, tylko wtedy kawę na browar zamieniam u mnie w domu wszyscy tak robią, w związku z tym na pralce mam stos książek a na pojemniku na brudy stos gazet, żeby każdy mógł sobie coś wybrać ;) spadam do roboty, bo wysoce zajęta jestem
-
kur.... no właśnie
-
hmm no ale jak nie będzie jadła nic, to też niedobrze, a Ty nie wyrobisz a nie wiem, czy po bebiku będzie chciała to dziadostwo ryzyk-fizyk w zasadzie jak coś bedzie nie tak to odstawisz i będziesz w punkcie takim jak teraz a sraczke opanujesz, masz wprawę :D ale jest ileś % szansy, że się powiedzie
-
to weź jej daj to bebiko, jak jej nic nie będzie, to będziesz wiedziała, że jest git, a jak będzie , to będziesz wiedziała, że bebiko szkodzi.. nic mądrzejszego nie przychodzi mi do głowy :(
-
łeb się trzyma :D chociaż może mi odpaść z braku kasy spadam na działkę, zmontuje basen i będę dupę moczyć, bo jakoś gorąco no i dobrze aha Gryzia, bo Ci na ciuchy nie odpowiedziałam teraz do mnie dotarło :D na 98 zbieram zestaw dla funny bo zamówiła, więc nie będę jej wyciągać a na 116 wystawiłam wielką pakę hurtem, bo nie chce mi się bawić w pojedyncze rzeczy, możesz sobie obejrzeć no ale Ty pewno tyle nie chcesz, nic więcej na razie nie mam
-
ja kalafiora kupiłam w lidlu z pazerstwa, bo były po 2,29 ale zrobię sałatkę, podziubie i zaleje śmietana z majonezem z dużą ilością czosnku i koperku zajebiste do grilla ino nic na grilla nie mam, bo zapowiadali burze ale potem się rozmyślili i ma byc ładnie...
-
a ja ziemniaki tylko zawijam w sreberko i na grilla, potem tnę na pół, sypię solą, masłem ewentualnie tzatziki ale w sumie najbardziej lubię bez niczego, takie normalne, pieczone pyry jak byłam mała to u babci na wsi wybierałam takie świniom z parownika :D zarządziłam jutro na obiad fasolkę szparagową , jajko sadzone, pyry maleńkie nie strugane i kefir tylko nie wiem, czy 1 kg fasolki styknie na moją żarłoczną rodzinę a w niedzielę papryka faszerowana, bo były takie fajne,maleńkie a mój mąż ma do nich talent głodna jestem, ale twardo nie jem kolacji, 2 heinekeny muszą mi wystarczyć :D
-
no prawie urwało :D nienawidzę okresu od 29 do 3 każdego miesiąca przyszłam i w końcu sobie kawy zrobiłam duszno jak cholera, zaraz będzie chyba burza jaka, gorzej, że jutro ma lać idę zrobić zaoptrzenie na weekend, bo jakoś pusto w tej lodówce szukam jelenia, który spłaci moją kartę kredytową jacyś chętni? :D
-
ja mam dzisiaj koniec miesiąca i w związku z tym urwanie dupy i brak czasu na pierdoły :O
-
helou kawy mogę dać jak ktoś nie ma i truskawki wczoraj moje dziecko dostało w przedszkolu sudocrem :D chyba nadprodukcję mają...
-
kawa o tej porze? wow, ja bym miala noc nie przespaną no ale ja jestem stara :D
-
dobrze, że moja firma liberalna jest... jak wychodzę do domu to zabieram ze sobą komputer i nikt nie ma szansy, żeby mi grzebać :D
-
a ja sobie zrobiłam, bo własnie słuchalam tej piosenki zajebiście ja lubię dlaczego w radiu nie puszczają takich kawałków tylko jakieś shity
-
łysych i grubych nie trawię :O ja mogę być gruba, ale facet nigdy :D
-
fujjjjj! siwy to jeszcze zdzierżę, ale łysy????
-
zazdroszczę Ci czereśni, my mamy małą, trochę ma, ale jeszcze lata upłyna, zanim to będzie porządne drzewo za to wiśni mamy od zagwizdania i jabłek, no i wielką grusze klapsę, jeszcze przedwojenna, produkuje najlepsze gruszki jakie jadłam
-
nie do wiary, klocki sie wyprały i są jak nowe...
-
o ja, to mi by się dygać nie chciało :D wolę normalnie mój stary oszalał, rafał chce zrobic wyprzedaż klocków, takie ma niemowlęce, miekkie i pachnace z jakiegoś tworzywa, takie dla niemowlaków, ale pociąg tam jest i inne bajery, ale były troche przykurzone kazałam staremu umyć a ten idiota do pralki wsadził i pierze nie mam słów :(
-
a co to za wynalazek?
-
mi jak się raz rachunek zapodzial, to wielkie, osobne pismo przysłali no ale może to z gazowni było...
-
a ja nabyłam też śledzie i zamierzam zastosować przepis półkownika, ten ze śliwkami, troche tylko zmodyfikuje, bo za suszonym pomidorem nie przepadam, ale idea wiodąca jest dobra
-
a to psy, a przypomnienia nie przysłali? Bo zwykle najpierw przypominają
-
jezu skórą oczywiście no wiecie co...
-
nie da rady, tak za mną chodziła, że pożrę całą i się nie podzielę :D ewentualnie skurą i kostką do obgryzienia chociaż Helmut już nade mną stoi i mi przypomina, że to jemu przysługuje na kolację dostał Kiciusia i jest nieco zdegustowany :D