patrisa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez patrisa
-
może też masz robaki, bo mi doktorka kazała zbadać właśnie przez te zatoki :D
-
a jonoforezy próbowalaś? Bo mi jedynie to pomogło muszę iść do laryngologa i ją zgwałcić, żeby przepisała
-
hehe to fakt :D ja ostatnią anginę miałam 3 lata temu a wcześniej 20 lat temu, więc chyba starość się zbliża
-
no ja też nie bardzo, ale jak sie pije browara z zamrażarki, to kto wie :D
-
ja się powoli zwlekam z martwych... wypić nie mogę, bo dostałam zinnat na 10 dni :O pan doktor mnie opierdolił, że za dużo lodów jem a ja lodów nie jadam wcale, to pewno od zimnego browara...
-
melduję, że zdycham przyszłam z pracy z gorączką 39,4 :O chyba znowu jakaś piorunująca angina...
-
mój całe szczęście lubi jeździć, też 11 h jechaliśmy, ale był bardzo grzeczny, on sobie kontempluje widoki i prawie wcale sie nie odzywa, od małego tak ma pata z kolei od razu jak wsiadała to zasypiała, do dzisiaj zreszta często tak robi
-
no właśnie, Ty masz tam chyba tyle co do mnie :D my do zakopanego i z powrotem wydaliśmy na paliwo 700 zł
-
to faktycznie niedrogo tylko, że benzyna w te i nazad wyniosłaby mnie ze 2 tysie :D co do chudości ja w 2 klasie podstawówki ważyłam 19 kg w karcie zdrowia mam napisane - duża niedowaga.... :D
-
tyle to i u mnie ma jutro być, ale ja chcę już dzisiaj wynajełam domek na urlop,murowany domek 100 m od jeziora, w pełni wyosażony, murowany, piętrowy, może nie jakiś wielce piękny, ale w zasadzie przeciez do spania tylko będzie, na ogrodzonej posesji, z łódką do dyspozycji i grillem, spanie jest dla 7 osób za 100 zł/doba :D dacie wiarę? w tamtym roku płaciłam 150 zł za pierdzieloną klitkę bez kuchni, a 2 lata temu 240, bo kuchenka byla nad morzem w dupie mam morze, jednak wolę jeziora, a jeszcze za ta cene..
-
teraz waży 20-21 ale dalej wygląda jak kościotrup, po mnie to ma chyba
-
o ja, a ja myślałam, że mój chudy, jak mial 4 lata ważył 15 kg :D
-
ja z tego względu kładę się z młodym do spania nie, żeby on nie umaił sam zasnąć, bo bez problemu ale fajnie jest tak z nim razem poleżeć, przytulić sie, pogadać, co się dzisiaj zdarzyło, posluchać jego sekretów :) za chwilę bedzie miał swoje życie i nie będzie chciał...
-
pewnie, że się nie spinaj, jak wam z tym źle a nie lepiej zostawić cycy przed spaniem? takie wieczorne cycowanie to najprzyjemniejsze chyba jest i pożyteczne a dziecko tylko raz jest małe :)
-
a u mnie pierwsze było wyrywne, a drugie lebioda :D pata nawet nie musiała gryźć, wystarczyło, że stanęła, spojrzała i warknęła, zaraz się pusto robiło :D w przedszkolu była o rok młodsza, ale o głowę wyższa od wszystkich, więc nawet nie musiała rękoczynów wprowadzać to spojrzenie jej się przydaje do pacyfikacji pijaczków z Golęcina w tramwaju :D ostatnio wracała, siedziała sobie a dwóch młodzieniaszków jakieś podśmiechujki do niej robili powoli się wkurwiała, dla nich było zabawne, dopóki nie wstała, okazało się, że sięgają jej do ramienia :D spojrzała tym swoim zlym wzrokiem, natężyła mięśnie i panowie szybko odeszli w drugi koniec tramwaju.. :D ja to byłam gigant, jak mnie ktoś wkurzył, to od razu biłam, chłopaków też, w 1 klasie podstawówki wybiłam kumplowi 2 przednie zęby, bo chcial przede mną do klasy wejśc, ale to był największy łobuz
-
a kopie? bo moja poprzednia pralka kopała, szczególnie lubiła w szyję, jak myłam odłogę za kiblem, menda złośliwa
-
a babcia w dobrym zdrowiu dożyła 93 lat, to wiedziala, co mówi :D
-
pewno, że pokrzywa zdrowa, babcia mówiła, że codziennie każdy powinien pić i by nie wiedział, co to choroby ;) ja też pijam regularnie a lecie miętę własnej roboty, już jest, więc problem soków powoli odpada, bo dzieci też lubią
-
bo ja wiem, czy to się da konkretnie załatwić dopóki go ktoś w rewanżu nie pogryzie, to może być cienko to tak jakby mi ktoś nagle kazał rzucić palenie..
-
haha mi też pasuje :D faktycznie ciężki zawodnik, a może tylko taki etap ma? pata miała fazę na deptanie ludziom po nogach... wszędzie - w kolejce, w windzie samo przeszlo
-
możesz sobie gryzeldę zaczernić, będzie korespondować..
-
oooo !! :D gryzelda :D nie wiem, moje nie gryzły...
-
hello! Półkownik, a może lepiej by ją było odłączać stopniowoi? Ja tak robiłam, a to dlatego, że do pracy musiałam się udać:D po kolei likwidowałam, najpierw obiadowe, potem kolacyjne, potem drugośniadaniowe zostawilam tylko poranne, jak się zdążył obudzić przed moim wyjściem do pracy i wieczorne przed samym spaniem no i w nocy, jak pić się chciało potem nocne zlało się z rannym w jedno, ale potem przestał się budzić a wieczorne sam zlikwidował, coraz mniej mleka było i go wkurzalo, kiedyś pokręcił głową, że nie chce i już
-
pij sok pomidorowy, może ci pompa sodowo-potasowa kiepsko działa :)
-
a mój siedzi cicho od 8.30 i się bawi :D z okazji dnia dziecka zainkasował 3 zestawy lego i nic mu więcej do szczęścia nie potrzeba sałatki nie chcę, bo się codziennie taką katuję i już mam rzyg :O dzisiaj robię dzień mięsno-grillowy dla urozmaicenia