patrisa

Dżesi zarzuć mi tym pasztetem, to spróbuję zrobić

a co robisz z soi? bo ja jakoś nie mam pomysłów a lubię, jedyne co robię, to a la schabowe ;) widzę w sklepach takie różne granulaty itp ale jakoś nie odważyłam się kupic, podrzuć pomysła, to może zrobię :)

Dżes, przybywanie na każdy szloch to nie jest za dobra metoda wychowawcza :D oczywiście w późniejszym wieku, bo niemowlaki mają swoje prawa dzieci o wiele pewniej czują się z rodzicami, którzy jasno określają granice mimo szlochów - znaczy w ten sposób postępują, żeby dziecko nie miało potrzeby szlochać moje nie ryczały w zasadzie wcale - duża zgrzytała zębami i warczała w zamian, ją musiałam trzymać twardą ręką a młody jest z natury zgodny i poproszony z uśmiechem zroi wszystko, co sie od niego chce..

no tak, skrobali mi w laboratorium... zastanawia mnie jedno - na początku jak brałam efrin to ładnie odrastało a po jakimś miesiącu przestało uświadomiłam sobie, że to odrastanie przypadło jak robiłam sobie kurację cytrynową (w ciągu 10 dni trzeba wypić sok ze 150 cytryn chyba) a grzyb nie lubi kwaśnego ponoć, może powtórzę i tak chuja załatwię.. bo z tabletek to już chyba wyczerpałam repertuar? czy coś jeszcze jest?

Dżesika, te warzywa ograniczają przyswajanie jodu z pożywienia oprócz tego soja ma też takie działanie, no ale u nas to chyba soją się nikt za bardzo nie obzera wieśniara, ja już chyba brałam wszystko: efrin, trioxal, coś tam co nie pamiętam nazwy, a teraz myconafine do smarowania pirolam maść, pirolam lakier i loceryl lakier teraz już 3 raz i co? i g.... lekarka ręce załamuje a ja chyba zacznę ocet pić, to szybciej to gówno wylecze, bo tyle kasy już pusciłam, że głowa mała...

hahah, dla mnie też :D zdecydowanie wolę dzieci w wieku przedszkolnym wieśniara powiedz czym ja mam zlikwidować grzyba z paznokcia?? masz może pod ladą jakieś tajne specyfiki? bo lekarka przepisała mi już 4 lekarstwo i w chuj dalej nie działa :( już nie wiem co robić, rok ponad się z tym bujam i nic..

Dżesika, mój kumpel po tym, jak urodziło mu się pierwsze dziecko rzekł - co ja w ogóle robiłem, jak nie miałem dziecka? A jak mu się urodziło drugie - co ja miałem do roboty, jak miałem tylko jedno dziecko? :D święta prawda czacha, to dziwne, że ta doktorka ci nie kazała zrobić f3 i f4, to oprócz tsh dwa równie ważne hormony, które produkuje tarczyca TSH pobudza tarczycę do produkcji T4 a ono z kolei zamieniane jest w T3 do tego potrzebne jest żelazo, witamina B12 i selen jeżeli masz niski poziom żelaza, to pewno konwersja T4 w T3 jest upośledzona, zbadaj to , bo ja się dziwię, że on cię leczy bez takich danych.. no i Ft3 i FT4, żeby zobaczyć, czy nie ma Hashimoto albo Graves-Basedova, TPO wydaje się w normie, chociaż w niektórych laboratoriach norma jest od 10 dopiero, nie wiem, jak w Twoim a USG tarczycy robiłaś? bo to podstawa, żeby zobaczyć, czy nie ma choroby autoimmunologicznej no i że nie możesz jeść kapusty, brokułów, brukselki, kalafiora, to chyba Ci mówiła? pizza w połowie zjedzona, ja tylko powąchałam, jestem twarda :)

krewna, nabądź w netto wodę mineralną muszynianka ma świetny poziom magnezu i wapnia, jak będziesz wypijać butelkę dziennie, to możesz sobie darować w tabletkach, bo z tej wody świetnie się wchłania O.o jak mówi półkownik ;)

to jest stanowczo za duże, powinno być poniżej 2 i zbyt długo to trwa trochę wg mnie, 3 miesiące to powinno być już w normie, może zbyt małą dawkę ci zapisała a t3 i t4 ? a jakie masz przeciwciała? ft3, ft4, tpo ? i jaki masz poziom żelaza? W normie?

a ile masz to TSH?

a u mnie znowu cała blacha pizzy się piecze, dzieci jakąś manię mają ostatnio, ale taka wersja na bogato, nadzienia 3 razy więcej niż ciasta :D do tego carlsberg, bo był na promocji czacha a co z tarczycą miałaś? bo jakoś ominęłam

mini a po co ci proszek do pieczenia do gofrów? ja robię bez, z takiego ciasta jak na naleśniki a najbardziej lubię dosypać płatków owsianych mniaaaam!

na nóżkach to jestem ja, od 5.30 :O całe szczęście, 4 dni wolne w perspektywie to jakoś przetrwam...

hahah no faktycznie, nikt by się nie kapnął :D ja też się dobrze czuję, zgubiłam 2 kg, nie mam wypiętego brzucha i mniej w nim bulgocze stwierdzam, że biały chleb i bułki to zło

mini, to tak jak z nerwicą, wszystkim ją diagnozuja, a tak naprawdę to w zasadzie nie ma takiej choroby :D ja coraz bardziej sie utwierdzam w tym, że zdrowe odżywianie czyni cuda jemy jakieś 5 razy za dużo i do tego same gówna ja już zrobiłam pierwsze kroki, generalnie surowe owoce i warzywa, mięso raz w tygodniu ( grill w niedzielę lub sobotę), żadnego chleba, makaronów, jeżeli już, to mała kromka razowego (to moja walka z domniemanym candida) do picia woda mineralna, a nie stołowa, bo ta wypłukuje mikroelementy dacie wiarę, że człowiek jakby wypił 5 l wody destylowanej to by umarł? no nie wiedziałam... i codziennie świeży sok z marchwi i buraka i co tam jeszcze jest

o co przeczytałam u mojego magika od zdrowia - glista kocia, Ty koty masz, nie? Może w Ziabie zamieszkały? bo to aż nieprawdopodobne, że dziecko cyckiem karmione jest tak uczulone na wszystko tu poczytajcie http://borelioza.vegie.pl/pasozyty.html

zaprawdę niegościnność tu panuje, a ja taki fajny przepis na ciasto truskawkowe powiesiłam bo ktoś prosił :D u nas nie zdażyłam nic nawet napisac bo kongo dzisiaj bylo, a teraz nawet przyciągłam robotę do domu i tabelkis zefowej montuję :O wpadnę tak skończe, ale to chyba nieprędko :O

ja w piątek wieczorem idę na pracową imprę, ma być bardzo bogate żarcie z grilla jak ja w dietę, to oni takie excesy i bądź tu człowieku twardy...

ja bym zjadła takiego normalnego ptysia z różowym kremem albo żółtym mniaaaaam ale boję się zaczynać, bo kończy się na trzech zwykle :( a postanowilam twardo schudnąć

jadłam kiedyś w wegeteriańskim barze sałatkę na ciepło z cieciorki z papryką, cebula i kij wie czym jeszcze genialna była...

pasztetowa? ble no chyba, że świeżutka, wędzona :D ja nic nie prasuję, leję sporo zmiękczacza i wszystko proste jest

ministrantka żyjesz? sraka cię nie porzygniotła? idzie ku lepszemu czy impas?

wsadziłam właśnie do pieca całą blachę domowej pizzy, kawałek z szynką, kawałek z pieczarkami, a kawałek z tym i tym wszystko posypane czerwoną papryką, cebulą i kukurdzą pachnie upajająco jaki kawałek kto sobie życzy? :) do tego zimna warka

banany to on je, tylko ostatnio jakoś mało w ogóle je właśnie

spoko spoko, żelazo mu rzuciła, morfologię i takie pierdoły kiedyś miał poziom żelaza 8 przy tym pier.. paciorkowcu, więc ona pamięta, i od czasu do czasu mu sprawdza żelazo, crp, ob takie tam to jest akurat dobre, że tu nigdy nie ma problemu ze zrobieniem wyników, muszę powiedzieć, że moje koleżanki nic nie mogą od lekarzy wyprosić, same latają i płacą :O a jedna doprowadziła sie do tego, że miała TSH 16, chociaż jej lekarzem rodzinnym jest jej koleżanka :O każde przegięcie jest złe,ale ja tam wole, żeby robila te wyniki jak ma nie robić